Tutaj na forum nikt nie chce Ci na zle, ani doradzic zle. Podczas jazdy bezpieczenstwo jest bardzo wazne, bo stawiasz na szali zdrowie/zycie nie tylko swoje, ale tez innych uczestnikow ruchu. Trzeba o tym pamietac.
Chcesz 2.7bit, liczysz sie z kosztami, dasz rade go utrzymac to kupuj b7 i swapuj. Ale polecalbym na poczatku trzymac sie serii. Taki ARE w Q bedzie i tak mocny.
Tylko szczerze jak mialbym tyle kombinowac, bawic sie w swapy, V6, drogi w utrzymaniu silnik, to wolalbym kupic b7 2.0T.
Kupisz za okolo 25tys, a to nie sa nowe tsi ktore zlopia olej jak zul wodke. Ten silnik nie jest awaryjny i naprawde mozna polecic, znam pare osob co jezdza i nie narzekaja.
W standardzie ma zwykle 200km, chyba ze trafisz BUL 220km. Kupuj w Q, za grosze (do 1000zl) robisz program, wsadzasz dp i masz ok. 260km. Wystarczy?
Jak kiedys bedzie malo to latwo w tym motorze przeskoczyc 300km.