-
Postów
525 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez Wylye
-
Mój jedyny komentarz do Twoich elaboratów - pisanych "na raty" jest następujący: - są żałosne... Silnik 2.0 tfsi jak i fsi - to silniki z bezpośrednim wtryskiem. Mają się one do topiku (przyp "jaki olej do 1.8t) tak właśnie - jak zbiory kukurydzy w Kentucky do... wzrostu pogłowia mamuta u schyłku plejstocenu w rejonie dzisiejszej EU środkowej... Odnośnie Twoich wątpliwości odn problemu "oil sludge 1.8T" - użyj wyszukiwarki - to temat morze i nie tylko na Audizine. Nawet korzystając z translatora Googla - powinieneś zrozumieć o czym mowa. Pozdrawiam Cię i dociekaj dalej.
-
Nie potrzebujesz konta na AUDIZINE by tam czytać. Mijasz się z prawdą mówiąc, że każdy tam ma modyfikowany silnik. Znakomita większość jeździ tzw "serią" Moje auto miało 180 tkm kiedy kupiłem. Pełny serwis do ostatniego dnia na oleju 5w30. wymiany co 15tkm. Wiem co tam znalazłem po 190tkm i jak wyglądał smok i co było przyczyna moich problemów z "fazatorem"... Dziś wiem kiedy trzeba zmieniać olej w tym silniku - chyba że ktoś jeździ tak by turbina "nie wstawała" wtedy można wymieniać pewnie co 20tkm Ja tak nie umiem - również ci których znam nie po to kupują ten silnik by jeździć nim jak "za pogrzebem" Pisząc "wysilony" nazwałem tak stan rzeczy jeżeli chodzi o wszystkie silniki 1.8t - wszystkie są WYSILONE - przez producenta Wolnossący 1.8 20v - dawca tej rodziny nie ma tych problemów. W moim silniku jedynym modem jest remap + downpipe a to jak wiadomo wręcz zmniejsza EGT ( mówię o downpipe) - więc nie ma tu związku. Tak - - olej w tym "engine" zmieniamy częściej - odpisałem bo zostałem "imiennie" wezwany do "tablicy" nie mam nic więcej do dodania. Na dalsze bezsensowne zaczepki nie będę odpowiadał w tym topiku. Wnioski również pozostawiam czytelnikom.
-
Film pokazuje rosyjską zaradność. Ci ludzie wygrali wojnę nie dlatego, że są "tacy silni" tylko dlatego, że są sprytni. (Mówię o ludowym sprycie technicznym. Każdy kto był w ZSRR i w dzisiejszej Rosji - pewnie się ze mną zgodzi. Ale do rzeczy. Wezwany "do tablicy" oczywiście mógłbym przetłumaczyć całe wideo jednak najistotniejsze jego fragmenty są widoczne niemal "obrazkowo" Ponieważ jak pamiętacie, "przerobiłem" temat napinacza trochę, to dla chętnych by pójść w ślady "Krzyworękiego Romana" (tak sympatyczny autor wiedo sam siebie nazwał - * to rosyjski idiom kogoś kto uprawia takie trochę "rzemiosło na kolanie" czyli mechanik z podwórka - "pan Heniek") Powinien się skupić na 3 momentach 1 - demontaż większego tłoka z obudowy - należy odgiąć "odwalcować" 4 zagięte miejsca na tłoku następnie wyjąć sprężynę "C" 2 - następnie sam tłok zablokowany jest w kanale (widać to na przekroju Romana) małym tłoczkiem - zamkiem. - Roman użył do tego celu kawałka elektrody spawalniczej - powyginanej w "specjalny sposób" 3 - Ocena stanu tego "tłoczka - zamka" (należy go wybić z gniazda po wyjęciu tłoka) i to jest najbardziej newralgiczny moment całej zabawy. Sam Roman wspomina, że w jego silniku (wyposażonym w 2 takie napinacze - a więc jakaś Vka) wcześniej został mu ten element i go sobie "pozyskał" Tak więc o i le ulegnie on uszkodzeniu i będzie się zacinał - NIC NIE ZROBIMY - no chyba że z kolei dokonamy regeneracji tego tłoczka - zamka / lub pozyskamy ten element... Wymiana 4 oringów (plastikowy pozostaje ori - wg Romana) osadzenie tłoczka w gnieździe i zawalcowanie gniazda (Roman mówi, że choć nie wygląda to uroczo, to siedzi pewnie ) 4 - wbicie gumowym młotkiem dużego tłoka (wszystkie elementy - Roman wcześniej umył benz ekstrakcyjną i przed montażem każdy z nich został posmarowany olejem silnikowym) Montaż tego tłoka obywa się dwuetapowo. 