Skocz do zawartości

Grzegorz76

Pasjonat
  • Postów

    801
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Grzegorz76

  1. Tak, czytałem o tym.
  2. No taka moja natura Dzisiaj widziałem jakiś program jak montowali silniki 3.0 i zobaczyłem te łańcuszki i taka mnie myśl napadła
  3. Rozumiem, że wymieniłeś filtr paliwa i po tym to się stało? Jeżeli zamontowałeś niezalany, niezacisnąłeś przewodów przed wymianą to na bank zapowietrzyłeś układ paliwa. Dlatego nie odpala http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=153574.0
  4. Witam. Tak się ostatnio zastanawiam czy dałoby się zastąpić paski w 2.5, łańcuszkami jak w 3.0. Czy te dwa silniki są do siebie podobne na tyle, że dałoby się to zrobić? Pozdrawiam.
  5. Więc jaką przepływkę kupić?
  6. Podobno to troszkę za skromne wyjaśnienie. Ja chcę mieć pewność...[br] Ty mi udowodnij, że można zastosować a biorę przepływkę od Ciebie w trymiga
  7. tylko gdzie znaleźć te dane techniczne?
  8. Witam, mam dosyć tych Boschowskich gówien stąd moje pytanie. Nie musi mierzyć idealnie tak jak Boschowski, jakieś odchyłki mogą być, zależy mi tylko na trwałości. Odpowiadających proszę o uzasadnienie. Pozdrawiam. Dołączam logi z oryginalnej wymienionej w zeszłym roku nowej przepływki BOSCHA Przecież to jakieś kpiny!!! :/[br]Dopisany: 01 Październik 2010, 20:06_________________________________________________[br]Poszperałem trochę i do AKN podobno można zastosować przepływki 3 producentów. BOSCH, PIERBURG I MAGNETI MARELLI, może ktoś powiedzieć coś o tej ostatniej? Czy PIERBURG byłby lepszy niż ten cholerny BOSCH a może MAGNETI? Jeszcze jedna sprawa, z tego co widziałem na allegro to PIERBURG pasuje do AFB; AKE; AKN; AYM; BAU; BDH (chyba, że gościu nie wie co pisze), zatem biorąc na logikę dlaczego HITACHI pasuje tylko do AKE a już do AKN nie?
  9. Zaproponowali mi transfer 4M i nową umowę na telefon. Powiedziałem im, że telefon zostawiam jaki jest natomiast chcę szybszy internet. Kobita sprawdziła i stwierdziła, że 8M jeszcze mogę mieć ale nic wyżej, że tyle wytrzyma moje łącze. Nikt mnie nie zapewniał, że 20Mb będzie mi działać...
  10. Hehehe, super powiedziane. Polać temu Panu :beer1:
  11. Witam. Ja chciałbym wziąć troszkę w obronę Netię. Z tego co tutaj piszecie największe cyrki odbywają się podczas przechodzenia z jednego operatora do drugiego czyli np Z TPSA do Netii. Może warto by wziąć też pod uwagę, że to może TPSA robi problemy Netii podczas przechodzenia operatora z ich sieci do Netii? Ja mam Netię już hoho, ze 6 lat albo dłużej i nie miałem z nią żadnych problemów, no może raz jak któregoś lata jakiś serwer im zdychał czy coś, ale naprawili i wszystko działa bez zarzutu, takie sprawy jak przedłużanie umowy i inne załatwiam telefonicznie bez podpisywania czegokolwiek. Dodam jeszcze, że Netia ma całkowicie darmowy numer *88, gdzie można wszystko załatwić, mi przynajmniej jak do tej pory się udawało. Myślę, że to też zależy na kogo się trafi po drugiej stronie..., bo nie oszukujmy się, nie wszystkie osoby tam siedzące to mega kompetentne osoby, które wiedzą wszystko tylko zwyczajne kobitki, których ważniejszą zaletą jest ładny i miły głosik Ostatnio dzwonili do mnie - 7 miesięcy przed końcem umowy(miałem na 3 lata) i biorę to za plus bo płaciłem sporo i zaoferowali mi internet 8Mb za 59zł i telefon, oczywiście telefon zostawiłem taki jak był(bo musi być) a mam go w jakiejś mega starej promocji za 25zł więc wziąłem tylko internet 8m i router Wi-fi za 1zł. Dodam jeszcze, że kobita 2 razy sprawdziła czy moja linia nadaje się do 8M, więc mam nadzieję, że wsio będzie ok. Umowa rusza 6 października. Aha, pamiętam, że przy obecnej umowie musiałem zadzwonić, żeby mi przyspieszyli przesył mimo ustalonego terminu, co świadczy trochę jednak o małym bajzelku ale telefon załatwił sprawę i w 5minut miałem nową prędkość. Zatem podsumowując moją przygodę z Netią, która trwa już ładnych parę lat to generalnie nie mam zastrzeżeń i mam nadzieję, że się to nie zmieni (tfu, tfu, odpukać) Pozdrawiam.
