Skocz do zawartości

winczako

Pasjonat
  • Postów

    87
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez winczako

  1. pięknie idą oba )) Gratuluje . Jeszcze trochę porezacie i pewnie eSa będzie w zasięgu )
  2. a mozecie polecic jakis flitr uv w plynie?
  3. Ile czasu powinienem poswiecic na polerowanie jednym papierem? Bo zrobilem po 5 min 1200,2000 , 2500, jakąś pastą i mam totalną mgłę... filtr UV, plynne szkło...... gdzie coś takiego kupic..?
  4. hahahah:polew::polew:
  5. nie, nie ma tego pierdzenia. Bardziej jak ta, chociaz tez troche inaczej: (ja mam cat back millteka ,ale downpipe seryjny z wywalonymi katami i wstawionymi rurami. Gdyby downpipe byl tez szerszy to byloby pewnie to pierdzenie, ale tego nie potrzebuje. I tak sie wszyscy odwracają jak docisnę gaz ): ---------- Post dopisany 09-04-2013 at 19:10 ---------- Poprzedni post napisany 24-03-2013 at 19:36 ---------- Sytuacja z dziś: Światła, podjeżdża Nissan 370Z (gonił mnie chwile wczesniej). Chlopak w Nissanie otwiera szybkę, krótka gadka o silnikach, nissan w manualu. Żółte, zielone, równy start ( ja troche przymulilem, bez przytrzymanych obrotów i puszczonego sprzegla), ale przy 60 już jestem z przodu. Przy 100 ze 2-3 długości, przy 200 przewaga jeszcze się powiększyła. To chyba kolejny dowód, że samochód grubo łamie 5,5s ) BTW, Debil, kupiłem jeden nowy żarnik philipsa... okazało się że ma inną temp barwową niż pozostały... d*pa kupa kupiłem drugi nowy taki sam . Zaoszczedzić się nie dało, bo różnookim nie chce jeździć Czym spolerować szybkę reflektora?
  6. winczako

    [ALL B6] S4 b6

    podobno to nadzieja matką właścicieli eSek jest
  7. tą esą b7 to nawet jechalem, ale tamta to B6 w sedanie. Ciekawe no...
  8. mignęło mi dziś "coś" w sedanie i budzie B6... dodam, ze czarna, lusterka eS, duze fele , duzy podwojny wydech (jak w mojej)... ale sypal snieg, i tak z naprzeciwka nie bylo jak sie przyjrzec.... czyzby jakas nowa eSa w toronto? Ktos wie co to za auto?
  9. Przejrzyj tez alternator - lozyska mogą już dzwonic - zrób to wtedy tez! bo tam rowniez jest b. zly dostep, a koszt tego nieduzy. . W gd bede w maju, moze sie jakos zgadamy, jak poskladaja Ci juz to padło? (u mnie tez mialo to trwac tydzien... a trwalo 4)
  10. winczako

    [ALL B6] S4 b6

    oj , przestań się już prężyć bo zakwasów dostaniesz, każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie i po to właśnie jest ten dział żeby pokazać co się ma i co o tym myślą inni Jak ci się to nie podoba co myślą inni to otwórz sobie osobny wątek i tam się wyżal co ci leży na sercu a nie koledze tu zaśmiecasz koniec OT zastanów się w jaki sposób do mnie piszesz. Akurat "ten" dział nie jest od tego. Chyba ze ktos ma merytoryczny argument. Widzimisie wpływające na zdanie ogółu - a temat gazu jest jednak tematem tabu, szczegolnie w przypadku tego samochodu, uwazam za niestosowne bez odpowiedniego poparcia. Jakos tez nie widze przeciwników lpg wsrod osob posiadających PB. Negatywnie wypowaiadaja się tylko osoby z TDI - przypadek. Do modów. Mysle ze faktycznie całą dyskusję i wszystkie wypowiedzi nalezaloby usunąc, bo nic nie wnoszą prócz waśni.
  11. winczako