1 - wbicie gumowym młotkiem 2 włożenie sprężyny w kształcie "C", cofnięcie tłoka na miejsce i zawalcowanie krawędzi w "INNYCH" 4 miejscach walcowania, ponieważ miesca oryginalne "lekko się sfatygowały" Roman zapewnia, że napinacz działa i ja mu wierzę. Rozebranie napinacza wg metody a`la Roman - jak najbardziej realne - skuteczność tej naprawy prawdopodobna w 99% 1% - to przypadek gdy (jak u Romana) uszkodzeniu ulegnie sam tłoczek - zamek Wówczas "co dalej"? Trzeba śledzić posty Romana, być może i ten element da się jakoś zregenerować/naprawić na częściach zamiennych raczej go nie znajdziemy chyba, że ktoś ma stary napinacz - ze sprawnym tłoczkiem - zamkiem.
-
Tak jak napisał kolega Pulpecik - lejcie co chcecie i kiedy chcecie. Nie rozumiem tylko skoro topik dotyczy silnika 1.8t po co produkują się tu ludzie nie eksploatujący tego silnika. Silnik 1.8 jest szczególną jednostką ma kilka swoich mniejszych lub większych bolączek, jednak od lat ma całe rzesze fanów na świecie. Ja się do nich zaliczam. Mój BEX jest 3cią z kolei jednostką z tej rodziny. Miałem też auta z "długim skokiem" widlaste większe i mniejsze. Jednak "rozsądny mod" w silniku 1.8t w zadowalającym (jak dla mnie stopniu) podnosi dynamikę tej jednostki, czyniąc ją niezwykle fajną zabawką. Podałem linki na AUDIZINE gdzie ludzie (jak ja) lubiący ten silnik opisują swoje doświadczenia z problemem "oil sludge" Ktoś kto plecie 3po3 że Tam "Niemiec leje co popadnie a Polak to chucha i dmucha" nie wie o czym pisze. Owszem silnik 1.9 tdi i wile innych jest tak traktowana. Proszę spróbować kupić na rynku wtórnym najmocniejszą jednostkę z tej rodziny (BEX) lub inne pochodne (AVJ czy BFB) Po pierwsze dziś to rzadkość, po wtóre "świadomi" użytkownicy wiedzą co mają a tych "nieświadomych" już dziś trudno spotkać... Ktoś inny kto z uporem maniaka porównuje ten silnik z widlastą trzy-litrówką czy innym dieslem, dowodząc po drodze (z radością) że jednak "jego silnik jest górą" chyba też, jednak "odleciał" w oparach absurdu... Człowiecze, silnik 1.8t jest sinikiem WYSILONYM, balansującym "na linie" pomiędzy dopuszczalnymi warunkami termicznymi a prawem termodynamiki. Realizowane to jest no w mojej wersji tego silnika (BEX) poprzez ECU jednostki + wzmocniona turbina + plus dodatkowy intercooler + większe wtryskiwacze. Wszystkie te w/w elementy są OEM-owe, ale trzeba się z tym liczyć... Silnik 3.0 v6 "cudów" nie wyczynia, jedyną postępową nowinką w nim jest kolektor o zmiennej długości i zmienne fazy rozrządu. Owszem, uznawany jest za jeden z kilku kultowych (obok sztandarowego 2.4 V6 w stajni VAG) silników. Jednak porównywanie warunków OLEJOWYCH tych 2 jednostek (1.8t vs 3.0 V6) to tak jakby np porównywać związek pomiędzy... wzrostem produkcji... rabarbaru w Yorkshire z rozwojem prostytucji na Tybecie... Takie porównanie jest podobnym absurdem i zakrawa, wręcz na trollowanie. (tu ukłon do moderatorów) Silnik 1.8 szczególnie z