tego chyba nikt Ci nie powie:) z jednej strony szczepionka skojarzona jest fajna bo tylko raz się maluszka kłuje, a z drugiej strony dostaje od razu spora dawke roznego rodzaju wirusow i przy okazji swoje trzeba zaplacic. przy pojedynczych szczepionkach masz to rozlozone w czasie, chyba wszystkie sa za free ale maluszka trzeba kluc kilka razy.
My na pierwsze wybralismy skojarzona 6 w jednym, coreczka bardzo dobrze to zniosla ale syn troche mniej. po szczepieniu plakal przez kilka godzin i nie mogl sie uspokoic, dopiero poznym wieczorem zasnal. po szczepieniu zaobserwowalismy ze sie zaczal wyginac do tylu, polecono nam konstultacje z neurologiem, neurolog stwierdzil ze moze miec to zwiazek wlasnie z silnym stezeniem szczepionki, dostalismy skierowanie na regabilitacje i po rehabilitacji byla poprawa. postanowilismy to jeszcze skonsultowac w poradni szczepiennej u lekarza ktory jest "ekspertem" medialnym on stwierdzil ze raczej nie ma to zwiazku ze szczepionka (to wyginanie sie) a jedynie ten placz byl reakcja na bol jakiego synek doznal przez to ze szczepionka byla bardzo skondensowana. rozpisal nam indywidualny kalendarz szczepien ze szczepianiami pojedynczymi (jeszcze nie zrobilismy ich bo maluchy troche chorowaly). Kilka dni temu bylismy jeszcze u Pana Zawitkowskiego, fizjoterapeuta, kolejny guru od pielegnacji dzieci (zupelnie w innym temacie) ale przy okazji poruszylismy i ten i on stwierdzil ze to byla po prostu reakcja na ból wynikajacy z wklucia a nie z tego ze dawka byla skondesowana wiec on mimo wszystko poleca skojarzona bo tylko raz bedzie maly kluty, a jesli bedzie kilka razy to reakacja pewnie bedzie podobna przy kazdym szczepieniu...to tak po krotce wyglada u nas:) także sam musisz zdecydować....