Siemanko
Panowie jakieś pomysły mam dziwny dźwięk CHYBA z zawieszenia... No a więc tak, najbardziej to słychać uwaga na prostej, równej drodze... Niezależnie czy skręcam, hamuje, wrzucę na luz, jest on zawsze. Czy to dopiero ruszam czy jeżdżę już z 30km to, to słyszę. Najbardziej to słyszę od 0km/h do 70km/h, potem nie wiem czy go nie słychać, czy po prostu ustaje... Jest to takie hmmm jakby skrzypienie pomieszane z stukotem (ciężko to bardzo do jakieś dźwięku przykleić) taki pusty stuk przypomina. Byłem z 5 dni temu na przeglądzie, majster coś tam sprawdzał zawieszenie, znalazł drążki kierownicze i amorki tył. Oczywiście już zmienione objawy oczywiście takie same cały czas. Ta stacja diagnostyczna ma też warsztat, byłem na zbieżności to zaczepiłem tam szefa, był się ze mną przejechać i nie ma pojęcia co to może być. W poniedziałek umówiłem się z nim że weźmie mi ją na podnośnik... Może mu się coś uda wyszukać. Chociaż ja siedziałem z 30 min w kanale w garażu szukałem i ch*ja ... Miał ktoś podobne objawy ?
PS tego dźwięku raczej nie nagram.