Tomasz Krajewski

Przyjechało zawieszenie, czeka na montaż: Eibach Bilstein B12 Prokit Póki co wisi jeszcze wysoko:

Takie sa plany, ale hasło z widłami wygrywa

Wrzuciłem zaciski od S5, tarcze 345 przód i 330 tył. Wizualnie wygląda to dobrze. Felga ładnie wypełniona. Jeśli chodzi o odczucia. Hamuje... podobnie. W sensie siły hamowania. Nie odczułem dużej różnicy. Ale też nie dusiłem jeszcze mocno. Nie prowokuję, czekam aż się lepiej ułożą.

Ok, wracam do tematu. Doszedłem do wniosku, że projekt trochę u mnie zostanie. Zaczynam działać. Na pierwszy ogień idzie bezpieczeństwo. Wiosna to letnie koła i możliwość wymiany hamulców. Wjechały zaciski od S5, tarcze 345 przód 330 tył. Niedługo lepsze zdjęcie. Kolejny krok to zawieszenie - czyli likwidujemy kozy Zawartość dodana 1 minute later I kilka zdjęć z ostatniego zlotu

A daj fote z boku auta. Przód chyba jest równo, tylna się chowa nie?

Będę robił zawiechę, ale jeszcze nie wiem co i kiedy. Na razie hamulce. Jakbyś sprzedawał daj znaka, może się zgadamy.

Też tak mi się wydaje. W ogóle fajne jest to forum, ale troszku za ostro moderowane. Generalnie co bym nie spytał to zawsze podpinaja mnie pod jakis watek, albo przerzucaja gdzieś. Jeszcze nie miałem sytuacji, żeby mi wątek został tam gdzie go zrobiłem

Co planujesz zrobić ze starą zawiechą?

Ale git! U Deva ogarniałeś? Idę w Twoje ślady (hamulce i zawiecha) Na rotorach będzie super

Kończą mi się klocki hamulcowe a i tarcze na wykończeniu. Jest okazja - można wymienić na coś większego. Wiem, że na forum są wątki temu poświęcone. Ale jeden (swap hamulców - na co? ) ma 21 stron, a drugi (jakie klocki i tarcze hamulcowe) 24 strony . Czytam. Jestem na 5tej stronie pierwszego. A im dłużej czytam tym mniej wiem. Może komuś się będzie chciało napisać krótko: "daj se spokój" albo "polecam tak i tak..."? Jak to wygląda. Z jednej strony: zależy mi na bezpieczeństwie jeżdżę głównie trasy - autostrady - hamowanie ze sporych prędkości felgi 19" - coś tam się zmieści, a to co jest wygląda marnie mam zamiar zrobić program na jakieś 175KM i 400Nm Z drugiej strony: to tylko 2.0TDi nie przywiązuję się do tego auta. Za rok mam zamiar wymienić na coś z quattro i min 200KM, najchętniej S5 z 4.2 V8. Każdy wydany dzisiaj tysiąc złotych oddala mnie od tego. Czytam i czytam i coraz głupszy się robię. Pierwsze co wyczytałem, to że Brembo 4 tłoczki + duże tarcze fajnie. Wyklikałem, że to wyjdzie mi ok 15 tyś zł. Sry, ale nie ;). Drugi pomysł to zaciski od S4 i tarcze i klocki od tego. Z tego co widzę takie zaciski w używce to ok 1000 zł. A może ktoś ma do sprzedania? A może wystarczy dać dobre tarcze i klocki do tego co mam? W sensie nacinane i wiercone. U mnie główny problem nie jest nawet w samej sile hamowania (chociaż tą też bym chętnie podbił). Bardziej chodzi mi o to, że jak hamuję z dużej prędkości do 0 to tarcze się przegrzewają i zaczynają bić. Chodzi mi o opinie w stylu: "ja wrzuciłem to i tamto, wyszło mnie to tyle i tyle i dało mi to coś/nic/niewiele/super" Wdzięczny byłbym za takie opinie. A póki co wracam do lektury dłuuugaśnych wątków Zawartość dodana 3 minutes later No zobaczcie, jak to smutno wygląda Zawartość dodana 30 minutes later Notatki swoje wrzucam: Wersja minimum (standard), wg Dev'a, tarcze: TRW DF4866S (ok 600 zł) , klocki Ferodo FDB4045 (ok 250 zł kpl) Zawartość dodana 38 minutes later Dobra, po przejrzeniu tematu "jakie tarcze i klocki" wychodzi, że na przód swap na 345, tarcze OZ gładkie i klocki DS, najlepiej 2000. O zestaw do swapa najlepiej pytać Dev'a. Nie mam jeszcze wiedzy, dlaczego niezalecane jest wymienianie tylko przodu (bez tyłu)

