woj-o

Taa, ale nawet w takim Volviaku V60 nowych się kładą na płasko. W sumie to A4 jest pierwszym autem które znam i w którym się tak nie da. A znam Astre F Avansis MkI Polonez 125p No nie da się w BMW3 E36 ale to dlatego że tam nawet tylna kanapa się nie składa bo za nią blacha. Dzięki za odpowiedzi - wiecie może czy są różnice pomiędzy typami foteli czy po prostu Ten Typ (A4) Tak Ma

Ja w AHU 97 (wrześień) - też połlift nie mam czujników.

Hej O ile ja kojarzę to w B5 tarcze 280mm to jest przy systemie Lucas. 288 mm to było ATE. Ja mam 280 Lucasa - nie widziałem ATE ale myślę że mocowanie może być inne. Jeżeli chcesz takiego moda robić ( o ile dobrze czytam to masz zaciski od B6 ATE a w swoim B5 miałeś 280Lucasa -> chcesz wstawić jarzma od B5 ATE i do nich przykręcić zaciski od B6) - to jeżeli masz możliwość to trzeba by porównać jak obie części wyglądają - wystarczyło że piasta w B6 jest trochę inna i już mogą być problemy, ale że Audi lubi wykorzystywać (czyt. oszczędzać ) istniejące elementy to jest spora szansa że to przypasuje.

Hej Dzięki za odpowiedź. Myślę że dobrze zrozumiałeś - oparcie w B5 (w tych najprostszych fotelach - nie wiem jak w innych wersjach) ma blokadę niedaleko od pozycji pionowej (15st od pionu mniej więcej) - dalej do przodu już nie idzie i jak wiozłem elementy 2.5m x 50cm to musiałem fotel wyjąć (a to przeprawa z odłączaniem poduszki...). Myślałem że takie oparcia na płask to standard - a tu niespodzianka - dlatego się pytam czy w B6 to samo czy zmienili. Cieszy mnie że zmienili bo wtedy B6 Q za jakiś czas może być rozważana

Witam Aktualnie śmigam B5 Avant. Jeżeli trzeba coś dłuższego przewieść to irytuje mnie jedna sprawa. Oparcie przedniego fotela nie daje się złożyć (czyli poregulować tak żeby się położyło na siedzisku). I stąd moje pytanie - czy w B6 jest ten sam myk, czy może ktoś poszedł po rozum do głowy i oparcie da się ustawić na płasko?

poprawcie mnie jak nie prawda ale w audi przekładnia torsen jest tylko na międzyosiowym mechanizmie różnicowym. Na obu osiach już są chyba zwykłe hipoidalne mechanizmy różnicowe (stąd potrzeba wspomagania się ESD żeby je przyblokować)

kąt to jedno a wznios plus kąty krzywek na wałku drugie. W PD na bank sa inne kąty i czasy otwarcia zaworów (chyba że VW aż tak oszczędza...) niż w starym VP (PD podaje paliwko w krótszym czasie czyli mozna dłużej napełniac/wypróżniac komorę spalania na mój rozum)

przy małej szczelinie nie dymiłby jak smok na biało (zakładając że to woda), a przy dużej to wody by ubywało. Kopcenie na biało to też może być niespalona ropa (jak się zwykłym dieslem kręci długo a cierpliwie a ten nie odpala to białawy dymek z rury leci. Nie sądzę żeby to było to (ale.. może dawka na niskich obrotach sporo za duża). Czujniki plus Vag? Po opisie wygląda że mechanicznie jest w miarę OK (tłoki, zawory itp) zostaje albo dawka (kopci po rozgrzaniu) albo rzeczywiście dziwny przypadek że uszczelka pod głowicą puszcza po mocnym nagrzaniu silnika.

mógłby ktoś podac numer ETKi tej części. Brakuje mi jednej i w ASO wrocław powiedzieli że tego już się dostać nie da do A4 B5. Szukam po szrotach ale bez skutku. A tu widze że jednak się da dostać...w ASO.

sprawdź też luzy na tylnych łożyskach. U mnie dzwoniło - głowę bym dał że to tylne fotele - przekopałem bagażnik, fotele tapicerkę a okazało się że to łożyska miały luz (też zanikał przy hamowaniu bo wtedy masz obciazenie hamujące i luz się kasował)

jak zbieżność tyłu ustawiacie w A4(B5) ?? Amorki przy płynnej jeździe i równej drodze mają bardzo mały wpływ na uciekanie tyłu. Przy dziurach i owszem. Najbardziej: tuleje belki, łożyka (luz można regulować) bo w A4 jest starodawny porzadny system dwóch niezlaeżnych łożysk z tyłu, no i belka sama może też być wygięta (wtedy chyba wymiana belki)

w ASO pewnie też byś kupił - te same za 3 PLN/sztuki na śrubie masz twardość nabitą (numerki 8.8 , 10.8 ,...) 8.8 już jest wzmacniana. Możesz porównać originały i te co kupiłeś. Nie oglądałem tych z turbo ale wydaje mi się że tam mocnych specialnie srub nie trzeba - one nie przenoszą dużych sił tylko uszczelniają połaczenia.

