Kruk_89

olej dalej masz ten sam? Orlena?

nie raczej nie działało to chyba tak samo ale wydaje mi się że strasznie mułowato wchodzi na obroty dlatego interesuje mnie jak jest w waszych 3.0 do ilu skoczą obroty po energicznym wciśnięciu gazu do dechy i puszczeniu gdy tylko poczujemy że dobiło dna oczywiście na postoju. Jeszcze mała rzecz która mnie nurtuje to zmiany biegów przy puszczeniu sprzęgła czuć że lekko przyhamowuje (chyba że naprawdę puszczam w żółwim tempie jest ok)​ a tak raczej nie powinno być

adaptacje pedału gazu? a to jest coś takiego? nawet nie wiedziałem jak to zrobić? o adaptacji przepustnicy słyszałem bo miałem robioną właśnie taką adaptacje ponieważ zgubił kont ustawienia powinien być chyba 8 a było zero

hmm do oleju raczej nie można się przyczepić motul 5w40 wymieniany co 11-12 tysięcy co do jazdy to od 2 miesięcy w tygodniu robię dziennie trasę Olsztyn-Ostróda to jest 40km w jedną stronę staram się jechać w miarę możliwość 100-110km/h w mocne mrozy troche mazi było na korku i bagnecie tweraz gdy jest plus coś takiego nie występuje miał bym prośbę do posiadaczy 3.0 aby sprawdzili u siebie jedną rzecz mianowicie chodzi mi o sprawdzenie do jakich obrotów skoczy wskazówka jeśli na rozgrzanym silniku do 90 stopni C energicznie wciśniemy pedał gazu do końca i oczywiście szybko puścimy tak by aby dobił dna (najlepiej powturzyć 3 razy u mnie za każdym razem było tak samo). Mam wrażenie że u mnie jest coś nie tak wskazówka osiąga tylko 2 tysiące obrotów tak jak by pedał zbyt późno reagował

jesteś nowy radze poczytać nasze problemy z olejem w wielu przypadkach wystarczyło przejść na dobrej jakość olej tak jak w moim

nawet jeśli winien jest czujnik to olej prosi się o pomstę do nieba

polecam rade przedmówcy. Płukanka na stary olej potem zalać 5w40 i myśle że powinno być ok. Motul jest ciut tańszy od LM co do jakość zapewne porównywalna. Ten silnik nie róbi oszczędzania

masz pan racje nie przetrwały hehe podczas ostatniego demontażu podczas zmiany kolektora zostało to nieco przeczyszczone a na spenkane miejsca założone koszulki skurczowe i trzyma trochę druciarskie rozwiązanie ale skuteczne i praktycznie zerowe koszty niestety po dwuch tygodniach maziaja znów zaczęła sie zbierać więc sądzę że zawór do wymiany

w przeliczeniu wyjdzie około 100zł. No prawie jak oryginał brak aby loga. hmm najpierw dowiem się dokładnie ile w ASO sobie cenią bo ponoć za sam zawór ktoś zapłacił tylko 120zł a rurki coś rzędu 200zł z tym że rurki mi są nie potrzebne zostaną stare

na 1 cylindrze tylko do tego stopnia iz ECU wywalało błąd. na innych czasem też jest losowe wypadnięcie ale to rzadkość zobaczymy po poprawie wiązki bo nie wiedzieć mi czemu jest cała w koszulkach (nie wiem czy jakiś gryzoni się tam kiedyś dostał i zasmakował w kablach) myśle całkiem poważnie nad wymiano tego zaworu odmy znalazłem coś takiego http://pl.aliexpress.com/item/New-Crankcase-PCV-Breather-Vent-Valve-For-Audi-A4-A6-Quattro-06C103245-06C-103-245/1674095127.html?spm=2114.56010608.4.2.0LWUsGnada się czy raczej tylko ori ?

emm pytanie od laika czemu oddaje się ECU do lutowania i co sprawia że trzeba je lutować ?

nie wiem czy jechać znowu na hamownie troche szkoda auta po ostatnim razie sprzęgło ucierpiało. kolektor już ogarnięty i sprawny teraz myślę nad wymiano odmy ale zobaczymy. co do wiązki to powodowała wypadanie zapłonu na 1 cylindrze zrobiony myk w spartanskich warunkach i narzie cyka w sobote teraz troche zostanie to poprawione po fachowemu

