Skocz do zawartości

.:campino:.

Pasjonat
  • Postów

    170
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez .:campino:.

  1. Podepnę się pod Topica , na sobotę jestem ustawiony z mechaniorem na wymianę plecionki i wywalenie kata ( oryginalny - 280 tysia przelotu ) , plecionke już mam ( 31 pln ) a zamiast kata wstawiam rurę . Rozumiem że w moim 1Z ta operacja nie zaszkodzi silnikowi a wręcz pomoże ? Lishoo możesz się wypowiedziec szerzej na temat wywalenia kata w 1Z ?
  2. No faktycznie , źle w szukajce wpisywałem sory. Ale dzieki za szybką odpowiedź .
  3. Sprawa jest tego typu: W tej przegrodzie pomiędzy kabiną a silnikiem ( tam gdzie jest aku i ecu ) po dużych deszczach zbiera mi się kupa wody. Podejrzewam że mam zatkane jakieś odpływy ale nie mogę ich zlokalizować. Gdzie mam tego szukać ?
  4. o to ciekawe Mam taki sam motorek jak ty, sprawdzę dzisiaj wieczorkiem jak jest u mnie to porównamy .
  5. no dobra to w weekend może wymienię termostat i zaleję świeżym płynem , ale w pierwszej kolejności wymienię uszczelkę pod deklem zaworów i uszczelniacze śrub dekla bo żyga mi olejem a już uszczelki kupiłem Jak starczy czasu to wezmę się za termostat. Dzięki za odpowiedzi .
  6. 1. Klimy nie mam ( niestety ) więc i wiatraka nie mam 2. Czyli w altku nie mam wiskozy, tak ? Czy może w jednych była a w innych nie ? 3. No właśnie, u mnie wiatrak na chłodnicy zaczyna zasuwać jak szalony od razu po odpaleniu silnika Próbowałem go z kumplem zatrzymać, tzn. on go przytrzymał wkrętakiem a ja odpaliłem auto, i faktycznie z oporem ale silnik odpalił bez wiatraka , ale jak go puścił to zaczął się powoli rozpędzać aż po kilkunastu sekundach znowu zasuwał jak szalony. Do tego nie jestem w stanie rozgrzać silnika do 90 stopni , raz mi sie to udało na autostradzie jak dłuższy czas jechałem około 180 km/h . Ale w jeździe miejskiej nie moge go rozgrzać. 70-80 stopni to max. I teraz nie wiem czy padła wiskoza w wiatraku i taakie są skutki że go od samego uruchomienia schładza czy to może termostat siedzi ( cały czas jest otwarty ). Jak myslisz
  7. Czytam dużo tematów zamieszczanych na forum i mam parę pytań. Mam motorek 90KM 66kw 1Z ( jak w profilu ) , o co chodzi z tymi "sprzęgiełkami wiskotycznymi " ?? Raz czytam że są w alternatorze , kolejny raz że w wiatraku chłodnicy , a potem znajduję info że przy chłodnicy jest jakiś dodatkowy wiatrak elektryczny ???? Na chwilę obecną zgłupiałem Czy ktoś mi może po ludzku wytłumaczyć o co chodzi ? I tu pytania: 1. Żadnego dodatkowego elektrycznego wiatraka nie widzę, czy go mam ?? 2. Czy mam jakieś sprzęgło wiskotyczne w alternatorze ?? 3. Czy mam wiskozę w wiatraku od chłodnicy ?? Będę wdzięczny za info bo chcę jak najlepiej poznać swoją audiolkę a mechanikiem to jestem tylko z zainteresowania , elektryka to co innego ( wykształcenie ) pomijając fakt że to mój pierwszy diesel zawsze miałem benzyniaki
  8. Dobra wężyk sprawdziłem i jest na 100 % czysty ( skoro ustami mogłem dmuchnąć to chyba jest ok ). Tak więc ta opcja odpada . A jak bym dał tak ze 3 tyś. obrotów i odpiął wtyczkę od przepływki to jaka powinna być prawidłowa reakcja ?
  9. włąśnie poczytałem na ten temat i wygląda na to że trzeba przeprowadzić operację czyszczenia styków cewki indukcyjnej jak w warsztacie opisał kolega spedyt poza tym innej opcji nie widzę . Chyba żeby jeszcze spróbować dorobić drugi kluczyk z immo i go zakodować przez vaga ( podobno można ) ? Może wina leży po stronie kluczyka nie cewki
