Ostatnio na autostradzie zapaliła mi się kontrolka oleju i dolałem litr. Silnik to 2.0 TDI CGLC fabrycznie 177KM/teraz ma 208KM/440Nm poprzez samo tylko mapowanie silnika. Wykonane to zostało przez profesjonalistę Gregora, który stwierdził na hamowni przed zabiegiem, że to zdrowa jednostka inaczej by nie robił, dpf też tam super wyszedł ze spalaniem, turbina też OK. Auto było ze Szwecji i tam ktoś wlewał CASTROL EDGE PROF LL III AUDI TITAN - wymieniał raz do roku, ale co 30 tyś. Kupiłem go jak miał 181 tyś. - po roku ma 185 tyś. Zamówiłem sobie niby lepszy olej MOTUL 8100 X-CLEAN+ 5W30 5L w warsztacie samochodowym i tam wymieniam olej w sobotę, a przed wymianą zrobią mi najpierw płukankę silnika. Niektórzy twierdzą, że może się trochę zmniejszyć apetyt na olej i ogólnie poprawić parametry. W sumie w instrukcji doczytałem, że pobór do 0,5 litra na 1000 km to niby w normie jest. Mam nadzieję, że nic złego tym zabiegiem nie spowoduję?