Envin ja juz miałem chyba z 8 razy doregulowany rozrząd i uszczelki trzymają zero wycieków Najpierw go ostrożnie (zatrzaski lubią pękać ) rozbierz, oczyść a potem oceń stan membrany. Zwróć szczególną uwagę na okolice fałd-resoru, to tam przeciera się guma. Dodatkowo te plastikowe karbowane rurki przepchaj jakimś wyciorem. emm jakie są skutki nie działającego zaworu oprócz tego że szlam będzie się osadzał w silniku?

jeszcze nie taka tragedia może się skusze

masz orientacje ile ten zawór kosztuje? bo u mnie trochę zapchany mazią jest. podejrzewam że słabo działa

też wolał bym sprawny motor ale być może gostek nie ogarnia tego motoru to jest bardzo skomplikowany silnik nie mal każda naprawa wiąże się z ponownym ustawianiem rozrządu a takie ustawienie trwa nawet z 8 godzin

tak dokładnie wina musi być po jego stronie skoro przed nie brał oleju a teraz go żre ciśnij go niech poprawia lub oddaje kasę ewentualnie powiedz że go obsmarujesz jak nie bedzię chciał iść na ugode

wymieniając wahacze na firmy lemforder po zdemontowaniu ori i porównaniu z nowo zakupionymi były właśnie identyczne tylko w miejscu loga jest zeszlifowane pole

miasto 14-15 Pb98 oczywiście trasa przy jeździe do max 130 oczywiście jak trza wyminąć to redukcja po dojechaniu na miejsce komp pokazuje zazwyczaj miedzy 8,2 a max 9 l

hmm ewidentnie coś poszło nie tak ale skoro mówisz że ponowne rozebranie zweryfikowanie i zmiana pierścieni nic nie dała to dziwne nawet bardzo dziwne wiesz z początku będzie palił więcej póki sie pierścionki nie ułożą ale skoro przejechałeś 5 tysięcy to już dawno powinno być ok. Ja miałem problem z braniem oleju jakieś 0,5l na 1000km po remoncie głowicy zrobiłem 2 tysiące i nie widzę by coś ubyło z bagnetu co mnie bardzo cieszy. Widzę że ty z śląska to podpytaj kolegi ''waskivw'' tu z forum

noooo teraz wiązka elektryczna poszła pod nóż hmm wiele rzeczy zrobiłem nie potrzebnie donorze do perfekcji chyba. ciężko mi powiedzieć czy to sprawdzili czy tylko tak mówią. Zostałem zapewniony że cewki są sprawne i nie powodują żadnych wypadań zapłonów (''jeżeli jakieś miałem''). świece wymieniane 3 miesiące temu NGK ale nie pamiętam dokładnej nazwy na pewno 2 elektrodowe niby takie winny być choć nie wiem czy nie przejść na jedno elektrodowe jakieś lepsze

niestety zostałem odnotowany że akcja była przeprowadzona. kurcze a miałem dostęp do ''felernych'' cewek które by podlegały wymianie jak bym wiedział to bym podmienił eh. ale z drugiej strony wiem że niby są sprawne

hmm no było miganie cheka i szarpanie samochodem. po sprawdzeniu kostki i poruszeniu nią przejechałem dynamicznie 80km i było ok (no nie aż tak do końca bo nie raz są te skoki mocy a raczej chwilowy jej brak) Jutro zmiana cewek potem podstawie autko na przejrzenie tej wiązki. autko odebrane z ASO i pupa cewki nie wymienione. moje niby nie są wadliwe zostały sprawdzone pod kontem zużycia i są sprawne zbliżone do nówek wiec nie ma potrzeby ich zmieniać. Chciałem jakiegoś potwierdzenia że oby tak jest na pewno to niestety dostałem katalog i było czarno na białym jakie cewki nie podlegają wymianie jeżeli są sprawne:( nie miej jednak myślę że mogli mi je wymienić ale po prostu nie chcieli

Mam takie pytanie czy wypadajacy zaplon powoduje odciecie wtrysku? Tylko w ten sposob ze zapisze sie to w sterowniku? (wypadanie zaplonu na 1 cyl i brak obwodu wtrysku na 1 cyl blad sloradyczny) czy to wlasnie odwrotnie brak wtrysku powoduje brak zaplonu?

a więc tak podjechałem z panem Pawłem dziś do warsztatu i co sie okazało cewka na 1 cylindrze jest jako jedyna nie orginalna i to na tym właśnie cylindrze miałem w zeszłym tygodniu problem z wypadaniem zapłonu świeca jest dość ukopcona zapewne przez wypadanie zapłonu na całe szczęście miał ori cewke z takimi samymi oznaczeniami jak 5 pozostałych dobrze że kolega wyżej mi przychylił temat bo nie miałem zielonego pojęcia że przez takie coś przepadła by mi akcja serwisowa