@Bruuuum : dzięki wielkie o takie wyjaśnienie mi chodziło

O, fajnie, że napisałeś. Jak u nich kupowałeś to wytłumacz mi to:

Ciekawy pomysł. Boję się tylko, że u tego oficjalnego będzie cena bliższa 1500 za szt. Ale warto sprawdzić.

Szukam sobie opon na lato. Najchętniej kupiłbym takie jakie mam, tj Pirelli P Zero 255/35 R19. Rozbieżność cen - w kosmos. Od 600 do 1500 zł za sztukę. Skąd się te różnice biorą? Próbowałem u swoich wulkanizatorów. Albo cena nierealna, albo wręcz mówią, że nie ściągają. Internet - rozstrzał jak wyżej. Stąd pytanie: gdzie kupujecie opony? Najchętniej opinie o sklepie, gdzie rozpatrywali Wam jakąś reklamację i oczywiście rozpatrzyli ją pozytywnie. Rok temu miałem problemy przy wyższych prędkościach. Odgłos był jak przy zużytym łożysku. Zmieniłem 2 (!) łożyska. Wydałem na to ok 800 zł, dźwięk nie ucichł. Problemem była nierówno wylana opona. Oczywiście nie było tego widać na normalnym wyważaniu, a dopiero na teście drogowym: (W trakcie testu koło poddawane jest oddziaływaniom rolki z naciskiem 635 kG, podobnym do rzeczywistych panujących podczas jazdy samochodem. Dzięki temu możliwe jest wykrycie wszelkich nierównomierności w elastyczności opony na jej obwodzie (wad fabrycznych), nierówności powierzchni opony (np. powstałych wskutek gwałtownego hamowania). Diagnostyczna rolka do zadawania obciążenia Road Force™ – pokazuje stan kompletnego koła. Koło jest również sprawdzone pod względem niejednorodności sztywności opony (przyczyna ok. 30% drgań) i ściągania bocznego.) Najchętniej bym kupił i założył oponę wraz z testem drogowym w jednym miejscu. Tak, żeby zapłacić dopiero jak będzie ok. Spodziewam się, że to będzie wyższa cena, no ale... Boję się, że do sklepów internetowych trafiają opony które właśnie takiego testu drogowego nie przechodzą. I że z reklamacją czegoś takiego będzie mega problem. A że kwota niemała za takie opony to mi szkoda

Dzięki. Pisałem wcześniej do Barta, ale mojej skrzyni nie bardzo chciał ruszać (0AW). Na szczęście okazało się, ze ciekł filterek oleju jakiś i w skrzyni brakowało oleju. Po uzupełnieniu jest ok.

Niestety z moją skrzynią coraz gorzej (chyba). Robił ktoś multitronica w Łodzi, albo okolicach? Jakieś doświadczenia? Coś godnego polecenia? Głównie zależy mi na uczciwości (co oczywiste) i na czasie realizacji. Cena jakby na drugim planie, ale oczywistym jest, że nikt nie lubi przepłacać. Niby mógłbym jechać gdzieś dalej, ale póki co nawet nie jestem pewien, że to skrzynia. Opiszę może trochę objawy: Przebieg 210 tyś. Robiłem dwumasę jakieś 20 tyś temu. Od początku auto ruszało średnio - gdy koła się toczą, nie ma problemu. Gdy puszczam hamulec i od razu daje gaz szarpie (choć nie zawsze). Na wstecznym praca dziwna. Pod górkę też. Jest to mój pierwszy automat, więc na początku myślałem, że "ten typ tak ma". Teraz sytuacja się pogorszyła. Na zimnym silniku przy dodawaniu gazu słyszę coś jakby tarcie. Podobny odgłos słyszę czasami przy hamowaniu, gdy skrzynia próbuje hamować silnikiem. Czasami na dohamowywaniu skrzynia jakby nie nadążała się rozpinać(?). Tzn jest tak, ze hamulec jakby walczy jeszcze z silnikiem - napęd jeszcze działa, a hamulce już się zaciskają. Jest to rzadkie, trwa chwilę, ale się zdarza. Olej w skrzyni wymieniany na oryginalny 15 tyś temu. Nie pomogło w niczym, ale też i nie zaszkodziło. Chciałbym, żeby chociaż mi ktoś to osłuchał. Jak na bank skrzynia - trzeba zmieniać, albo remontować. Podpowiedzcie gdzie...

