Witam.Mam pytanko otoz moja audi pod wzgledem zawieszenia nigdy nie byla ok,zawsze jakies problemy.I to nie z wachaczami
A wiec po kupieniu bylo 1BA,samochod jakos chodzil nie tak jak trzeba,ciezko wytlumaczyc,nie bylo czuc ze to a4 i wielowachacz,po przesiadce z 1Z gdzie w zawieszeniu nic nie robilem bylo rozczarowanie.
Pozniej zamontowalem 1BE.I auto jest kuresko twarde,sprezyny i amorki na ta chwile dobrane pod zawieszenie do TDI Avant.Ale dalej dziury przyjmuje twardo i jest niestabilny troche jak kulawy kon.Gdzie w innych a4 przy 1be fajnie komfortowo sie jezdzi.
Jak zaloze jakies amorki ale twarde np z gleby -40.To wtedy jest stabilny jak cholera ,ale tak masakrycznie twardy kazda dziure czuc,jak taczka.
wahacze najmniejszego luzu nie maja ani w sworzniach ani w tulejach.
Amorki sa w BDB stanie.
Co bym nie zrobil nawet nowe amorki mialem 3kpl to zawsze bylo zle czy to na 1be czy 1ba.W czym tkwi przyczyna tuleje pod wozkiem??,niby na stacji sprawdzane i ok.
Ale wiecznie cos dolega,na ta chwile jest tak ze:
przyjmuje twardo dziury,ale sie kolysze.Nie ma komfortu.i to na gumach 195/15.Nie wspomne co jest na 17
Dodam ze mam rozporke,jest na niej ciut stabilniej.Moze pomijam cos w zawieszeniu???
Najlepsze to ze nie byl bity.Geometrie byla pare razy ustawiana i po niej nic sie nie zmienialo.Nie byly jakies duze odchylki.wahacze wsadzam firmowe,a nie krzak co maja inne wymiary.
Jezdzilem wieloma a4 z 1BE.I wiele bym dal zeby tak bylo w mojej.