Dzisiaj czyszcilem turbinke kolegi i jedna rzecz mnie zastanowila, natomiast jest tam taka okragla blaszka z tylu wirnika (od cieplej strony), ktora lata sobie luzno, moze to ona wytwaza ten dziwny dzwiek. jak turbinka schodzi z obrotow ta blaszka sie dalej obraca ocierajac o wirnik. a tak pomijajac wszystko po co ona tam jest?? no chyba ze ta blaszka powinna byc przytwierdzona do wirnika???
zreszta zobacznie sami na zdjeciach ponizej