Dwa dni temu babka wjechała mi hakiem w tylny zderzak. Szkoda zgłoszona do PZU i przyznali mi odszkodowanie z OC sprawcy.
Fotka uszkodzeń na końcu. Raczej niewielkie ale zderzak i dokładka zakwalifikowane do wymiany, tak twierdził przynajmniej gość który proponował 1200zł, po oględzinach online.
Oczywiście odmówiłem i dzisiaj odwiedził mnie rzeczoznawca który przysłał kosztorys z kwotą 1250...
Nie do końca rozumiem tą wycene, ale chyba zderzak jest policzony jako zamiennik POLCAR (razem 350zl - netto, gdzie ASO chce 2600+malowanie), dokładka z AUDI ale nie do mojej wersji, za 150zl (ASO moja dokładka 700) i lakierowane nowego zderzaka 400zl - stawka rg 55zł...
Kosztorys wkleję na końcu.
Na dniach podjadę do ASO po oficjalny kosztorys z pieczątką, na kwotę 3500 + malowanie.
Czekam na oficjalne stanowisko PZU z numerem, od którego będę mógł się odwołać, ale prosiłbym o jakiś wzór, z podstawami prawnymi na które mogę się powołać itd. Jestem cienki w redagowaniu takich dokumentów
Sprawę chciałbym załatwić nie wstawiając auta do warsztatu czy ASO (w ostateczności ASO bezgotówkowo), bo po pierwsze nie ufam mechanikom a po drugie chciałbym przy okazji zmienić dokładkę na 4 rury wydechowe, a nie 2, jak jest teraz.
Z góry dziękuję za pomoc.
Dokument z ogledzin (kosztorys) (3).pdf