turbiną - a już szczególnie BEX lub inny, ze zmodyfikowanym programem - powinien być traktowany jak "dziecko specjalnej troski" Zapewniam, że dobrze traktowany odwdzięczy się wieloma setkami tysięcy przejechanych km. Parafrazując klasyka chciałoby się powiedzieć ten "silnik jaki jest - każdy widzi" kto nim jeździ. Bo jak rubasznie "o racji" mawiał marszałek Józef Piłsudski - z prawdą (też o oleju) jest jak z... d*pą - każdy ma swoją, co pokazują tu kolejne wpisy rozmówców. A przecież (choć ks. Tishner dowodził, że jest inaczej ) prawda może być tylko jedna... Dziękuję za cierpliwość i uwagę - a co miałem do powiedzenia - jak mawiał... Nikodem Dyzma - napisałem... Tym razem zdecydowanie ogłaszam... EOT - róbta_co_chceta&company
-
I Ty się tego trzymaj... Jest jeszcze inna "porada" żeby robić 30 tkm - wyznawcom tej "metody" też życzę.... "szerokiej drogi z Batervitem" (pamięta ktoś tę rekalmę?) Powinieneś konsekwentnie napisać nie "się znaleźli" tylko SIEM ZNALEŹLI - zdanie byłoby utrzymane w stosownej konwencji. Adekwatnej do tych twoich "ruskich internetów" - chowamy więc do kieszeni - te nasze opinie, popieramy jazdę "dużymi" i wstyd nam, że nasze są takie... małe... - dobrze już?
-
A co konkretnie się zmieniło ? Nie chce mi się tłumaczyć pewien mądry człowiek na forum-mechanika pl napisał I ja się z nim zgadzam
-
Nie z "internetów" tylko z Internetu - bo jest jeden. Teorii nie dorabiam tylko odwołuję się do tego co widziałem i przeczytałem i sam stosuję po moim "oil sludge" Prócz ojczystego czytam jeszcze po ang i rosyjsku a tu poczytaj co piszą na AUDIZINE o problemie "oil sludge" i zobacz jak często ludzie zmieniają olej by problemu unikać - i nie być "mądrym po szkodzie" http://www.audizine.com/forum/showthread.php/200326-How-often-do-you-change-your-oil Aha i nie mówimy na "ruskich zdjęciach" - tylko jeżeli już, to na "rosyjskich" ("ruskie" to mogą być co najwyżej pierogi)
-
W polemiki z kimś kto sarkastycznie odpowiedział na mój poprzedni wpis że "najlepiej wymieniać co 3 tys" podejmować nie mam zamiaru... Tak. Silnik 1.8 jest newralgiczny jeżeli chodzi o efekt tzw "cloggingu" poronione pomysły jazdy na oleju LONG LIFE kończą się tak jak w tym linku Proszę pooglądać fotki i opisy - nie brakuje tam silników z różnych stajni w tym z PSA - vide REANAULT LOGAN wymiana co 20tkm Wiem coś o tym bo czyściłem swój silnik przy ok 190tkm Jednym słowem - chcesz oszczędzać na oleju i filtrach wymieniaj co 30tkm chcesz oszczędzić silnik i na remontach - wymieniaj co max 8tkm a jak jeździsz ostro "pałujesz" wymieniaj częściej (znacznie) EOT
-
Panowie "jaki olej lepszy a jaki gorszy" to są wg mnie pytania typu "o wyższości świąt Wielkiej Nocy" - poprawne pytanie to "jak często wymieniać olej" - poprawna odpowiedź to od... 5tkm do max 8tkm A co będzie jak rzadziej - jak ktoś czyta po rosyjsku zobaczy http://www.2112.ru/showthread.php/23726-Фотографии-двигателей-после-использования-различных-масел - jak ktoś nie czyta - wciąż warto obejrzeć fotki pozdro
-
Kilka fajnych opisów "zrób to sam" - czyli DIY na stronie PELICANPARTS - może się komuś przyda... http://www.pelicanparts.com/techarticles/Audi_A4_B6_Index.htm
-
Pytanie można zadać, jednak w topiku w którym temat jest wałkowany od kilku lat - może być ono postrzegane jako przejaw ignorancji i lenistwa...
