Skocz do zawartości

Arek8888

Pasjonat
  • Postów

    949
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Arek8888

  1. Ciężko powiedzieć, bo komputer odcina turbo właśnie dlatego, żeby przeładowanie nie zaszkodziło silnikowi i samej turbosprężarce więc samo wyłączenie jej jest tu jakby "zbawienne". Ale trzeba wiedzieć, że jak zmienna geometria jest zasyfiona to z czasem zacznie ją wyłączać coraz częściej i przy coraz niższych obrotach. W moim przypadku najpierw odcinało powyżej 3000 obrotów, później zaczęło przy nieco ponad 2500, a to już jest totalna katastrofa bo jeździ się wtedy jak wolnossącym nieuturbionym silnikiem. To bardziej szkodzi na nerwy niż silnikowi
  2. Prawdopodobnie turbina przeładowuje i stąd odcinka. Nie jest to zdrowe ani dla samej turbosprężarki, ani dla IC, ani kolektora dolotowego. Co prawda dużych szkód nie wyrządza, i można tak jeździć, ale do czasu. Z własnego doświadczenia wiem, że ten problem z czasem się pogłębi i będzie coraz gorzej.
  3. Arek8888

    Osłona maski

    Moja siostra ma na swoim aucie zamontowaną plastikową owiewkę na masce i to jak najbardziej spisuje się dobrze. Tylko że nigdzie nie znalazłem takiej owiewki do Audi
  4. Arek8888

    Osłona maski

    Wszystko fajnie i spoko, tylko mnie zastanawia co dzieje się pod taką osłoną po deszczu lub w zimę. Cały kurz i piasek z maski będzie spływał pod tą osłonę i gromadził się, w krótkim czasie powodując zarysowania lakieru. To tylko moje przypuszczenia, nie żebym mówił z doświadczenia.
  5. Skrzynia biegów nie jest hermetycznie zamknięta i z biegiem lat naturalnym jest, że oleju ubywa. Ja w swojej Audi po zakupie sprawdziłem poziom i musiałem dolać bagatela litr oleju. Czyli prawie połowę tego ile wchodzi. Gdyby ten nowy dolany olej powodował jej rozszczelnienie, to pewnie nawet taka dolewka byłaby szkodliwa. Mój ojciec w swoim starym przedpotopowym samochodzie wymienia olej w skrzyni co 3 lata i skrzynia śmiga już 27 rok bez problemu. Można podejrzewać, że w Audi też nie zaszkodzi
  6. Ja swoje B5 niedawno poprowadziłem do detailera na One Stepa. Stwierdził, że na całym samochodzie jest w okolicach 140, a na ościeżach do 90, szpachli nie uświadczył. Ponad to powiedział, że lakier jest bardzo twardy i ledwo go spolerował.
  7. Spoko, a czy 2 litry wystarczą na wypłukanie + wymianę?
  8. Sam nie robiłem, bo pod blokiem ciężko to zrobić, a i do roboty się spieszyłem. Płyn był wymieniany rok temu, ale i tak wymienię w tym tygodniu i zrobię płukankę.
  9. Problem rozwiązany. Ciekło na podkładce. Po wymianie nie cieknie
  10. Z własnego doświadczenia zdecydowanie polecam wymianę oleju w skrzyni biegów. Raz, że poprawia się jej praca, dwa że po wymianie ma się spokojne sumienie.
  11. A jak długo jeździsz tym autem? Ja jeżdżę rok i przyznam się bez bicia, że jeszcze pół roku temu nie słyszałem nawet połowy tych dźwięków, które słyszę dzisiaj. Jako "nowe" było bardziej wyciszone niż dziś, nic nie stukało itp, ale po czasie ucho się wyrobiło i słyszę teraz każde puknięcie
  12. No to w takim razie odłożę kasę i tak zrobię
  13. Przyznam, że trochę dałeś mi do myślenia. Na pewno jest rdza pod tymi listwami i na pewno jest na wszystkich drzwiach. Dlatego zrobienie u lakiernika tylko jednych drzwi to trochę bez sensu, bo to tylko jedna czwarta sukcesu. A czy Twoim zdaniem zrobienie wszystkich drzwi (pod listwami) u lakiernika wyrobi się w 1000 zł?
  14. Dokładnie, najbardziej zależy mi na tym aby rdza dalej nie szła. Dzięki za wyjaśnienie, teraz wiem jakie preparaty stosować. A czy zamiast druciakiem mogę zeszlifować rdzę kamieniem szlifierskim? Wydaje mi się, że to będzie bardziej poręczne, ale nie wiem czy zda egzamin.
  15. Witam. Moja B5 posiada na spodzie drzwi (przy listwie) spory kawałek rdzy. Na szczęście dziury nie ma. Proszę bardziej doświadczonych w tym temacie o poradę w jaki sposób to usunąć i zabezpieczyć. Wrzucam zdjęcie jak to wygląda:
  16. No właśnie jutro będę kontaktował się z mechanikiem w tej sprawie, dzięki za rady.
  17. Ja do zbiornika chyba bym nic nie wrzucał
  18. Ja również potwierdzam. Wyłożyłem podłogę bagażnika matami wygłuszającymi i trochę tłumi ten hałas. Zauważyłem ponad to, że jak utrzymuję w zbiorniku wysoki stan paliwa (ponad dwie trzecie zbiornika) to mniej się chlupocze, więc często tankuję ;D
  19. Mi to właśnie wygląda jakby ciekło spod którejś podkładki. Wrzucam zdjęcie jak to wygląda:
  20. Racja, nie będę go zalewał. A powiedzcie mi, co tam najprawdopodobniej mogło ulec uszkodzeniu? Przewód kapie na połączeniu z maglownicą (ta metalowa część przewodu jest mokra). Czy on mógł przerdzewieć, czy siadła jakaś uszczelka, czy może jeszcze coś innego? i czy dużo jest roboty z wymianą tego przewodu?
  21. A jeśli wlanie płynu z uszczelniaczem to bardzo zły pomysł, to tego nie zrobię. Mocno nie cieknie, raptem spadnie w ciągu dnia kilka kropli, więc myślałem, że taki niewielki wyciek da się doraźnie uszczelnić. Tak jak mówiłem - w przyszłym tygodniu zaprowadzę auto do warsztatu na naprawę wycieku i wymienię płyn. Nie będę na tym uszczelniaczu jeździł
  22. A jakiego stanu nie wolno przekraczać?
  23. Arek8888

    Brak mocy

    Ja jeszcze tego nie robiłem, tak jak powiedziałem - w moim przypadku na razie pomaga strzykawka. Kwota 300 zł to za całość (demontaż + czyszczenie + montaż), z czego 200 zł to czyszczenie w zakładzie, a do 100 zł to robota mego mechanika. Ale on bierze po bożemu, dlatego taka niska kwota.
  24. Kolega ma na myśli cztery pierścienie, czyli znaczek Audi
  25. Witam. Cieknie mi przewód prowadzący od zbiorniczka do maglownicy. Dopiero w przyszłym tygodniu będę mógł zaprowadzić auto do warsztatu na naprawę, więc na te kilka dni chciałbym wlać płyn do wspomagania z uszczelniaczem. Mam pytanie, czy za pomocą strzykawki mogę wyssać cały płyn ze zbiorniczka bez obaw, że układ się zapowietrzy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...