Skocz do zawartości

Brzeziak

Pasjonat
  • Postów

    170
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Brzeziak

  1. Spoko usiadło, zamieniliśmy dwa słowa na VAG Royal, jak był konkurs na koło zlotu Będziesz w tym roku?
  2. Nie chciałbym myć tych felg we wnękach Jakie masz parametry na tym kole? I jakie oponki?
  3. Dzięki, przy okazji dorabiania lakieru okazało się że to perła A tu nowe fele na sezon
  4. Ta wtyczka to jednak od grzania szyby. Swap navi w 90% skończony. Można lecieć dalej z tematem Wymiana uszczelki pod miską olejową, króćca od odmy i kilku wahaczy, niestety mam tylko dwie fotki. Przymiarka 18 s line, ale jakoś mi nie podpasiło i wleci coś innego na sezon Nareszcie gładki zderzak. I wycieraczki od passka b5 fl, doszła również do mnie lotka od s4 b5, nie stety zdjęć nie posiadam. Od czwartku audinia juz u lakiernika a jutro lecę po nowe felgi na sezon, myślę że będzie spoko jak poskładam wszystko do kupy
  5. A to zależy jaki efekt chcesz uzyskać i na jakiej oponie będziesz latał. Tu dystansów nie potrzeba bo to felgi z audi i podejdą bez kombinacji.
  6. Jak kolega wyżej, strach ma wielkie oczy. Z tyłem troszkę więcej zabawy byśmiał bo musisz mieć zestaw do cofania tłoczków hamulcowych. I na 90% z tyłu będą gumy/harmonijki do wymiany.
  7. 18 to takie minimum zeby to jakos wyglądało. Ja latam na 215/35/18 i dla mnie bajka, nawet jak na TaTesco. Jeżdżę tak na codzień i również nie mam zamiaru wracać do seryjnego zawieszenia. Strach ma wielkie oczy i tyle.
  8. Święte słowa. Mi za lakierowanie golfa3 policzyli 4k. 300zł za ogarniętego lakiernika co zna się na robocie to jak najbardziej normalna stawka. Co do maski i dachu to wiadomo że cena będzie większa, raz że powierzchnia wieksza (wincyj lakieruf) a dwa że trzeba lakier dobrze na takiej powierzchni położyć żeby cieni nie było widać, a bez odpowiednich umiejętności i sprzętu to raczej ciężka sprawa. Jak ktos mi mówi że 250-300zl za element to dużo to odrazu mi się śmiać chce. Janusze w grażu lakierują za 150 a potem zdziwienie że przy odbiorze syfy powklejane, albo jakiś paproch utopiony w lakierze bo artysta malarz nie słyszał o czymś takim jak ściereczka antystatyczna. Albo akcja że po zimie progi na nowo do lakierowania bo rdza wychodzi. Niestety kto żydzi płaci dwa razy
  9. Na plus to silnik i quattro. Kolor też śliczny, zawsze mi się podobał. Ale nie jestem zwolennikiem kundlenia przed liftów z po liftami, albo jedno albo drugie Na Twoim miejscu ogarną bym jeszcze te czujniki cofania na zderzaku z tyłu, wygląda to ochydnie i nie pasuje do niczego. Nie lepiej ori w dokładkę dać? Co do wyglądu to po lakierniku, gwint, jakaś 18 i będzie
  10. Jak masz zasyfiony egr to będzie poszarpywał delikatnie na zimnym silniku podczas przyspieszania.
  11. Oczywiście, jak najbardziej, jak będzie przytkana to takie będą objawy. Jakby uszczelkę wywaliło to byś ogrzewania nie miał, no i miałbyś bąble powietrza w zbiorniczku wyrównawczym. Jak nie chcesz sobie robić kosztów to przepłucz sobie nagrzewniczke wodą z octem. Ja tak robiłem i sezon polatałem, później niestety się już rozszczelniła. Słyszałem kiedyś opinię że jak ktoś wsypywał za dużo zamulacza do chłodnic to potrafiło kanały w bloku pozapychać, ale ile w tym prawdy to nie wiem bo jeszcze takiego przypadku nie przerabiałem.
