kaman5151

Skoro wszędzie jest sucho i nie widać żadnego pocenia się bądź krwawienia to nasuwa mi się tylko jedna odpowiedź. Pali Ci olej. Wiązać się to może z jakimiś uszczelniaczami. To że nie widać niebieskiego dymu po gazowaniu od razu nie znaczy że nie widać go czasem podczas jazdy w różnych momentach. U mnie przed wycięciem kata nie było mowy o żadnym dymie z rury wydechowej. Po wycięciu i poluzowaniu przedmuchu znajomy jadąc za mną mówił że czasami zakopciłem troszeczkę na niebiesko. Na postoju później nic zauważalnego. Na chwilę obecną pali mi różnie, jest to zależne od tego jak jeżdzę. Gdy deptam to 0.5l/1000km ubywa mi oleju i zaraz wywala kontrolka z minimalnym stanem. A jak spokojnie to 0.2/0.3l. Nie wiem co jest przyczyną ale na razie nie mam zamiaru doszukiwać się tego. Pzdr.

Słuchajcie ja miałem lekko pęknięty zbiornik w miejscu gdzie wchodzi wtyczka od dołu pojemnika. Po wypięciu wtyczki wylewał się płyn. Odkręć mocowania od góry, podnieś zbiornik, odwróć do góry nogami i odepnij wtyczkę. Może znajdziesz przyczyny w tym miejscu co ja miałem.

Dzięki. Na weekend się zbiorę i porobię logi, następnie je wrzucę i zobaczymy co wyjdzie.

Okej jak juz jestesmy przy tym ze to pompa to jaka polecacie: używkę oryginalną czy jakiś konkretny zamiennik. Nowa oryginalna narazie nie wchodzi w grę(brak funduszy)

Ja szukając tego zaworka sugerowałem się tym filmikiem. Może się komuś przyda. Pół godziny mi zajeło bo ciężko mi go było wyciągnąć stamtąd bez wyciągania trójnika.

Czołem. Wywalił mi dzisiaj check. Po podpięciu kompa wykazało następujące błędy. 17522 - Oxygen (Lambda) Sensor; B1 S2: Internal Resistance too High P1114 - 008 - Implausible Signal - Intermittent 16524 - Oxygen (Lambda) Sensor B1 S2: No Activity P0140 - 004 - No Signal/Communication - Intermittent 16891 - Idle Control System RPM: Higher than Expected. P0507 - 001 - Upper Limit Exceeded - Intermittent 16514 - Oxygen (Lambda) Sensor B1 S1: Malfunction in Circuit P0130 - 008 - Implausible Signal 17536 - Fuel Trim; Bank 1 (Mult): System too Lean P1128 - 001 - Upper Limit Exceeded Katalizator był wycinany. Po wycięciu wstawiłem emulator kątowy na drugą sondę lecz jak widać po błędach nic to nie pomogło i czeka mnie chyba usunięcie sondy z programu. (tak na marginesie ile kosztuje wywalenie sondy z softu u specjalisty?) Ostatni błąd wiąże się chyba z ubogą mieszanką. Tutaj sprawa schodzi do pompy paliwa. Mam z nią chyba problem, a mianowicie: Mechanik stwierdził, że chodzi trochę za głośno według niego, inny mówi, że jest w porządku. Dodatkowo mam problemy z odpalaniem poniżej 1/4 stanu paliwa w baku, który może być potwierdzeniem zużycia pompy. Filtr paliwa oraz wtryskiwacze wymienione więc je wykluczam do tego problemu. Podczas jazdy 1/2 bieg ciągnie jak szalony. Na 3-4-5 biegu już bywają momenty że dostaję momentami muła. Na 2 biegu przy 6000rpm czuje mocne zwątpienie. Takie odcięcie. Prawdopodobnie pompa przy wyższym obciążeniu nie daje rady. Przy 3/4 biegu w okolicy 3 tyś obrotów zaczyna mi strasznie buczeć. Ale to tak jakbym najechał na linie oddzielającą pas awaryjny. Gdy puszczę gaz to przestaje. Powyżej tej wartości obrotów też już nic nie słychać. Przechodzimy do sedna sprawy a raczej pytania. Na jakich blokach zrobić logi z ciśnienia doładowania oraz z wtryskiem paliwa?. I jakie bloki jeszcze polecacie zrobić żeby sprawdzić co trzeba. Nie mam na razie możliwości podjechania do mechanika aby podpiął manometr i sprawdzić ciśnienia, więc chce to sprawdzić osobiście poprzez kompa jeśli jest możliwość. To moje początki z pracą na programach diagnostycznych więc proszę o wyrozumiałość. Gdzieś wyczytałem, że na pewno blok 11 bo tam jest pomiar z turbiny, ale co jeszcze? Pzdr.

Podeślij jakiemuś sprzedawcy swój numer VIN i niech na jego podstawie wyśle Ci odpowiednią sondę. Zapytaj przed kupnem czy może to sprawdzić i tyle. Problemu nie powinno być.