    [ALL B6] S4 b6

    czekam na merytoryczne argumenty... bo na razie nie padły żadne. TO co piszecie jest na zasadzie "bardziej lubie kolor niebieski od czarnego"- macie prawo, ale nie piszcie ze esa z gazem to nie esa, bo to bzdura. . Przykre takie myslenie. Pamietaj ze ten samochod w obecnych czasach kosztuje ok 40tys zl. Grupa docelowa to nie mega bogacze. Moze po czesci bylbym w stanie zrozumiec taki tok myslenia dla sallonowego samochodu, ktory kosztowal 240 tys zł.... chociaz tez nie do konca. Ja nie oszczedzam na samochodzie co pewnie widzicie w moim temacie, natomiast w przypadkach uzasadnionych mozliwosci mniejszych realnych wydatków nie widze problemu zeby tego nie korzystac. Tym bardziej jesli to nie wplywa na nic innego niż zmniejszenie biezacych wydatków.
  12. winczako

    [ALL B6] S4 b6

    wez sie zastanow co piszesz, bo mam dzis zly dzien i mnie takie idiotyczne gadanie wqrwia. Drażni Cie, że w samochodzie 350 konnym można uzyskać wynik 'x' zł/100km podobny do 130 konnego diesla? Nikt się nie "trzepie" małym spalaniem. Mając samochód na gaz, po prostu bedzie się prawie 2 razy taniej jezdzic, niezaleznie od nogi! Jestesmy tu jako taką "rodziną" i zawisc jest raczej niemile widziana. Zauwaz przeciez tez analogie w tym co pisalem - im bardziej dynamicznie jezdzisz esą, tym większa oszczędność na 100km!. Ja się wogóle nie zastanawiam nad tym ile to pali, a juz na pewno nie bede się "pilnował" z traktowaniem gazu. Esa potrafi spalic w miare przyzwoicie, bo sam osiagnalem wynik 36zł/100km jadąc do 130km/h w trasie ponad 100km i nie bylo ani jednego smialka co by mnie wyprzedzil. Wiec raczej emerycko nie jezdze. Z reszta Ci co mnie znaja, to potwierdza. Trzeba umiec liczyc pieniadze - akurat w przypadku duzych motorów gaz daje duza oszczednosc. Macie prawo do własnego zdania, ale fajnie by bylo gdyby to bylo poparte merytorycznymi argumentami, a nie typu : "gaz do gazówki" itp, bo to jest lekko żenujące.. Michu, przepraszam, ze Ci tu w temacie bazgram, ale uwazam ze takich tekstów nie powinno się zostawiac bez odzewu, bo to uderza bezposrednio w "nas" i potem jest wlasnie w taki sposob bezsensownie powielane.
  13. ale naje**o :banan:
  14. winczako

    [ALL B6] S4 b6

    jadąc lekko w trasie oszczedzasz od 32zł, przeciętnie w trasie min 40zl, a w miescie przy normalnej jezdzie absolutne minimum 45zl/100km. Przelicz ile trzeba zrobic zeby się zwróciło- przyjmij ok 40zl oszczednosci ze 100km, bo to jest realne wg tego co ja jezdze. 12500km i masz 5000zl. Oczywiscie sa koszta dodatkowe- benzyna okresowo, filtry, przeglad, ale to nie wiecej niz 1500-2500zl rocznie. Ja np w ciągu roku zrobiłem (sam sie dziwie ze az tyle...) prawie 25 000km.... a do roboty mam 2-3km.... mając eSę w której nie interesuje Cie spalanie jezdzisz, jezdzisz i jeszcze raz jezdzisz dla samej frajdy przemieszczania się pamietaj ze esa potrzebuje dobrej pb98
  15. winczako

    [ALL B6] S4 b6

    Sławek, przykre jest to co piszesz, bo świadczy, ze raczej słabo liczysz pieniadze. Gospodarność jest w cenie. Czasy zle dzialajacych instalacji minęły bezpowrotnie, ale dieslowcy widze podtzymuje stare konwenanse.... ale konczym bezpłowu offtop.
  16. No, spokojnych i rodzinnych )
  17. winczako