  12. Jakby była nagrzewnica rozszczelniona to by zaraz szyby były tłuste, słodko w pysku. I na dodatek niekoniecznie musi być mokro pod stopami. Przeczytałem cały temat i wygląda mi to na zakamienioną chłodnice. Przerabiałem taki sam przypadek z kumpla audi a4 b5, 2.8. Odpowietrzałem go cały tydzień, i jak spetowałeś dziada to grzał, odpuszczałeś gaz i klapa, syberia z nawiewów. Na dodatek takie same objawy jak u Cb, tj. jeden wąż przy chłodnicy zimny a drugi gorący. Pomacaj chłodnice, zobacz czy jest na całej powierzchni ciepła. Jeśli gdzieś bd zimna= zakamieniona.
  13. I ze starej kostki od przeciwmgłowych normalnie kable poucinałeś i polutowałeś z kostką od polifta?
  14. Siema, nie bede tematu nowego zakładał bo nie ma sensu. U mnie pojawił sie podobnym problem co u kolegi wyżej tylko ze na opak :-). Licznik zapalał sie dopiero po zapłonie, a teraz świeci sie gdzy tylko przekrece stacyjke, co nie ukrywam denerwuje mnie okrutnie. Ale od początku. Jestem właśnie na etapie przeszczepu RNS-d z po lifta no i przerabialem instalacje tak zeby wszystko pasowało. Zabrałem sie wlasnie za przewody od podgrzewania tylnej szyby i jak amator nie odlaczylem aka, i cyk spina i juz licznik mi sie przestawił. Wszystkie bezpieczniki sprawdzone i jest ok, przekaźnik od grzanych jest w panelu od klimy wiec nie zostal uszkodzony. Podswietlenia na słupkach, nad głową i pod nogami tez dziala poprawnie. Tylko ten licznik sie świeci. I teraz pytanie, wydaje mi się ze odwiną się przekaźnik, wie ktos moze który ewentualnie byłby odpowiedzialny za to? Jeszcze przyszło mi do głowy ze mógł sie jakis kabel podtopic i teraz dotyka gdzies albo masy albo innego kabla i dlatego mam taki cyrk. Jeśli taka możliwość istnieje to zaraz zwalam deche i pruje instalace. Chcialbym zeby sie ktos wypowiedzial na ten temat, moze mial podobny przypadek?
  15. Pochwal się gdzie kupiłeś, bo moje dokonały już żywota i na wiosne muszę coś poszukać
  16. A sam olej jak pachnie? Gdyby przybywalo oleju i pachniało bezyna to pierścienie sie kończą, a tak to może dopiero początek problemu. Monitoruj stan oleju.
  17. No raczej, jak w każdym innym aucie się wymienia, zdejmujesz wąż od powrotu do zbiorniczka i majtasz lewo prawo az wszystko wyleci, potem gasisz audinie. Następnie zakładasz wąż z powrotem, zalewasz wszystko i kręcisz lewo, prawo aż się odpowietrzy. Ot cała magia.
  18. A mi się nie widzą czarne fele, równie dobrze mogą być czarne stalówki Fele zmieniasz na większe?
  19. Do termostatu dobre dojście i kosztuje grosze, warto wymienić. Co do wiatraka, to kręci się cały czas? Jeśli tak to sprzęgło wiskotyczne jak mniemam się rozleciało. Zacznij od wymiany termostatu.
  20. Recaro robiła świetne fotele do b5.
  21. Obalałem tylko mity i chciałem się dwiedzieć od kogoś kto wykonał taki zabieg. ten zabieg mocy nie generuje Wiem wiem, chodziło mi o nagrzewanie silnika. Słyszałem że się wolniej dogrzewa. brednie i mity ja tez sie tego bałem zero odczuc negatywnych tak samo jak telepanie silnikiem przy gaszeniu A o tym nie słyszałem, po zaślepieniu EGR nie będzie się ssacy zasyfiał i tyle. Ale nie zaśmiecajmy już tematu koledze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...