
Przemek.1997
Pasjonat-
Postów
294 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez Przemek.1997
-
Jest luźny. Wkręcić się już nie da. I zastanawia mnie to czy to nie przeszkadza bo jakieś ciśnienie/podciśnienie powinno być w układzie? A przez luzy na korku pewnie nie ma
-
Chyba że tak, myślałem że to tylko u mnie może. Właśnie jak jest dokręcony na max to ma jeszcze trochę luzu
-
Podpinałeś VAGa? Może strzeliło jakimiś błędami. Wtedy było by łatwiej zlokalizować przyczynę.
-
Panowie a czy korek od zbiorniczka może mieć jakiś wpływ na ten problem? Chodzi mi o to że bardzo lekko się go dokręca, nie da się więcej a ma troszkę luzu. W Passacie korek znów dość ciężko się zakręca i trzyma mocno. Dlatego pytam.
-
Ok a odpinać aku do tego? I czy trzeba coś robić potem na VAGu?
-
Dlatego właśnie wymieniłem termostat. Ok kupie ten czujnik, założę i dam znać tylko pytanko, czy tak normalnie, bez odpinania aku zdjąć wtyczke i go wymienić czy lepiej odpiąć? I czy będzie jakiś błąd/trzeba coś robić na kompie po wymianie czujnika? Info od znajomego- termostat Verneta, temperatura otwarcia 87 stopni
-
No nie, dlatego że wywnioskowałem że termostat puszcza. Dzień przed zaciągnięciem auta do znajomego sprawdzałem dolny wąż i przy nie nagrzanym silniku dolny wąż był delikatnie ciepły. Stąd wymieniłem najpierw termostat licząc że to tylko jego wina. Na dniach jak znajdę chwilę czasu wymienię ten czujnik i dam znać czy coś ruszyło.
-
Chyba spróbuję z tym czujnikiem, kupię i wymienię, zobaczę czy coś pomoże, mniej roboty niż z termostatem i dam znać jaki rezultat. Co do maski to jest ori koc pod spodem. Z ciekawości też zapytam się kolegi który wymieniał termostat czy wie jaka jest jego temperatura otwarcia
-
Pany, spokojnie. Sprawa wygląda tak, dziś przy ok -13 stopniach mrozu autko rano po odpaleniu postało 2-3 minuty i po ok 4-5km było 90 na liczniku i 80-85 na panelu, natomiast ten moment spadania w tej trasie to ok 9,10 kilometr jazdy, jazda zz górki przez las, lecę sobie na 5 biegu. Zawsze w tym samym miejscu (jeżdżę często tą trasą, to miejsce to las i droga z góry, lecę sobie na 5 biegu) temperatura spadła do 78 na klimie a wskazówka minimalnie cofnęła się z 90. Od tego momentu przeważnie 2-3km przelecę niczym temperatura wróci na swoje miejsce. Potem do 14 godziny zrobiłem ok 110 km z przerwami i wskazówka na 90 non stop a na klimie 82-85 stopni. W tym miejscu które opisałem najbardziej widać to spadanie temperatury bo tak to zdarza się np po depnięciu mu po gazie czy jakiejkolwiek jazdy na biegu z górki gdzie się nie męczy też spadnie o 1-3 stopnie. Fakt że po wymianie termostatu po porannym odpaleniu i jeździe z obserwacją klimatronika temperatura szybciej się podnosi. Różnica w ogrzewaniu wnętrza też jakaś jest na + ale ogólnie mogę powiedzieć że wymiana coś tam pomogła lecz to chyba nie jest jeszcze to co ma być... Co do samego termostatu to nie wiem dokładnie jaki został założony (jakiej firmy), zakładał mi znajomy mechanik, kazałem mu zamontować jakiś lepszy. Mówił tylko tyle że nie było problemu z odpowietrzeniem i że termostat otworzył się w tym momencie kiedy powinien. Natomiast stary ewidentnie był uszkodzony (miał pęknięcie na podstawie).
-
Patrzyłem też na ten kanał to normalnie się podnosi od różnej temperatury ale tylko do 90 stopni... Ale mniejsza z tym, teraz jest już chyba wszystko ok. Pojeżdżę trochę to zobaczę czy coś się będzie działo czy nie. Za dotychczasową pomoc wielkie dzięki wszystkim
-
Temperatura z 49 kanału pokrywa mi się z temperaturą na VAGu więc to chyba to, na 51 kanale zawsze jest 90 stopni jak się już rozgrzeje (nie wiem od czego to) ale nawet na starym termostacie tak było
-
No w tym poście wyżej jakoś nie widać nic pożytecznego oprócz tego że czepiasz się patrzenia na klimatronik Bo to że ma być 90 na blacie to chyba najoczywistsza sprawa Po za tym nie szczekam i nie mówię że nie wniosłeś nic do tematu bo Twoje zdanie i pomoc na PW jak najbardziej na +, chodziło mi tylko o ten post wyżej.
