Skocz do zawartości

Konradoss

Pasjonat
  • Postów

    86
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Konradoss

  1. Zwróć uwagę czy wyskakiwanie błędu nie jest związane z naciskaniem pedału hamulca - szczególnie delikatnym. U mnie przyczyną jest czujnik położenia pedału hamulca czy jak to nazwać.
  2. Wiem, że watek suchar ale dzisiaj mnie taka przypadłosć dosięgnęła. Pacjent to b6. Pożyczałem prąd innemu samochodowi i ... zonk. Po nocy rano zegar 12:00 data 01.01.2003. Ustawiłem, po wyłączeniu silnika po ok. 5 minutach następuje wykasowanie zegara i daty. Widze, ze wskazówka prędkościomierza przy przekręceniu kluczyka drży. Podpowiecie co się stało i jak temu zaradzić?
  3. U mnie szura już ca 45000 km. Oleju nie bierze, mocy nie ubyło wiec dopóki nie odmówi współpracy nie będe ingerował.
  4. Byłbym ale biorąc pod uwagę moje zdolności elektryczno - manualne boję się ,że nie ogarnę tematu. Znaczy sie nie boję się- jestem pewien.
  5. Konradoss

    zderzak na dwie rurki

    Ale są problemy z podmianą dokładki - można połamać zaczepy. Chyba w końcowym rozliczeniu korzystniej będzie zakupić cały zderzak a swój stary sprzedać.
  6. To nie działa reszta? O kurde, nie wiedziałem To jak sprawdzić który się zepsuł, tylko przez podmianę każdego po kolei? Bo jak są sprawne, to jak się przyłoży ucho to cykają, ale jak nie działa wtedy żaden, to już nie cykają Najszybsza i chyba dość skuteczna metoda to: wrzucić wsteczny bieg, wysiąść z samochodu i słuchać , który z czujników wydaje dzwięk – takie ciche cykanie , a który nie. Milczący jest uszkodzony.
  7. Pod warunkiem ,ze nie są uszkodzone/połamane zaczepy. Generalnie dobra rzecz na klamoty (lina holownicza, butelka (1L)oleju, ręcznik papierowy itp.
  8. Konradoss

    Błąd ESP

    Ok. dzięki za informację . Mam podobny problem. Podczas jazdy - najcześciej gdy lekko nacisnę pedał hamulca zapala sie żółta kontrolka ESP, którą można wyłaczyć gasząc i ponownie uruchamiajac silnik. Wyciągnięcie czujnika to dużo roboty? Na wierzchu jest czy trzeba bedzie coś demontować? Nigdy nie zagladałem w te rejony kabiny. Musisz odkręcić ten "plastik" nad nogami kierowcy pod kierownicą, to są 3 śruby dwie po bokach i jedna przy bezpiecznikach.
  9. Konradoss

