TomOskroba

wczoraj zamówiłem, jak dojdą i zamontuję to od razu pyknę fotkę.

no zgadza się, to co wymieniłeś to czysta eksploatacja z którą się liczyłem, ale ja bardziej niż moc pod butem cenie sobie spokój, ALT to taka baba podczas okresu, zbliża się czas rozrządu,sprzęgła itp. do tego dojdzie masa wydatków o których pisałem wcześniej dlatego myślę żeby sprzedać.. niech ktoś kto ma więcej cierpliwości się z tym męczy. jeżeli sprzedam to i tak na pewno kiedyś powrócę do Audi w wersji Avant jak na razie jeżdżę, za grosze też nie oddam a wiadomo jak ceny spadły. co do kierownicy powietrza to pobawię się nią jakoś w połowie lutego jak będę na zwolnieniu, kiedy samochód będzie stał w garażu i nie będzie potrzebny

1L n 1300 KM to tragedia ;( ja mam 1L na 2500-3000KM zastanawiam się czy nie sprzedać, ciągle coś się dzieje, wymieniłem zawias to amory siadły, szklanki do roboty łańcuch,napinacz,rolka do roboty... a to sonda a to to a to sramto, dodając koszty eksploatacji to wychodzi jakiś kosmos. chciałem kupić dobre auto, nie udało się.

ja po przestudiowaniu kilku stron zakupiłem polecane TUNSGRAMY http://allegro.pl/zarowki-tungsram-h7-megalight-ultra-120-swiatla-i6574657467.html przyzwoita cena i pewnie lepiej świecą niż phillpisy blue effect za 90 zł , które miałem wcześniej i wypaliły się równo po 365 dniach

Biedne PO, tyle dobrego chciało zrobić dla Polski, my głupi Polacy przerwaliśmy to, oni każdy grosz inwestowali w infrastrukturę...

http://allegro.pl/katowy-emulator-drugiej-sondy-lambda-mosiezny-i4966293170.html

mam podobny problem, wymieniłem cały zawias wahaczy z przodu, mechanik poprawił poduszki na amortyzatorze (stwierdził że jeszcze są ok) no i wydaje mi się że dziur to on nie wybiera cicho.. poprawiło się ale nie do końca, ale to jest najmniejszy problem najgorszy jest ten stuk kiedy podjeżdżam pod krawężnik.. zwykle robi się to na skręconych kołach parkując.. jest taki konkretny jednorazowy stuk, tak jakby gdzieś był luz.. drążki nie mają nawet 400km, jak i reszta zawiasu. geometria zrobiona, kasa wydana a problem istnieje nadal.

te silniki które mamy czyli 2.0 nie należą do najlepszych jednostek, jest w nim kilka mankamentów do zrobienia, najbardziej jest przykry pobór oleju który w większości tych silników jest bardzo duży. z mechanikami nie od dzisiaj wiadomo, żeby trafić na dobrego to cud. każdy mechanik ma swoją teorię.... jest jeden magik w Raszynie, ma na imię Karol, znajdziesz do niego numer w polecanych serwisach w linku który Ci podałem wcześniej. a jeżeli chodzi o blondynkę, to nie miałem na myśli że kolor włosów w Twoim przypadku to nie przypadek, tylko że mechanik kierował się stereotypem zawsze tak było, jest i będzie skontaktuj się z tym gościem i powiedz mu jaki masz problem, umówisz się z nim na wizytę i on Ci powie co i jak, ma tutaj najlepsze opinie na forum i nie weźmie więcej niż Ci pseudomechanicy, a doradzi i zrobi robotę.

mój kolega regeneruje alternatory więc dobrze to ogarnie na dodatek za 50% ceny nawet po remoncie to dalej wolnossący 2.0 131 koni.. na pewno odzyskał dawną moc jednak nie spodziewajmy się torpedy to ma nie brać oleju i posłużyć kolejne 200K a nie mieć 500 koni

ale 2,5 k ok dzięki za info, alternator będzie na bank po nowym roku regenerowany. a co do remontu zastanowię się, może wypadało by to zrobić od razu przy rozrządzie. wszystko zależy ile to będzie kosztowało

a ja dalej nie mogę znaleźć białych albo niebieskich żółte kojarzą się ze starością

i mechanik to zauważył na forum jest kolega o nicku: benyA4 warto do niego napisać, koszt z tego co pamiętam to 400 zł za regenerowany wariator (on Ci daje regenerowany, a zabiera Twój uszkodzony i dopłacasz 400 zł).. tylko musisz poszukać mechanika który Ci to zamontuje.. do tego już nie jedź... to nie jest cały dzień rozkręcania, zwłaszcza dla mechanika... na forum znajdziesz kilka polecanych warsztatów, w tym dziale:\ http://a4-klub.pl/index.php?/forum/35-serwisy-samochodowe/ auto dopiero co kupiłaś ?