-
Witam, chciałem się zapytać o działanie dźwigni ręcznego. W każdym aucie jakim jeździłem przy zaciąganiu ręcznego dźwignia dojdzie do pewnego momentu (czuć opór) i więcej się nie da zaciągnąć. U mnie dźwignie da się zaciągnąć za każdym razem do samej góry, mimo że koła blokuje już na 3 ząbku... Czy to normalne? Bo pierwszy raz się z tym spotykam. Nie widzę tu nic strasznego bowiem najważniejsze że ręczny działa ale po prostu jestem ciekawy czy to tak ma być
-
Nie wiem jak Ty ale ja wolę patrzeć już na klimatronik żeby sprawdzać dokładnie temperaturę niż wozić non stop ze sobą kompa bo to to samo. Po za tym jakby nie było jakiś problem był, sam pisałeś nawet że może to czujnik. Więc po wymianie termostatu (stary jak się okazało był już palnięty więc jedno wyeliminowane) pojeżdżę i po obserwuję co się będzie działało. Dziś np zauważyłem że po myciu na myjni (auto było rozgrzane) jak wsiadłem, zapaliłem i wszedłem na klimatroniku na temp nie było od razu ta temperatura tylko szła od 0 pomału do 90... A po porannym odpaleniu łapie temperaturę przeważnie dopiero od 30 stopni... Ps. Forum, zwłaszcza to- techniczne nie jest do wyrażania swoich opinii nie wnoszących nic do tematu.
-
Witam, ja miałem taki problem ale w drugim aucie, w Passacie B4. Założyłem nowe tarcze i klocki, może z 1k km przejechałem i się zaczęło. U mnie okazała się krzywa tarcza. Po wymianie jak ręką odjął.
-
Witam, termostat wymieniony. Efekt taki że wskazówka na blacie się nie cofie, a temperatura przeważnie 85,86-90 stopni na klimatroniku. Zdarzy się że spadnie do 82 ale to sporadycznie, obstawiam że w tym momencie termostat się otwiera.
-
Nie dowiesz się jak nie posprawdzasz. Daj znać czy znalazłeś przyczynę. Jak nie to będziemy myśleć dalej.
-
Nie koniecznie. Osobiście miałem taki przypadek w Passacie B4. Płyn był a pompa wyła jak ... Dopiero wymiana pompy uciszyła sprawę. Według mnie ten dźwięk może być ze sprężarki od klimy, pompy wspomagania albo wiskozy. U mnie na załączonej klimie, gdy już chwilę podziała zaczyna być słychać takie pojękiwanie jednak nie aż tak jak u Ciebie więc na razie mi to aż tak nie wadzi. Może to jej sprawka. Jeśli chodzi Ci o mało inwazyjny sposób sprawdzenia to chyba tylko zdjęcie pasków.
-
Jeśli dolot będzie nieszczelny przepływomierz będzie przekłamywał wartości. Jeśli słyszysz syczenie może być gdzieś nieszczelność, przepatrz cały dolot (kolektor, odma itp) pod względem szczelności. Sprawny przepływomierz przy ok 5-6k RPM powinien pokazać w naszych piecach ok 100g/s, oczywiście w czasie jazdy, pod obciążeniem. Jeśli wartości są niższe może to świadczyć o dziurze w dolocie lub padniętym przepływomierzu. Co do przekaźnika to przy odpalaniu przysłuchaj się czy pompka będzie działać po przekręceniu zapłonu i obserwuj czy nie pokaże się błąd. Możesz też spróbować go podmienić bo już sam błąd pokazuje że była przerwa albo zwarcie do masy. Jest to błąd sporadyczny jak wszystkie inne więc obserwuj czy któryś nie wróci.
-
Wszystkie błędy to błędy sporadyczne. Usuń je i sprawdź czy nie wrócą. Uwagę przykuł błąd od przepływomierza, log statyczny z przepływomierza wygląda na dobry ale w czasie jazdy może chrzanić, zrób jeszcze logi dynamiczne. Sprawdź też przekaźnik od pompy paliwa. Przeglądnąłbym również cały dolot bo może być nieszczelność. Zrób adaptację przepustnicy.
-
Wejdź w bloki pomiarowe, sprawdź podawane wartości przez przepływomierz, sondę lamda.
-
Na razie spróbuj zrobić adaptację przepustnicy. Lepiej ją wykonać przez komputer (takie moje odczucie, jest pewniak). Wchodzisz na SILNIK->BLOKI POMIAROWE->Wpisujesz grupę 060, klikasz IDŹ->PRZEŁĄCZ NA NASTAWY (będziesz widział na kompie oraz słyszał pracę przepustnicy)->odczekujesz chwile i wracasz na BLOKI POMIAROWE. Dokładniej masz to opisane w temacie od kolegi. Jeśli adaptacja nie pomoże rozejrzyj się za oryginalną używką.
-
Tutaj dość podobny problem: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1336326.html Jeśli nie zadziała adaptacja to ja obstawiam przepustnicę.
-
Ja popieram wypowiedź kolegi że immo nie ma nic wspólnego z temperaturą, z odpalaniem silnika przy różnych temperaturach silnika. Jeśli rzeczywiście był błąd od immo to może świadczyć że coś jest z nim nie tak ale według mnie temperatura silnika nie ma na niego wpływu. Spotkałem się z przypadkiem że temperatura miała wpływ na padnięty czujnik położenia wału i też sprawiał kłopoty z odpalaniem ale nie z immo. Pozdrawiam
-
Pany a sterownik ABS to nie jest bezpośrednio przy pompie ABSu? Taka duża kostka wpięta.? Tutaj rysunek poglądowy, nawet z Passata B5