zrobione, ten klucz jest ok, odkręca się tylko cztery śrubki te widoczne reszta jest na zaczepach, które da się wyciągnąć najlepiej czymś długim płaskim podważyć np. łyżka do kół albo płaskownik i wszystko schodzi. Są tylko dwa małe zaczepy które trzymały jak wściekłe właśnie przy szybie tam gdzie narysowane jest żeby podważyć kluczem albo mocno docisnąć do szyby. A co do zamka to zaciąl mi się ten silniczek który otwiera i zamyka zamek i zablokował się. Podłączyłem go na sztywno do prostownika i zadziałał wszadziłem spowrotem i nie działa więc powtórzyłem operację ale nasmarowałem go ten plastki co wchodzi i wychodzi i działa jak mi sie uda to puszcze zdj