Tak w kwestii wyboru samego auta ( czy B8 czy może C6 ):
wydaje mi się, że Bartek doskonale wie jak jeździ się jednym i drugim autem. Ja sam jeżdżę często C6ką i jej wielkość postrzegam jako duży plus. Auto jest przez to bardzo stabilne, a zawieszenie 1BE sprawia, że auto na PL drogach zachowuje się jak trzeba. No chyba, że ktoś po prostu lubi małe auta. Moim zdaniem (choć B8ką jechałem może ze 2 razy i kilka razy siedziałem w niej na parkingu ) można być zadowolonym z obu aut, oby tylko silnik i wypas jakoś podchodził. A o te drugie w przypadku Bartka martwić się nie trzeba, bo sobie doreza co potrzeba.
Aha, i tak nawiasem mówiąc- pamiętam jak miałem B6 i rozglądałem się za B7. Wtedy też mi wszyscy mówili, że zmiana bez sensu, bo to te same auta. A ja z autopsji mogę powiedzieć, że to w moim przypadku była to dosłownie brednia. Bo B6 było FWD, B7 AWD, w B6 nie miałem nic prócz elektryki z tyłu i radia 2DIN. Natomiast w B7 łatwiej powiedzieć czego nie miałem. Dlaczego o tym piszę? Bo jestem zdania, że nawet sam wypasik i konfiguracja mogą diametralnie zmienić auto... Tak więc jeżeli podpasują Bartkowi plastiki w środku ( niektórzy na nie w B8 narzekają), sam motor, napęd, zawieszka ( którą można wymienić) to wybór auta leży tylko i wyłącznie po stronie własnych upodobań zainteresowanego.
Co do B6- wystawiaj je Bartku na mobilach, autoscoucie i na końcu na allegro. Trochę cierpliwości i może ktoś je zauważy, bo autko na prawdę mega. A jak nie będzie zainteresowania to postaw je w gablocie na środku podwórka