Każdy samochód jest inny, z każdą instalacją nawet najlepszą mogą być problemy.
Ja np zdecydowałem się na instalację do Toyoty Corolli z silnikiem VVTI, gdzie raczej odradzają- jeździ bez żadnego problemu 70 tys km i absolutnie nic się nie dzieje.
Daj auto kumatemu gaziarzowi a nie będziesz miał problemu z druciarstwem.