  12. Nie przekonujcie mnie czy warto czy nie bo decyzja i tak należy do mnie, bardziej przyjąłbym pomoc techniczną, czyli jakich problemów się spodziewać... Ps Ma ktoś namiar na Piotrusia? Gdzie on się teraz podziewa?
  13. No właśnie, za rozrząd bym płacił tylko za części - robocizna odpada a wiemy jaka ona droga. Żeby dorwać jakieś przyzwoite B6 2004/2005 no to trzeba się liczyć z kosztami ok 35-38 tys a i tak nie wiadomo co się kupi - i rozrząd też będzie trzeba zmienić i pewnie jeszcze coś się trafi w zawieszeniu. Swoje auto już znam i wiem, że brakuje mu tylko lepszego "serducha" bo reszta jest sprawna i naprawdę mi odpowiada. Kupując drugie auto od razu staję przed faktem dokonanym czyli jeżeli będzie trzeba a zapewne będzie, muszę od razu wykładać kasę na rozrząd i inne pierdoły, które na pewno trzeba będzie kupić. W moim przypadku może to być proces długofalowy, czyli kupuję sobie silnik, który może sobie nawet poleżeć troszkę póki nie zbiorę odpowiednich środków na dodatkowe koszty. Nie potrzebuję luksusów, potrzebuję auto, które mi długo posłuży i da przyjemność z jazdy a takie 180konne BAU w lżejszym nadwoziu B5 może naprawdę fajnie jechać.
  14. W zasadzie przy wymianie rozrządu prawie połowę kasy płaci się za robociznę. Myślę, że jestem w stanie sam sobie wymienić rozrząd (z pomocą brata mechanika)... poza tym po tych 3 latach obcowania z tym silnikiem nie dam się tak łatwo nabić w butelkę Zawsze to można się jakoś też zabezpieczyć w umowie. Myślę też, że taki silnik BAU nawet jak by miał 300tys przejechane to i tak będzie lepszy niż nasze A.. PS. Jestem na forum już 3 lata a jeszcze nie widziałem wpisu osoby z tym silnikiem, że mu coś padło - a to już coś znaczy
  15. Nie, nie.. Nie chcę klekota.. Sprzedać mówisz?.. i co dalej, kupić to samo co mam w nie wiadomo jakim stanie? Nie stać mnie na niunię po 2004 a tylko silniki po tym roczniku mnie interesują. Kumpel ma silnik BCZ i to jest bajka jak to jedzie...
  16. U mnie nie ma komputera w zegarach, mam tylko podstawowe kontrolki więc może nie będzie problemu?
  17. Chcę zmienić silnik właśnie dlatego, że mam za mało kasy i nerwów, żeby jeszcze w nim dłubać. Chciałbym mieć tylko porządny silnik V6 a o zmianie auta na razie nie ma mowy. Poza tym auto ma wszystko czego od niego oczekuję, poza bezproblemowym silnikiem :)Widziałem silnik BAU, ze skrzynią komputerem i całym osprzętem za 4700 i ta cena wydaje mi się do przyjęcia - 4700 za święty spokój i delektowanie się jazdą a nie paranoje pt. co tym razem pierdolnie Cały czas mam problem z kątem wtrysku, który jak auto postoi chwilę na biegu jałowym cholera wie dlaczego zaczyna zapierd...do 4BTDC więc o dynamicznym ruszeniu spod świateł nie ma mowy, falowanie mocy - czasami ona jest a czasami nie ma, odpalanie gorącego silnika śni mi się już po nocach i doprowadza do schizy - (wina stoi prawdopodobnie po stronie wtryskiwaczy albo pompy (byłaby to już 2ga) albo cholera wie czego - samo dowiedzenie się o co chodzi pewnie wiąże się z kolejnymi kosztami, które bym poniósł. Nie mam również w pobliżu dobrego mechanika, który nie potraktuje mnie jak źródełko pieniędzy, które trzeba wysuszyć wszelkimi sposobami. Nie mam pojęcia jak temu zaradzić więc postanowiłem w przyszłości w ten sposób rozwiązać ten problem.[br]Dopisany: 07 Wrzesień 2010, 20:02_________________________________________________ Nie chcę mojej pompy, wszystko wypad i wkładam wszystko BAU[br]Dopisany: 07 Wrzesień 2010, 20:03_________________________________________________A bebechy mojego silnika na części i już, oczywiście te które są jeszcze w jakimś przyzwoitym stanie... [br]Dopisany: 07 Wrzesień 2010, 20:05_________________________________________________Pytanie tylko czy te silniki są z 6biegowym manualem, bo w A6 podobno nie ma a na allegro widziałem BAU z A4 i tam był z manualem, no chyba, że gościu ściemnia, że to BAU[br]Dopisany: 07 Wrzesień 2010, 20:11_________________________________________________Chyba trochę przesadziłem... zły dzień wczoraj miałem
  18. Witam, mam pytanko. Czy silniki BAU dostępne były tylko ze skrzynią tiptronik? Pytam ponieważ, w przyszłości chciałbym zapiąć ten silnik mojej staruszce Gadałem kiedyś z Piotrusiem i powiedział, że technicznie jest to możliwe i że problem byłby tylko z szyną CAN ale też do opanowania. Natomiast dzisiaj czytałem na forum to opracowanie - http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=127017.0 i tam napisane, że w A6 ten silnik jest tylko z tiptronikiem. Czy w A4 te silniki występują z 6 biegowym manualem? Pozdrawiam.