-
Kanał 134 - jest przydatny ale b przydatna jest informacja o 2 barch na ciepłym. Dochodzenie "co autor miał na myśli" pisząc "na ciepłym" Jak dla mnie jest oczywiste, "ciepły" znaczy rozgrzany do 90st - temperatura trakcyjna... z cała pewnością "ciepły" nie znaczy w domyśle 60 st np... Nie oznacza, też silnika "spałowanego" z czerwoną turbiną i olejem w stanie tuż przed... parowaniem. "ciepły" nie znaczy - jak dla mnie - upalony...
-
wsadź nowy łańcuch - ciśnienie jak wygląda ? napinacz zostaw ten co jest
-
Wg mnie ... jedyna różnica to cena Dźwięk pochodzi od napinacza ale 2-3s terkotania po uruchomieniu to standard Dokładnie tak
-
Hej - chyba coś ci się pokićkało - zacytuj tekst w którym tak do Ciebie napisałem używając takich słów?... Odn "alternatywy" używania starego napinacza wciąż uważam że zysk z napinacza z fazatorem vs tego bez fazatora - jest wg mnie iluzoryczny. Jeżeli napisałem, że "coś odszczekuję" to przeczytaj to jeszcze raz - zrozum o czym mówię... W sprostowaniu napisałem, że fazator nie jest "tylko ekologią" jak wcześniej utrzymywałem - jest zaś "zmienną fazą" JEDNAK w zakresie niemal tylko li - ekologicznym, bo stoi jedynie na wałku ssącym i zmienia fazę w b małym zakr a wpływ z tego "zysku" jest LIPĄ i koszty (ponad 1500zł różnicy pomiędzy napinaczami) absolutnie nie są uzasadnione. Napisałem, że każdy kto chce się przekonać - może odpiąć wtyczkę i zobaczyć czy mam rację. Wiec nie rób tu wrażenia że jestem "technicznym hipokrytą" Bo fazator - jaki jest - każdy widzi (kto odepnie na parę dni wtyczkę) Owszem potwierdzam też, że wstawianie UŻYWKI zamiast solidnego zamiennika to... duża lekkomyślność. Skrót myślowy "tam nie ma co się popsuć" należy też zrozumieć... Bo nie ma niezniszczalnych mechanizmów. Jeżeli ktoś wyrzucił napinacz - to mógł to być tylko "schemat działania" ale mógł być też naprawdę "uwalony" Widzę, że należysz do ludzi dosyć pamiętliwych i od roku nie możesz mi darować odmiennego zdania... Czy wy tam w Twoich stronach wszyscy tak macie - razem z PISEM? czy tylko Ty jesteś takim osobliwym przypadkiem
-
na 134 - pierwsze okno pomiar temp jest jak najbardziej dokładny http://www.audi-portal.com/en/diagnostic/ecu_12851.html#1 Przepraszam - wyszedłem na łosia i gamonia potwierdzam czytam bez zrozumienia - daję ci to na piśmie KLIK dobrze już?