Najpierw podłącz kompa i trzeba sprawdzić czy są jakieś błędy. Wiele rzeczy może wskazywać na wysokie zużycie paliwa. Sondy, świece, przepływka, gdzieś jakaś nieszczelność może być, uszkodzone wtryskiwacze które mogą zalewać, czujniki temperatury. Także długa lista. Świeci Ci się jakiś check na zegarach?

To jak wchodzi od razu to ewidentnie napinacz ma takie objawy. Szykuj mamone.

Uprzejmie zaznaczam, że nie interesuje mnie opinia ludzi na temat HID'ów i to co one "mogą" uszkodzić bo wiele osób na tym jeździ i problemów nie ma. Co do mojego wyposażenia pod HIDy. To raczej moja sprawa jak to wygląda i funkcjonuje. Po kilku kontrolach tym autem nigdy policja się jeszcze nie przyczepiła. Więc wszystko jest w porządku. Także ponawiam zapytanie i proszę o odpowiedź tylko na nie. Czy ten rezystor działa i spisuje się dobrze? Pzdr.

Nawet nie trzeba programowo ją wywalać. Zakup sobie taki emulator : http://allegro.pl/katowy-emulator-drugiej-sondy-lambda-mosiezny-i4966293170.html Oszuka sonde i nie będziesz miał problemów z błędami. Sonda 30 zł + wysyłka. Mechanik wkręci Ci tą tulejkę za 20-30zł.

Ja sobie jeszcze raz oglądnąłem ten filmik i cały czas mnie nurtuje pytanie, czemu ten grzyt wchodzi tak późno po odpaleniu. Ta śmieszna pauza mnie ciekawi, Pierwszy raz to widzę.

Ale jaki błąd? Z nieprawidłowymi fazami rozrządu? Napinacz na śmieci wtedy. Chociaż może powodować to jeszcze czujnik położenia wałka. Ja po wymianie napinacza nie mam nawet na zimnym już żadnego 2-3 sekundowego terkotu. Niektórym na ten terkot pomagało wymiana oleju na innego producenta. Padały teorie że trochę niższy stan oleju może powodować takie chwilowe terkotanie ponieważ niby olej późno dochodzi w jego wszystkie miejsca w które ciężko mi uwierzyć.

Czołem Potrzebuję szybkiej odpowiedzi od ludzi którzy taki kasownik błędów założyli gdy mieli problemy z błędami ABS ESP po włączeniu xenonów HID. Chodzi o ten rezystor: http://allegro.pl/warning-canceller-kasownik-bledow-xenon-can-bus-i5310864139.html Czy on faktycznie pomaga? Zaznaczę że gdy jeździłem na żarnikach 4300k na moich HID'ach to problemu z błędami ze strony elektroniki nie miałem. Ok przyznam, pojawił się może raz lub dwa na dwa miesiące taki błąd. Ale ostatnio założyłem żarniki 5000k i teraz za każdym razem wywalają mi te błędy. Nie raz muszę kręcić kluczykiem do zapłonu po 10-15 razy aż puści. Zmieniłem przetwornice i to samo. Wróciłem do 4300k bo strasznie mnie irytowały te komunikaty. Szukam jakiejś alternatywy jak można oszukać bezpiecznie elektronikę. Dlatego pomysł spada na ten rezystor. Czy on rozwiąże mój problem? Jakie macie opinie? Jaka jest jego wytrzymałość? Jak się odbija na żarnikach i przetwornicach? Pzdr. @edit Jeszcze pytanko. To się podłącza jedną końcówka do przetwornicy a drugą do żarnika tak?

Robiąc ten napinacz pierw mechanik wsadził zamiennik niemieckiej produkcji. 800zł w intercarsie... I dosłownie po samym odpaleniu wy***przył check a w nim błąd z nieprawidłowymi fazami rozrządu. Napinacz poszedł do reklamacji a biedny mechanik na gwarancji musiał znowu wymieniać napinacz. Tym razem wsadził jakiś włoski napinacz minimalnie droższy i cud miód malina jak narazie. Z opinii ludzi i mechaników którzy go montowali mają bardzo dobre zdanie o nim. Jakość i wytrzymałość porównywalna do oryginału. Także taka ciekawostka.