    Błąd ESP

    Mam podobny problem. Podczas jazdy - najcześciej gdy lekko nacisnę pedał hamulca zapala sie żółta kontrolka ESP, którą można wyłaczyć gasząc i ponownie uruchamiajac silnik. Wyciągnięcie czujnika to dużo roboty? Na wierzchu jest czy trzeba bedzie coś demontować? Nigdy nie zagladałem w te rejony kabiny.
  10. Byłem na szarpakach dzisiaj. Kilka miesięcy temu podczas "szarpania" nie udało się wywołać dźwięku. Dzisiaj stukało aż milo. Podczas rozjeżdzania na boki szarpaków. Ale niestety była założona osłona i za wiele nie dało sie wymacać . Ale dzwięk ewidentnie z okolic sanek. Udało mi się wsadzić dłoń pomiędzy osłony i czuć było że strzelają sanki. Kiedy się pojawia? jest wiele okoliczności np: hamuję dość zdecydowanie, samochód zatrzymuje się, wkładam jedynkę i puszczam delikatnie sprzęgło i puk, czasem hamuję dość zdecydowanie, samochód podczas hamowania lekko nurkuje zatrzymuję się i puk - bez ruszania samo z siebie strzela , puka czy jak to określić. Sytuacja analogiczna jak powyżej zdecydowanie hamuję przed śpiącym policjantem - tym betonowym -większym. Zwalniam do kilku km/h, przednie koła wjeżdżają na przeszkodę - samochód "podskakuje" do góry - puk. Kręcenie na postoju kierownicą także czasami powodowało dźwięk ale ciszej niż śpiący czy ruszanie po hamowaniu. jaki to dzwięk? kojarzyłbym go z takim puknięciem - strzeleniem takie "tynk" jakby coś naprężało się i strzelało. nie głuche (matowe) dzwieki tylko spręzyste. Szkoda, ze nie nagrałem podczas szarpania - byloby bez zagłuszania pracą silnika. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu bede działal. Dużo jest roboty z wyjęciem sanek? chodzi mi o to ile czasu zejdzie mechanikowi... w jeden dzień da radę?
  11. fajnie, że uporałeś się z problemem. Przyznam, że obserwowałem Twoje zmagania ze stukami. Będę musiał ukierunkować mechanika, żeby przyjrzał się sankom.
  12. Witajcie! Ostatnio wpadł mi w ręce filmik z przeprowadzonego modu polegajacego na dołożeniu (pół) automatyki do klapy bagażnika. Pół gdyż otwiera się samo natomiast zamknąć trzeba za pomocą własnych mięśni. Tu ten filmik w Octavii Ktoś z Koleżeństwa spotkał się z podobnym rozwiązaniem w naszych audicach? Przeglądnąłem na szybko forum mondeo i wątek nt. powyższego modzenia i cały szkopuł polega na dobraniu właściwej długości i siły teleskopów oraz sprężyn, które podnosiłyby klapę na wysokość, z której podciągnęłyby już ją teleskopy. Koszty nie są specjalnie duże i mieszczą się w kilkudziesięciu PLN. Popatrzyłem u siebie (kombi b6) i po zamknięciu klapy teleskop praktycznie składa się (część cieńsza wchodzi w w grubszą) nie pozostawiając miejsca na włożenie sprężyny. Zachęcam do dyskusji i ewentualnych kroków i prób. Jestem otwarty.
  13. Parownik wygląda tak: http://www.aukcjoner.pl/gallery/009257682-1.html#I1 i znajduje się " w nogach" pasażera zaraz za schowkiem. Lecz umieszczony się we w miarę szczelnej puszce i obawiam się,że bez zdjęcia deski rozdzielczej nie sposób go wyjąć. A wyciągnięcie deski to nie jest łatwe zadanie (wyciągnąć kierownice, dobrze żeby też fotele, zegary, radio, klimatronik i wiele innych rzeczy). Wydaje mi się ,ze decydując sie na taki krok musisz brać pod uwagę wymianę parownika na nowy (oczywiście po uprzednim sprawdzeniu szczelności tego nowego bo moze być niemiła niespodzianka!!) . Bo wyjmiesz go i co dalej? Rzecz nierozbieralna. Też dostepne sa są dwie rurki, chyba że gdzieś zawieziesz, ale skoro było dmuchanie i płukanie i na niewiele siezdało top .. . Powiem CI ,zę w poprzednim aucie (passat) wymieniałem nagrzewnicę ... dwa dni roboty od rana do wieczora ale zrobiłem, więc w ostateczności sie da.