  19. Dzięki Marciniu, jak zawsze miły kontakt i błyskawiczna dostawa. Teraz mogę śmigać na urlop. Pozdrawiam serdecznie
  20. Podczas zerwania paska jest szarpniecie migniecie kontrolki oleju silnik gasnie i po jezdzie, żadnej kolizji w silniku nie słychac Bez wzg na silnik? bo mówimy tu o V6
  21. Z tego co napisałeś zrozumiałem, że słyszałeś stuki przy odpalaniu... więc może napinacz(tłumik drgań)? U mnie też był zdechły i też stukał przy odpalaniu a pasek latał po rolce jak chciał, aż wypalił dziurę w osłonie. Na szczęście w porę go wymieniłem. Wg mnie jeżeli zerwał by się pasek rozrządu to by to nie było potrzęsienie i zgaśnięcie tylko bardziej słyszalna kolizja w silniku. Na zdjęciu widać jaki był zdechły, wykrzywiony... PS. Przy okazji zobaczcie jak wygląda fachowa blokada rozrządu podczas wymieniania w "serwisie VW". http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=78762.0;highlight=stuki+przy+odpalaniu
  22. Witam, mam zamiar kupić alternator Valeo 150A z A4 2.5TDI z 2002 roku. Będzie to pasować?[br]Dopisany: 10 Sierpień 2010, 11:55_________________________________________________No i nie doczekałem się pomocy Alternator wymieniony, pasował i działa prawidłowo. Pozdrawiam.[br]Dopisany: 14 Sierpień 2010, 19:47_________________________________________________Do zamknięcia...
  23. No ja mam inny więc Ci nie pomogę. Ale znalazłem instrukcję obsługi Webasto Thermo Top T, niestety w języku niemieckim ale może sobie poradzisz. http://diplodocs.pl/instrukcja-obslugi-uzytkowania/WEBASTO/THERMO-TOP-T-_D Pozdrawiam.
  24. Ja też mam ale sama nazwa mi nic nie mówi Jak wygląda u Ciebie panel sterujący?
  25. Witam. Ostatnio wymieniałem alternator z Valeo 120A na Valeo 150A z silnika A4 2.5TDI 2002r. Przy okazji chciałem uszczelnić pokrywy zaworowe i odmę bo olej mi tam leciał, silnik cały czas był zasrany olejem. Przy okazji zapowietrzyłem niestety cały układ paliwowy. Chciałem odpowietrzyć wg schematu zamieszczonego w dziale WARSZTAT ale nie przyniosło to rezultatu, nie mam takiej pompki jak tam pokazana. Co robić?.., myślę, auta nie oddam tym dzieciakom ze śrubokrętami w pseudo serwisie. Dzwonię do brata (mechanika). Przyjechał, poprosił parę złoty na jakieś części i poszedł do garażu odpowietrzać. Za jakieś 20min telefon - auto chodzi, wszystko ok. Poszedłem do garażu i pod maską zastałem taki oto widok : [/url Więc tak, brat zamontował gruszkę z zaworem kierunkowym na przewodzie zasilającym oraz zaworek kierunkowy na przewodzie powrotnym od wtrysków do pompy. (Tutaj ciekawostka ponieważ w ETCE są widoczne dwa takie zaworki po jednym na stronę a u mnie był tylko jeden). Gruszka zaciąga paliwo z baku pchając je dalej w układ, jednocześnie nie dając mu się cofnąć. Zaworek na przewodzie powrotnym zapobiega zapowietrzeniu się wtryskiwaczy. Samo odpowietrzenie było dziecinnie proste, wystarczyło poluzować śrubę zasilającą(ta mniejsza) przy pompie i pompować gruszką aż pojawi się tam paliwo. Zakręcić tą śrubę. Następnie popuścić śrubę powrotną(ta większa) przy pompie, pompować gruszką aż pojawi się tam paliwo. Zakręcić. Następnie poluzować przewody zasilające wtryski i popompować gruszką. Potem przewody podokręcać i odpalić silnik od strzała Można powiedzieć, że teraz mam odpowietrzanie układu paliwowego zamontowane na stałe. Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem zasadę działania tej operacji, w razie czego poprawię jak będę się widział z bratem. Aha, byłbym zapomniał, podczas operacji cały czas chodziła pompka spiętrzająca w baku (przewód od plusa w aku do bezpiecznika nr 28) Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...