Kupiłem już mieszkanie, 49 metrów 2 pokoje plus kuchnia osobno, wywnioskowałem, że nie będę kupował mieszkania za 270 tysięcy bo po pierwsze nie dostałbym tyle kredytu, po drugie nie dałbym rady wykończyć tyle metrów a po trzecie nawet jak będzie dwójka dzieci bo więcej nie planuje to jakoś się da radę na pewno ?
A z rodzicami mieszkać to też nie jest łatwo odłożyć bo wszystko samemu trzeba płacić oprócz jedzenia i grzania a auto utrzymać, ubezpieczenie, jakieś swoje inne pierdoły to też kosztuje a tak siedzieć i ani grosza nie wydać to dla mnie bez sensu. Słuchać pierdolenia rodziców itp itd to już lepiej iść do mieszkania ?