reduktor silver, własciwie jak go kupilem w zeszlym roku po wakacjach to moze bylo troche lepiej. teraz nie ma tragedii ale to troche denerwuje, na gazie jest zrobione okolo 20 tys km, bylem ostatnio na przegladzi no to standard, wymiana filtrow i troche podniesienie temperatury przełączania, mowili ze wszystko jest ok, a mam jeszce cos takiego ze musze przed zgaszeniem silnika sam przelączyc na gaz bo ja postoi troche to pomimo tego ze i tak odpala na bezynie musi troche dłużej pokręcic, na biegu jałowym troszke faluje ,ale to i na PB i LPG, acha czasem na vagu wypluje sonde, czasem dwie