  14. Pacjent: Audi a4 1.9 TDI BKE. No właśnie pojawił się problem z dziwnym dźwiękiem przy ruszaniu. Gdy puszczam sprzęgło - zaczyna "brać" pojawia się złowrogo brzmiący dzwięk - piszczenie. O tu można posłuchać. http://w131.wrzuta.pl/audio/0O5l0yIfwoK/0011 Z zewnątrz słyszany o wiele mocniej niż wewnątrz samochodu. Podczas pojawiania się dźwięku czuć lekkie wibracje na drążku zmiany biegów. Na pedale sprzegła nie drży. Co dziwne piszczy tylko przy ruszaniu do przodu (na kazdym biegu) - na wstecznym wszystko jest OK. Sprzęgło nie ślizga się (sprawdziłem). Biegi wchodzą bez problemu, jak do tej pory, nie telepie samochodem, podczas jazdy cisza , jak i podczas postoju. Jedynie podczas ruszania szczególnie np. pod górkę, pod kraweznik. Acha... W zimie szczególnie gdy auto nie było rozgrzane pojawiało sie lekkie chrobotanie w okolicach sprzęgła, które ustawało po wciśnięciu pedału sprzęgła w podłogę lub po przejechaniu kilku kilometrów. Drugie acha .. nie sa to piszczące paski ani też dwumasa - przerabiałem ją w poprzednim aucie ( i to dwa razy sit) i objawy były inne. Niefajnuie sie stało bo wybieramy się w traskę 400 km i nie wiem czy panikować czy jechać i może nie "odpadnie".
  15. Masz na myśli przeciwmgielne? obudowę przeciwmgielnego (kratkę) trzeba po prostu wyciagnąć - trzyma siena zaczepach. Dalej odsłoni sie mocowanie całego reflektora odprzeciwmgielnych - jesli dobrze pamiętam.
  16. Tomek40 Z ciekawości zapytam, kupowałeś w sklepie czy przez allegro. Może trafiłeś na jakąś podróbkę? U mnie wytrzymała od jesieni ubiegłego roku a nie jeżdżę dużo – więc trwałość oceniam na trzy z minusem.
  17. Odgrzeje kotleta... co prawda sprawa dotyczy B6 ale rozwiązanie jest takie samo zapewne. Mianowicie podczas ostatnich upałów, w trakcie powrotu z wakacji ... zona zakomunikowała "siedzę po kostki w wodzie". Faktycznie, wodę wybierałem kubkiem po jogurcie. Wystarczyło 45 min jazdy w upale z klimą włączoną na LO (czyliż najniższa temperaturę) i woda pojawiała sie na dywaniku. Stwierdzilem - zatkał się lub coś sie rozłączyło w rurce odprowadzajacej wode od parownika. Dzisiaj rozbebeszyłem schowek i wykładzinę, obejrzałem odpływ (taka pokrzywiona rurka) wszystko szczelne nic się nie wypieło. Przez otwór w odbudowie parownika (ten zatkany korkiem gumowym) wlałem wodę do środka obudowy (mam nadzieję ,ze to w niczym nie zaszkodzi układowi) i ile wlalem tyle wyciekło pod samochodem... Od obudowy do samej podłogi sucho. Czy mozliwe żeby tyle wody skropliło się na obudowie parownika? Gdzie szukac przyczyny bo szczerze mówiąc nie mam koncepcji... Jesli chodzi o wyciek wody pod samochodem po wyłączeniu klimy pojawiał sie ale raczej niewielki ... w stosunku do ilości wody w nogach pasażera... Jakieś pomysły lub teorie macie?
  18. Witam! Od jakiegoś czasu podczas hamowania słyszałem szum. Szybko doszedłem ,ze szum, pochodzi z tylnych tarcz. Dzisiaj odwiedziałem mechanika, sądziłem ze przyczyną moze być brud w ostatecznosci przetoczymy tarcze i bedzie po problemie. Zdjęta tarcza i co widzimy? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/228412b328bc8d25.html Mechanik nie umiał powiedizeć co moze być przyczyną. Wiec sie zastanawiam bo spokoju mi dać nie moze ...Pod koniec listopada byłem na przegladzie - hamowanie tyłu w normie. Samochód jest uzytkowany , mozę nie specjalnie dużo, ale 4 razy w tygodniu jeżdzony miasto czasem trasa. Od zewnętrznej strony tarcza wygląda normalnie - dwa wżerki wielkości paznokcia małego palca. Klocek od strony wewnętrznej "zjedzony" mocno (1-2 mm zostało) z zewnątrz jest ok. Dodam ,ze przez nabyciem samochodu wiem ,ze nie był użytkowany pół roku i stał pod chmurką. czy przyczyną moze być : - wada materiałowa tarczy? - zapieczony tłoczek (nie dociska klocka do tarczy od wewnątrz) - kwestia długiego postoju bez ruszania Co komu do głowy przychodzi?
  19. Dzwięk takie mówie na to jęknięcie ... Praca elektrycznego mechanizmu rygla czy jak to nazwac zwalniajacego zamek. U mnei wymieniłem (mechanizm plastikowy podatny jak widać na uszkodzenia) i pojękuje jak ten stary. Wioec póki nic sienie zablokowało to tak ma być.
  20. U mnie miałem podobny problem... raz wiecej raz mniej. W końcu wyciagnałem średnią z kilku pomiarów. Zastanawiam sie czy kwestią było nieumiejetne (niezreczne) wyciaganie bagnetu. Ocierałem o coś bagnet i się zwyczajnei olej rozmazywał na bagnecie. Choć to troche naciagana teoria Teoretycznie pomiar jest na tyle banalną techniką , że nie ma prawa wystąpić błąd.
  21. Nie mam pocieszających wiadomości. Nie da się ot tak wyjąć szybki i jej przetrzeć. Trzeba by rozbebeszyć deskę rozdzielczą , odpiąć licznik. A i to na niewiele się zda bo (passata B5 licznik miałem w ręku A4 nie ale myśle ,ze są na podobnej zasadzie skonstrowane) są praktycznie monolitem – nie odejmiesz szyby przedniej bez rozklejania (wyłamywania) zaczepów. Może ktoś przerabiał temat , natomiast w Passacie z powyższego powodu odstąpiłem od montażu srebrnych obwódek , aczkolwiek wiem ,ze są tacy co je zamontowali.
  22. Po otwarciu drzwi kierowcy to "rżenie" jest praktycznie niesłyszalne. Natomiast przy uchylonych drzwiach pasażera jak najbardziej. Zrobiłem eksperyment: Mała przegazówka do okolic 1600obrotów i wyłączamy silnik, co pozostaje? chrzęśzczenie , jakby tarcie. I to dośc długo po wyłaczeniu silnika. PS Mam nadzieje że "filmik" się każdemu zainteresowanemu uruchomi.
  23. U mnie ten sam problem ... Zjawisko wystapiło w lecie ubiegłego roku i zbiegło sie z rozklekotaniem sprzegiełka klimatyzacji. Nawet sądziłem, że odpowiedzialne za chrobotanie jest własnie sprzegiełko. Ale sprzegiełko zrobione i dzwięk zostal... Ostatnio wyłąćzyłem silniik (przy ok 1600 obr) i nagrałem dzwiek. Jest ewidentne tarcie, trwajace dość długo. Niestety jestem w pracy nie mam aktualnie mozliwosci wrzucenia mp3 z nagraniem do jakiegokolwiek serwisu muzycznego Acha do tej pory przelatałem ok 12 tyś z "padnietym turbo" .
  24. Podepnę sie pod pytanie dotyczące zamiany Concerta II na Symhony II. jak wyglada sprawa brzmienia radia (głośniki ori nie Bose). jczy występują jakieś różnice dostrzegalne dla ucha czy układy optyczne w CD i we wzmacniaczu tych radyjek są takie same (lub zblizone).
  25. Obawiam się ze gra nie warta świeczki. Począwszy od braku homologacji przez możliwy błąd na fisie a skończywszy na tym, ze takie żarówki świecą raczej punktowo, wiec będiesz miał klosz ciemny z jasnym (słowo wzgledne) punktem. Kiedys jechałem za samochodem jak się okazało wlasenie z ledowymi światłami. Akurat działo sie to na parkingu pod sklepem, mówie ze coś kierownik autka ma nie tak ze światłami z tyłu bo świeca słabo i punktowo, no to się dowiedziałem że lajkonik jestem bo to dioda's tuning był...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...