    [ALL B6] S4 b6

    tak sobie mysle teraz, ze udalo mi sie nawet mniej spalic swego czasu jadąc 100-110 tylko w trasie... ale to katorga nie móc wcisnąć gazu w podłogę chocby na chwile . Chyba ze generalnie masz spokojny temperament, to moze bedzie Ci tyle palil. Ale wystarcza 2-3 niewielkie speedy i juz sie nie da tego uzyskac. LPGa to tak w samej trasie zwykle bierze 16-18, co i tak jest swienym ekwiwalentem (dodam ze u mnie lpg obecnie na BP 2,56, shell 2,60)
  18. moze byc starowka, bylyby bylo gdzie eSe stawiac
  19. tylko torun i najlepiej bydgoskie przedmiescie, a najlepiej to ul. konipnicka, ta ładna kamienica . Dzięki Bartek, czekam na info w takim razie . Jesli poza toruniem, to raczej ziemia 1500-3000m2, ale to tez w niedalekiej okolicy.. Z tym, że musiala by być w "okazyjnej" cenie, bo za 150-200zl/m2 to niech mi possają suty... ... btw, widzieliscie ceny zemi na lesnej polanie w toruniu??? po**o ich od 500zł/m.... a podobno kryzys mamy... a torun to dziura i centrum bezrobocia...
  20. winczako

    [ALL B6] S4 b6

    po sniegu i chlapie tez sie da pocisnąc Kurde, no taka sama ("prawie") jak moja Znaczy pięęęękna!! btw, 13,3 lpg da się zrobić, ale musiales jechac baaaaaaardzo spokojnie. Jesli regularnie tak Ci bedzie palił, albo to było przy dynamicznej jezdzie, to znak, ze ma za ubogo. Koniecznie to zweryfikuj!!!! zeby potem nie miec problemów.
  21. sorrrrrka, rozglądam się za mieszkaniem i mysli mialem po prostu gdzie indziej )). Musisz stanąc i piertolnąć mnie w łeb swoją drogą, nie macie jakiegoś kontaktu dobrego na mieszkanie? tak ze 100-120m2, najlepiej w ładnej kamienicy, do generalnego remontu....
  22. hej, jak nie rok to sraka. Kilka dni temu po raz pierwszy po przekreceniu pokretełka podgrzewania foteli, nie grzały. Potem nie było reguły - raz grzały, a raz nie (ale przekrecalem pokretełka od grzania d*p). Za kazdym razem problem dotyczyl obu stron naraz , tj kierowcy i pasazera. Wczoraj nie przekrecalem pokretel od włączenia grzania d*p, za to kliknąłem grzanie tylnej szyby... nagle czuje ze mnie w dupe piecze. Na miejscu pasazera zimno. Zauwazylem analogie, wiec zaczalem klikac przyciski podgbrzewania tylnej/przedniej szyby - po kilku min moj fotel przestal grzac... Potem zauwazylem ze po włączeniu grzania tylnej szyby radio dostaje jakichs zakłóceń... Kilka godzin przerwy w jezdzeniu. Kolejny raz gdzie jade, włączenie grzania tylnej szyby nie powoduje zaklucen radia. Włączenie nawiewu przedniej szyby(grzanie), uruchamia znów grzanie w moim fotelu... Po kolejnych kilku godzinach wszystko działa jak trzeba.... Oszaleć można. Podłączałem vaga, ale nie wiem czy dobrze szukam - chyba trzeba wejsc w "klimatyzację"? Jesli tak, to tam jest jeden błąd - zwarcie do masy sporadyczny. Moja wiedza o elektryce jest na poziomie umiejętności wymiany zarówki... Naprowadźcie co zrobić. Czy to padł cały panel klimatronika wraz z grzaniem d*p, czy to tylko gdzies jest jakies zwarcie.. jesli tak, to moze to co opisalem naprowadza na jakies miejsce??
  23. Jędrek, spokojnie, bedzie nie jedna okazja jeszcze .
  24. 29.03.2013. Trzy forki cyknięte na odchodne miło było : Uploaded with ImageShack.us
×
×
  • Dodaj nową pozycję...