Odgrzeje trochę temat...
Więc tak dzięki koledze z forum sprawa ruszyła gdzie nikt nie chciał tego wziąść... Już pare złoty ubezpieczalnia wypłacila dobrowolnie gdzie upierali się że moje obrażenia są na skutek starości(mam 32lata) a nie kolizji. Szykują się kolejne zwroty utraconych pensji, dojazdów, kosztów leczenia itp ... Także jest ok, coś się dzieje ...
Także z w pełni mogę polecić kolegęhak64.