-
Na podanej prze zemnie wyżej stronie AUDIZINE znajdziesz krok po kroku sposób pomiaru ciśnienia oleju robi się to MECHANICZNYM zegarem nie zadnym tam VAGiem na żadnym tam kanale. To co podaje VAG można sobie w kwestii ciśnienia oleju w d....użym uproszczeniu odpuścić. Takie ciśnienie (jak Twoje) może (nie koniecznie musi) świadczyć o innych problemach... Poczytaj w wspomniany poradnik.... Wnikliwe zapoznanie się z treścią tego artykułu uświadomi Ci jak bardzo jesteśmy manipulowani przez koncerny zrozumiesz, że za wszystkie ich błędy płacimy my. Kupując nowy samochód, a później za każdym razem przy zakupie "aftermarketowego" auta. Ponieważ temat dotyczy "NAPINACZA" a ja nie chcę być posądzony o off top - dość już o tym. Napinacz sam w sobie w zasadzie jest niezniszczalny... Wiem, ze zaraz posypią się (być może gromy) ale tam naprawdę nie ma się co popsuć. Ludzie w desperacji kupują NOWY ŁAŃCUCH i napinacz (często używkę) i mówią "pomogło" W istocie pomógł nowy łańcuch. Ostatnio dorwałem napinacz (po około 250tkm) z solenoidem i zrobiłem mu "sekcję zwłok" tam wszystko było ok. Jeden zaworek na sprężynce i dwa ruchome względem siebie tłoki - cylindry + plus dwie sprężyny TO MUSI DZIAŁAĆ. Wiem, że każdy jak już ma wybebeszony łańcuch to albo zakłada nowy napinacz albo przynajmniej "lepszą" używkę. Wg mnie, należy doprowadzić ciśnienie oleju do wartości poprawnych, ewentualnie wymienić rozciągnięty łańcuch. Stosować zalecane filtry i oleje raczej 0w40 lub 5w40 nie koniecznie zaś 5w/30 wg specyfikacji. Wymieniać je znacznie częściej niż mówią wam instrukcje 10tkm będzie bardziej OK niż 30tkm
-
Twój e-uśmiech na końcu jest wymownym auto-komentarzem do tego akapitu. Sam widzisz ile warte są opinie ASO i dane od nich. Wartości ciśnień, które podałem w poprz wpisach pochodzą z zaufanych źródeł (jak np Audizine) nie mam powodu by je negować. Przykład dlaczego NIE? Proszę bardzo. Co ile km ASO i serwis VAG zaleca wymianę oleju 5w30? typu LONG LIFE? czy nie 30tkm? A Audizine i wiele innych specjalistycznych forów radzą by nie było to więcej jak 10tkm - ja się tego trzymam i polecam każdemu. Odnośnie Twojej pompy i jej ciśnienia powinieneś co najmniej 40tkm wcześniej - jak piszesz zrobić porządek z tym ciśnieniem. Pompa oleju to nie majątek. Tam tak naprawdę PRZEWAŻNIE psuje się tam overflov valve - zawór ciśńieniowy, który robi strasznie krecią robotę i można go "podrasować" zobacz film i zrozumiesz ... Obrazowo i przejrzyście o skutkach "SMAŻENIA OLEJU" w naszych silnikach pisze AUDIZNE TU - w świetnym artykule który każdy użytkownik 1.8 (i nie tylko) powinien przeczytać. W tabeli z tej strony jest tablica ciśnień Poradnik ten pomoże każdemu zrozumieć dlaczego warto jednak stosować właściwe filtry (wbudowany zawór nadmiarowy w filtrze) oraz inne powody terkotania (np zawór bypass w podstawie filtra przy chłodnicy oleju) czytać... czytać... czytać Zanim więc powiemy, że ASO powiedziało "to czy tamto" więc tak jest - powinniśmy to zweryfikować w innych źródłach.
-
Rozumiem temp "trakcyjną" czyli taka jaka w sprawnym ukł chłodznenia występuje po przejechaniu kilku km. Średnio 92 - 95 C... Wymieniaj olej co 10tkm nie słuchaj głupot o "long life" tam jakieś 15 czy 30 tkm bo to "pełny syntetyk" Jak tak będziesz wymieniał nie będziesz miał podobnego syfoksu w silniku jak TU Odkręć solenoid, wyciągnij tłoczek z napinacza (plastikowy) pod nim jest sprężynka jak w długopisie - rozciągnij ją do ok 10 - 12mm poskładaj wszystko na powrót i napisz nam co się zmieniło. Po woli po woli i tobie się... zacznie.... 1.2 to już pomaleńku "początek końca" a jednak żal, jak śpiewał Okudżawa - że po Moskwie nie suną już sanie... Żal motoru...