ja również posiadam strumienicę dedykowaną i na pewno ciszej samochód chodzi jak na pustej puszce ^^ najgorzej jest od razu po odpaleniu silnika, potem jak spadnie z ssania to już zostaje taki pomruk delikatny. ludzie się nie oglądają jak gazuje więc chyba jest spoko co do emulatora kątowego to wkręciłem jednak błąd pali się dalej.. dodatkowo uszkodzona druga sonda. pozostaje wyłączyć u tunera. na razie jeżdżę z zapaloną. nie irytuje mnie tak bardzo ponawiam pytanie odnośnie napinacza, rolki, czy właśnie popychaczy o których była mowa wcześniej... silnik pracuje dużo głośniej niż wcześniej, czy wymiana tych elementów jest konieczna ? może doprowadzić do jakiejś awarii silnika ? bo jak mam wydawać teraz 3k na naprawę razem z rozrządem to jadę na allegro

to chyba nie ma znaczenia. widzę że się dalej bawisz z tematem, ja mam na razie odpuściłem, cały czas coś

zostawić poczebna jest

a to jest mój po dziennym postoju,pracował 5 min (zszedł jedynie z ssania) u Ciebie xsebo słyszę że silnik pracuje ciszej i nic dziwnego .. http://www22.zippyshare.com/v/rvLDuhbW/file.html http://www22.zippyshare.com/v/HXvUKH1h/file.html

czyli pompa oleju odpada okej, mniej więcej jestem naprowadzony @Kamil na pewno się przyda

edit: trochę się dzisiaj naczytałem, problem może dotyczyć również pompy oleju........... jak sprawdzić ciśnienie oleju w naszych ALT ? u mnie jeszcze aż tak nie wali ale powoli zaczayna: później wstawie jak to słychać u mnie

szklanki ? czyli popychacze zaworowe ? a ja myślałem że to napinacz + rolka, tak większość osób pisała no ale skoro u Ciebie nic już nie słychać to znaczy że masz rację. dużo przycichł ?, u mnie to jak TIR chodzi no i czy wymiana tych popychaczy jest konieczna ? czy poza wkurzającym dźwiękiem nic się nie dzieje ? jeżeli chodzi o poduchy to również skrzypią, np; jak podjeżdżam pod wysepkę. zajmę się tym dzięki

no właśnie bo mam dylemat.. cały zawias wymieniony amory ok, sprężyny ok. podjeżdżam pod krawężnik (niezbyt wysoki) i jest takie dosyć głośne stuknięcie, na dziurach wybiera lepiej ale wydaje mi się że coś powinno się jeszcze wymienić mechanior mówił że poduszki jeszcze są spoko, ja jednak zauważyłem kiedyś na podnośniku czerwony płyn na plastikowej osłonie silnika, poduchy też całe czerwone.. wydatek niewielki może należy się tym zająć druga sprawa, xsebo1 czy wymieniałeś pompę oleju ? mój ALT pracuje coraz głośniej, ostatnio mechanik właśnie podrzucił mi ten pomysł, jednak mówił ze dopóki nie będę miał błędu z ciśnieniem oleju nie ma się co przejmować... praca silnika jest co raz to głośniejsza. wiem że koszt wymiany pompy to nie jest mała kwota :/

jaki jest objaw padniętych poduch ? tylko wibracje ?

przebieg ?

dwumasę robiłeś ? łeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Panowie zaprzestańmy może już rozmów w tym temacie odnośnie polityki, bo jak zwykle rodzi się w nas nienawiść do siebie luźne majty i do przodu. wracając do akcyz, mam nadzieję mimo wszystko że ta sprawa nie dojdzie do skutku albo będzie ''zreformowana''

czytane, od dawna wiedziałem że ameryka to największe zło a ludzie w niej rządzący to pieprzeni okultyści... bush, jego stary, reagan i teraz clinton !? to jest tak przerażające że lepiej o tym nie myśleć: artykuł w skrócie: kurde z tematu o akcyzach zrobiło się grubo