Esa całkiem całkiem, przynajmniej na pierwszy rzut oka, przebieg leciutko skorygowany, myślę o jakieś 20 tysięcy, bo teraz ma 183 tys, a rok temu miała ostatnią wizytę w ASO przy 181 tys . Wszystkie szyby ori z jednego rocznika, zawiecha taka jak trzeba. Fajnie trzyma się drogi w zakrętach, wnętrze dość zadbane, tarcze hamulcowe w średnim stanie. Ogólnie nawet, nawet.
Z wad to zderzak przedni, błotnik, kierunkowskaz, obudowa lusterka do wymiany. Kilka wgnieceń do naprawy ( maska, 2x drzwi ). Trzeba by silniczek zbadać, bo obroty trochę za wysokie chyba są ( właściciel sam o tym powiedział, że tak być nie powinno ) i jedynka ciężko nieraz wchodzi. Czujnikiem lakieru nie badaliśmy, VCDS też nie podłączany. Plusem jest full faktur z ASO na wszystkie naprawy na łączną sumę ok 20 tys franków szwajcarskich, bo stamtąd auto przyjechało.
Cenę można lekko ponegocjować i trzeba doliczyć 2 tys PLN opłat.