u mnie nie dało sie podnieść silnika tak wysoko żeby miska wyszła (bez demontażu przodu lub innych rzeczy). Dało się uszczelkę przełozyć za to między miską a smokiem. Potwierdzam najgorzej z tym wspornikiem który blokuje śruby trzymające miskę (po kiego go tam dali....)

rób za 80 funtów to taniocha. Pod domem nie zrobisz - trzeba podnieść silnik (odkręcić z poduszek) wtedy na styk udaje się to zrobić nie ruszając zawieszenia (ale kanał niezbędny). W warsztacie pewnie belkę zawieszenie odkręcą. Robiłem sam - 2 dni roboty kombinacji itp.

przy jeździe po autostradzie nie musiał się przegrzać - ma niezły obieg wody plus dobry przepływ powietrza.

Może i planował (lub zlecił) ale robotę zpaprali (wystarczy krzywo głowicę zamontowac przy planowaniu i katastrofa gotowa. Myślami szukam połączenia ukłądu olejowego z wodnym i oprócz chłodniczki oleju i głowicy nic mi do łba nie przychodzi. O jakich uszczelkach (w liczbie mnogiej) piszesz przy głowicy? Za odseparowanie oleju od wody odpowiada głowna uszczelka głowicy (mam nadzieję że nowa została użyta). Tak czy owak dywagacje nie pomoga - trzeba zrzucić głowicę (zaraz po zrzucie powinno być widać którędy ciekło) i wtedy sprawa jasna. Choć może ze względu na mniejszy zakres robót warto zacząć znowu od chłodniczki oleju.

Fotostory brak. Procedura taka sama jak... w Polonezie z tarczami z tyłu (stary typ), bo ten sam patent na hamulce. W skrócie: - tłoczek (rozumem że chcesz tłoczek wymienić nie cylinderek (chyba wszystkie A4 miały tarcze z tyłu) jest wkręcany - czasami (z reguły ) najłatwiej go wypchąc jak zacisk jest jeszcze na samochodzie pedałem hamulca (uwaga na poziom płynu hamulcowego !!! - potem najgrosze czyli ewentualna wymiana uszczeniacza i osłony przeciwkurzeowej (to jest nic) + uszczelniacz wbrew pozorom nie jest w przekroju prostokątny - trzeba uważnie zobaczyć jak jest montowany inaczej mogą być problemy z cofaniem się tłoczka po puszczeniu hamulca + osłonę przeciwkurzową zakłądamy przed włożeniem tłoczka (inaczej nie bardzo idzie ją włożyć) - i wkręcanie nowego tłoczka w zacisk (zalecane żeby sobie zacisk wymontowac żeby był wygodny dostep) - trzeba to zrobić równo (żeby nie zepsuc uszczelnienia) a jednocześnie wchozdi on dosyć ciasno więc: + jedna osoba go wciska do środka podczas gdy druga kręci tłoczkiem Tak robiłem (wymieniałem osłonę przeciwkurzową bo była pęknięta) . Z przydatnych rzeczy - jeżeli odkręcasz zacisk od auta (2 śruby na prowadnicach + przewód hamulcowy) to warto sobie przygotować coś co umożliwi zatkanie przewodu hamulcowego (inaczej w trakcie roboty płyn ci ucieknie z układu i bedziesz miał perspektywę odpowietrzania całości razem z pompą)

OK - śruba drgnęła - ale na granicy złamania klucza (od dołu nie mam dojścia wiec za długiej dźwignia nie miałem). Ruszyłem ja o jakieś 20 stopni - efektów brak (co do hałasu). No to teraz zostaje mi dorwać przekładnie (obie) i porównać punkty mocowania. Myślę że w ramach cięcia kosztów Audi nie poszalało i nie zmieniło tego o te 5 mm (było by bez sensu zmieniać modele u ZF i KOYO tylko o 5 mm). Uaktualnienie (18.08.2009): Ponieważ wiem coś nowego chciałem napisać też innym. W warsztacie się pytałem o podmianę maglownicy z B6 do B5 - powiedzieli że mocowanie są te same (pasują), ALE: - kąt wyjścia na kolumnę kierowniczą jest inny i przez to maglownica nie pasuje. W piątek jestem umówiony tam na oglądanie mojej stukającej cholery postaram się wypytać co i jak z tym kątem. Po zdjęciach (niestety tylko Allegro) turdno jest ten kąt ocenić ale jakoś drastycznie inny on nie jest. Może uda mi się na żywo porównać B5 z B6 to zobaczę.