Dzięki

Dzięki To felgi S-Line ori Zawieszenie seryjne. Myślę o obniżeniu i utwardzeniu, ale trochę mi szkoda, bo to jest w dobrym stanie jeszcze. Jakby coś poleciało to pewnie wymienię na S-Line'owe. Na tył potrzebuję dystanse, bo trochę się chowają. Jeszcze troche planów jest. Chcę zmienić hamulce, chce zmienić program. No i lekka gleba. Ale na razie inne priorytety - np. wymiana oleju w skrzyni.

Sry, faktycznie doczytałem wczoraj wątek jeszcze raz, ale zapomniałem edytować post. Nie ma jednego oleju do każdej skrzyni i olej najlepiej ori do danej skrzyni. Chociaż kilka lat temu byłeś zdania, że każdy byleby do tej skrzyni jest ok. Muszę Ci przyznać Dev, masz cierpliwość do takich jak ja . Ale z drugiej strony ciężko przebrnąć przez ten wątek, bo się pomieszał totalnie, manuale z automatami, B8 z B7 i B6.

Całkiem ładne zdjęcia mi zrobili, zapodaję

Powiem szczerze, przeczytałem cały wątek. Niby w temacie jest pytanie, na które odpowiedzi szukam, ale jakoś (pomimo 7 stron) nie znalazłem. Podsumowując pojawiła się opinia, że Fuchs. Była też opinia, że ori. Ale jak ori to który? Jakie ma oznaczenie? Bo w zasadzie ciągle nie wiem. Mam 8biegowego Multitronica.

Potrzebuję zacisk hamulcowy do A4 B5 sedan 1.9 TDI 90KM 1997 Był tam zacisk Lukas 54 - takie oznaczenia odczytałem z samego zacisku. Znalazłem taki zacisk na allegro - Lukas 54, ale piszą, że to z Audi 80 B4. Ma szanse pasować? Porównanie: Mój: z ogłoszenia: Druga strona: Mój: Z ogłoszenia:

Dzień w dzień jestem w trasie. Wczoraj zrobiłem ok 500 km, dzisiaj ok 200. Problem wystąpił później, właściwie na odcinku praca-dom. Ale faktycznie pojechałem się przejechać. Zrobiłem ok 50 km i przeszło . Tak, znaczy miałem. I dosyć wolno schodził z obrotów, i w ogóle starał się trzymać wysokie. I dziwnie chodził, jakby pompa jakaś była głośniejsza. Na szczęście to był DPF. Będę miał okazję to sprawdzę stopień zasyfienia. Myślałem w ogóle o chiptunningu. Czuję, że DPF wyleci przy okazji

Witam! Już trochę przeczytałem forum, mam swoje typy, ale lęki mam straszne, że coś nie tak. Może ktoś mnie trochę upewni i uspokoi. Dzisiaj zauważyłem, że po zgaszeniu silnika pracuje wentylator chłodnicy. Nie zdziwiłoby mnie to, ale dzieje się to nawet po przejechaniu bardzo krótkich odcinków - do 5km. Do tego wydech jest baaardzo gorący - czuć zapach gorącej stali i słychać obkurczanie gorącego metalu. Sprawdziłem płyn chłodzący - jest na minimum. Przestraszyłem się, że silnik się przegrzewa (mimo, że na tablicy 90st). Z innych forów wychodzi mi, że to może być dopalanie DPF. Wątek o DPF tutaj strasznie długi i bardziej dotyczy tego, jak wywołać procedurę. To może być to? Martwić się? Jechać do serwisu, czy po skończeniu procedury samo przejdzie?

Eee slaba sztuka. Wez to sprzedaj. Najlepiej mi Powaznie: cos niesamowitego. I swietne zdjecia