Panowie, mam taki problem, a właściwie to kumpel ze swoją b8 CDHA. Padło mu autko na autostradzie (zapaliło się EPC, zaczęła migać kontrolka od silnika i auto zaczęło szarpać) i w serwisie stwierdzili, ze przez rozregulowany wtrysk mieszanka do pierwszego cylindra była zbyt wysoka, rozwaliło zawór i odłamki zaworu porysowały tuleje, wręcz wtopiły się i sugerują wymianę silnika na nowy.
Pierwsze pytanie czy diagonoza jaką postawili faktycznie może być prawdziwa? Jęśli tak to co mogłobyć tego powodem? Przy ostatniej wizycie w warsztacie nie było błędów w silniku, może mieć to związek z programem jaki zrobił jakieś 1,5 roku temu?
I ostatnie pytanie, jakby ktoś miał taki silnik na zbyciu (bez osprzętu) to dajcie znać. Co ewentualnie można poszukać by też pasowało?