Radi Dzięki za info. Ta długośc to długośc całkowica (z drazkami)? Jeżeli tak to 5mm spokojnie na regulacji zbieżności na końcówkach się zgubi. A myśle o B6 bo regeneracja B5 to tylko uszczelnienia (nikt nie bawi sie w robienie luzów bo nie robia albo drogie) a moja ostatnio sobie stuka jakby z zębów miała wypaść ( śruba regulacyjna ani drgnie - może ktoś ma sposoby na jej ruszenie?)

echh. A powiedzcie co się zmieniło of FIATA (powiedzmy DOHC ze 132) do TDI (obie konstrukcje raczej mocno wiekowe). Oba górnozaworowe oba wałki w głowicy. No różnica jest w DOHC wałke jest obrobiona w miare porządnie a nie siekerą jak w TDI Na bagnecie nie dmucha - czyli tłoki (pierścnienie jeszcze OK). Na górze dmucha to co - a może tak zaworki nie do końca trzymają? Prowadnice luzy mają ... Sprawdzał to ktoś? PO co najlepiej napisać ma dmuchać i już - dmuchać nie ma. Chlapać trochę może (wreszczie wałek w oleju pracuje i ma prawo go rozbryzgiwać - osłona platikowa pomaga ale nie na 100%)

Hehe dzięki. Co do ciśnienia to należy się spodziewać mniejsze trwałości przekładni na mniejsze ciśnienie. Pompy za to bywają różne. W 132 ZF robił pompę która miała wydatek zależny odwrotnie od prękości obrotowej. Dzięki temu siła wspomagania malała wraz ze wzrostem prędkości. Czy pompy w A4 tak mają teraz to nie wiem. Co do maglowanicy to silnik ma mniejsze znaczenie - buda większe - mśle jednak że Audi oszczędzało i B6 ma tą samą maglownice co B5. spróbuje w jakimś zakłądzie zapytac jeszcze

Witam. Mam pytanie tak jak w temacie - czy ktoś może wstawiał lub porównywał przekładnie kierownicze z B5 i B6 (wersje TDI). Moja w B5 zaczyna lekko cieknie a poza tym stuka jak potłuczona - jeżeli przyjdzie co do czego to nie wiem czy nie warto by było kupić z B6 (bo młodsza) o ile pasuje. Wstępne oględziny przez Allegro dają nadzieje że punkty mocowania są w tych samych miejscach - niestety ze zdjęć szczegółów się nie dostrzeże. Dlatego chciałbym poznać opinie czy ktoś już tego próbował.

Podepnę się pod wątek. Bilstein ma dwa numery katalogowe amortyzatorów do A4 Avant. Do 01.99 i od 02.99 do 2001. Mocowania te same. Moje pytanie czy ktoś wie czym się różnią te amortyzatory? (siły tłumienia?), bo musze zmienic Bilsteiny właśnie (jeden ma 50% siły tłumienia drugiego....i chyba już Bilsteinom podziękuję), ale chciałbym wiedzieć czy nie warto kupić te od modelu po lifcie.

Fakier - możesz dokładniej napisać (fotka?) jak te korki są mocowane. Ostatnio ktoś mi hakiem wjechał w przód i prawa strona zderzaka ma luz góra-dól z 0,5 cm (lakier pękł, na szczęście zderzak nie (przynajmniej nie widzę ) - właśnie na tych tulejach. Nie pamiętam jak te korki są mocowane - czy się mogły połamać (palcem wyczuwam że tuleja cała) ? Bo nie wiem czy do ASO po korki/tuleje czy może da się to uratować jeszcze - wkurza mnie ten luz bo przy traktorze hałasuje no i dziura pod lampą jest.

natrysk na denko tłoka miały też Fiatowskie 2.0 (stare dzieje silnik z F132 Lanci Delty HF ). Zadanie - smarować sworzeń tłoka i chłodzić denko. Natrysk robiony dyszami z wału korbowego. W dieslach (szczególnie turbo) takei costo chyba teraz standard - turbina wysoka temp spalania - trzeba chłodzić biedne tłoki bo by spuchły