-
Goracy silnik obroty jalowe ok 1.7bara. 2Tys obr ok 3.5bara. 3,5tys obr ok 4,5bara. Wymiana/zamiana olejów, dolewanie ceramizera smarowanie nim rury wydechowej z jednoczesnym wypowiadaniem tajemnych zaklęć nic tu nie dadzą. Uwierz mi - próbowałem tego wszystkiego. Doprowadź pompę olejową to podanych wartości. Jak to zrobić przeczytasz w tym topiku - poszukaj. Jak nadal będzie terkotało, prez ok 3 sekundy po rozruchu - jak już wykluczysz że to nie hydropopychacze i że to nie hałas od pompy SAI. masz 2 wyjścia a/ zastosować się do biuletynu informacyjnego VAG - który w tych silnikach dopuszcza klikusekundowy terkot od łańcucha i wg którego to jest normalny czas inicjacji hydraulicznego napinacza b/ kupić sobie nowy napinacz - by przekonać się, że nadal terkoce w wtedy patrz pkt A
-
"Lepiej" to jest wg mnie dla... ekologii. Nie dla silnika. Wolne obroty są taką samą "ekstremą" dla silnika jak obroty maksymalne. Na maksymalnych obrotach występują skrajnie wysokie momenty i siły odśrodkowe. Przy wolnych obrotach silnik pracuje na granicy wibracji wywołanej przeciwwagami wału korb. oraz eksplozją w komorze spalania. Im wolniejsze obroty tym "kontrakcja" pomiędzy tymi dwoma siłami jest silniejsza. Współczesne silniki niwelują to zjawisko min masą koła zamachowego oraz tzw "dwumasą" Takie skrajnie działające na siebie siły - są niwelowane absorbowane ale nie odbywa się to bezstratnnie. Kosztem bezpośrednim pracy biegu jałowym będzie zawsze 1/ Ponadnormatywnie szybsze zużywanie się DM (w ukł zwykłego koła zamach - połączeń wieloklinowych i tłumików drgań w tarczy sprzęgła) 2/ ____________//_______ //______________ łożyskowania ukł korb tłokowego. Reasumując W dobrze rozumianym "interesie" silnika - jedno, dwu czy czterocylindrowego jest wręcz podniesienie obrotów IDLE o pewną wartość W przypadku silników wielocylindrowych o układzie V lub gwiaździstych - w/w skrajne siły są już znacznie mniej drastyczne i tam "śmiało można się odczepić" od tuningu wolnych obrotów. To dlatego "dobrze wyregulowana" V-ka może tak "bajecznie" równo chodzić (nie tylko) na wolnych obrotach. Takie jest moje zdanie
-
Też myślę, że sobie sam odpowiedziałeś. ;)Pozdr
-
:0) Bardzo przepraszam Cię za wszelkie insynuacje, już będę polecał Twoje usługi a w szczególności Twoje porady będę czytał uważnie i będę stosował
-
Ano zanim posłuchasz "dobrych rad" wymieniaczy - tak nazywam ludzi z umiejętnością wymiany podzespołów - pozbawionych umiejętności ich naprawy i analizy przyczyn. Tych ostatnich kiedyś nazywano "mechanikami" Tak więc na początek przeczytaj ten wątek - wiem, że sporo podstron. W skrócie (w drodze wyjątku - bo mam dobry humor - zmierz rezystancję (po zdjęciu wtyczki z napinacza) w gnieździe powinieneś mieć od 12 do 18 Ohm - zasil zewnętrznym + i - PINY we wtyczce 12 V (polaryzacja bez znaczenia) powinieneś usłyszeć kliknie. Jak TAK to zastosuj się do mojego poradnika ze strony 37 w pliku doc KLIK - nastęnie zrób BASIC SETTINGS oraz OUTPUT TESTS JAK NIE - wymień solenoid (kupisz go na portalu aukcyjnym za od 50 do 80 zł - używka) I wówczas BASSIC SETTINGS itd