Ja mam taki problem że po zmianie z 4300K na 5000K cały czas wywala mi błędy ABS ESP. Podmieniłem dzisiaj przetwornice na inne i problem jest taki sam. Wróciłem do starych 4300k i problemu nie ma. Chociaż próbowałem na wielu żarnikach 4300k i czasem błędy wypadały. Czy ten warning canceller faktycznie działa i pomoże z tymi skokami humorów elektroniki? Chodzi mi o to: http://allegro.pl/warning-canceller-kasownik-bledow-xenon-can-bus-i5310864139.html Czy ktoś kto miał takie objawy jak ja i po założeniu tego rezystora problemy zniknęły? Nie chce pieniędzy w ciemno wydawać. Pzdr,

U mnie sam napinacz łańcucha + łańcuch + uszczelki + robocizna wyszło 1500zł. Koszmarny wydatek. Bolało przez 2 miesiące

Tylko kiedy złapie i odpali to nie ma później żadnego problemu z dawkowaniem. Kopa ma, nie przerywa, nie dławi. Jesteś pewny że to objaw słabej pompy? @edit. Mechanik się przyznał do tego jaką pompę zamówił. I okazało się że to: http://allegro.pl/pompa-paliwa-audi-a4-b6-1-8t-163-164km-2002-2008r-i6553663252.html Niezbyt zachęcająco wygląda ten opis. Nie wspomnę o producencie, że nie wiadomo jakiego pochodzenia jest.

Nie koniecznie. Miałem taki przypadek w poprzednim samochodzie, że jadę słyszę pisk na kilka sekund i ustaje. Potem po jakimś czasie znowu wraca. Jeżeli jest to zależne od pogody jak mówisz to proponuje od tego zacząć. Podjedź do mechanika niech Ci zderzak ściągnie i popatrzy na każdy napinacz i rolki. Będziesz miał pewność chociaż. Ciężko to zdiagnozować Musiałbym uszłyszeć jak to pracuje. A pewnie na nagraniu może słabo wyjść.

Cześć. Tak jak w tytule. Musiałem trochę pojeździć żeby to potwierdzić i faktycznie tak się dzieje. Po zatankowaniu do pełna i do stanu 1/4 nic sie nie dzieje. Auto odpala normalnie. Gdy tylko wkazówka spadła minimalnie poniżej wartości 1/4 stanu paliwa w baku to auta po 30-40 minutowym postoju nie dało się odpalic. Za 4-5 razem zaskoczył. Dławił się i wciśnięcie gazu powodowało zgon. Gdy już złapie, nie ma później żadnych problemów z jazdą. Ma moc, nic nie szarpie. Obroty nie falują. Nie czuje żadnych drgań na wolnych. Co to może być? Pompa jest nowa wymieniana w grudniu (jakiś tańszy zamiennik) i to sam wkład, nie kompletna z przewodami itp. Filtr paliwa wymieniony niecały miesiąc temu. Listwa wtryskowa z wtryskiwaczami wymieniana tak samo. Wygląda to troche tak jakby ciśnienia nie mógł złapać przy niskim stanie paliwa. Czy przy montowaniu pompy mógł ją mechanior na przykład eeee założyć za wysoko lub za nisko przez co nie łapie paliwa? Czy to objaw jakiegoś zapowietrzenia? Lub może trzeba skalibrować stan paliwa? Ale nie wydaje mi się aby pokazywał za dużo na liczniku ponieważ gdy odpali to jeździ normalnie i nic mu już nie dolega. Czekam na propozycje. Pozdrawiam.

No to chyba masz odpowiedź na najgorsze

Najlepiej sprawdzic czy to rzeczywiscie łańcuch, to nachylic sie z tylu silnika za pokrywą i nasłuchiwać czy dzwięk jest z tamtąd mocniejszy.

To chyba nie napinacz łańcucha. Zauważ, że po odpaleniu jest chwilowa pauza i dopiero wychodzi taki zgrzyt. Napinacz gdy jest walnięty to sygnalizuje grzechotem od samego startu. Przerabiałem to w dwóch swoich samochodach z tym silnikiem. Nigdy nie było takiej przerwy po odpaleniu zanim zaczęło rzęzić. Ale oczywiście mogę się mylić. Oby nie bo to ładny wydatek.

Problem z mocą rozwiązany. Nie jestem do końca pewny co było przyczyną ale podam wszystkie rzeczy które teraz zrobiłem i po nich auto odżyło. Na pierwszy ogień poszedł filtr paliwa. Było lepiej. Auto przestało szarpać natomiast nadal było mułowate po mocnym rozgrzaniu się. Następnie zdecydowałem się na usunięcie katalizatora. Stwierdziłem, że był zapchany ponieważ podczas jazdy powyżej 100km/h auto strasznie buczało i gdy zdejmowałem nogę z gazu często wyskakiwał check a był nim błąd z pompą powietrza wtórnego - nie prawidłowy przepływ. Gdy auto leżało pod warsztatem po wycięciu kata okazało się ze auta nie można odpalić. Od razu gasł po odpaleniu. Nie trzymał wolnych obrotów. Problemem okazał się przewód od przepływomierza do turbo. Musiał być na wykończeniu przez co podczas wycinania kata ktoś z warsztatu mógł go szarpnąć niechcący i się rozleciał. Po tych 3 zabiegach auto odzyskało wigor. Który objaw bardziej wpływał na osiągi tego nie mam pojęcia. Pzdr.

Faktycznie... Doszedłem wstecz do 4 strony i odpuściłem bo myślałem że nic nie znajdę. Jeszcze raz dzięki za wstawkę, moje niedopatrzenie. Emulator zamówiony