  10. Ha na temat 17978 szukałem ale widać mało skutecznie , spróbuje jeszcze raz . To że poduszka by mogła nie zadziałać to wiem, i że pewnie gdzieś jakiś kabelek daje ciała to tez podejrzewam . Chodzi o to gdzie zacząć szukać , w którym miejscu ? Ten kabelek na pewno nie jest masą i chyba nawet nie idzie do regulatora Natomiast wątpię żeby on miał coś wspólnego z AirBagiem bo on sobie tak wisi odkąd kupiłem a4-kę , a problem z AirBagiem wynikną dopiero niedawno , wcześniej wszystko grało na kompie zero błędów. Więc myslę że kabelek nic z tym wspólnego nie ma. Co do 17978 to faktycznie czasami mi nie rozłącza immo i muszę parę razy wsadzać i wyciągać kluczyk aż załapie . Ale na ten temat jeszcze przeszperam szukajkę.
  11. storm37 na pewno sprawdzę ten wężyk , może faktycznie to jego sprawka. Co do Vag-a to niestety mam tylko taki wynalazek jak "Polski Vag 2,5 " a tam chyba nie da się zrobić logów
  12. Koledzy mam dwa pytanka: 1) ostatnio bez przyczyny zaczęła mi się świecić kontrolka Air Baga i po skasowaniu błędu jakiś czas było dobrze ale niedawno znowu się zapaliła . Znowu skasowałem błąd ale za nie długo pewnie znowu się zapali i tu pytanko co oznacza taki błąd : http://www5.zippyshare.com/v/42254422/file.html 2) Kolejna sprawa , żadna kontrolka mi się nie świeciła a po skanowaniu ECU wywaliło mi takie błędy: http://www12.zippyshare.com/v/15885189/file.html Ten pierwszy 1117 to wiem o co biega , mam w alternatorze urwany kabelek i cały czas wywala taki błąd , chociaż zasadniczo nie wiem od czego ten kabelek jest bo wszystko śmiga jak należy . Natomiast ten drugi błąd 17978 to pierwszy raz widzę i nie wiem o co chodzi ? Może ktoś się już z tym spotkał ?
  13. Panowie powracając do wątku http://www.a4-klub.pl/smf/b5_1z_sadza_i_drgawki-t76411.0.html znajomy mechanik powiedział mi że przyczyną tych drgawek może być padnięta przepływka , czy jest to możliwe ? Silnik ( komputer ) po takich drgawkach nie wyłapuje żadnych błędów . I teraz pytanie: Na pracującym , rozgrzanym silniku , na wolnych obrotach ( na biegu jałowym ) odczepiłem wtyczkę od przepływomierza i o dziwo żadnej reakcji ze strony silnika Nawet nie zadrżał , no po prostu nic Czy tak ma być ?? Czy może powinna się zmienić praca silnika ??
  14. lapek85 ty już lepiej w photoshopie nie majstruj skoro nawet nie wiesz jak to sie pisze Poza tym niby jaki miał bym cel w tym żeby coś ściemniać , i przerabiać fotki ? Myślisz że mi zależy na tym żeby ludzie ( w tym i ty ) wierzyli w każde moje słowo ? Ja 5 lat już nie mam i generalnie mi to wisi. Przedstawiłem swoje auto w odpowiednim dziale , ale skoro jak do tej pory tylko fafalex wypowiedział sie co do całokształtu a wszyscy sie skupiają na zamknięciu licznika to myślę że mój Topic można zamknąć. Więcej na ten temat się wypowiadać nie będę
  15. Koła 15, licznik 220 km/h poza tym jak pisałem GPS wskazywał podobną prędkość, co do "grzebania" to ja osobiście nic nie modyfikowałem ale nie wiem kto i co robił wcześniej . Skoro twierdzicie że 90 HP 1Z tyle nie poleci to może warto się zainteresować co ktoś nakombinował a jak najprościej sprawdzić czy to czysta seria czy ktoś coś majstrował ?
  16. a o to się rozchodzi, no nie wiem mi tam nic nie odcina . A jest opcja żebym miał przez kogoś założona inna skrzynię ? Bo teraz to mnie zaintrygowało Wszyscy piszą że to nie możliwe , a ja przecież wiem co widziałem
  17. gdzie te wszystkie kostki powinny być podpięte to nie wiem. . . . Ale wiem na pewno że wtrysków to ty na masce nie masz Popraw to kolego bo wygląd to co najmniej śmiesznie
  18. Ruszając powoli na skręconych kołach tyka przegub zewnętrzny , natomiast objawy które opisujesz wskazywały by bardziej na przegub wewnętrzny bądź skrzynie biegów. Co do końcówek to jeśli masz jakies wątpliwości co do ich stanu to jak kolega rookie pisał wymień od razu - koszt nie wielki a różnica ogromna. Co do obrotów to nie jest do końca tak. Są diesle które nawet ciągnąć do odcinki będą ryczały jak traktor ale będą szły równo, nie ma prawa się dławić i jechać 20km/h Może załapać muła ale bez tego dławienia sie i wtedy po prostu nie przyśpiesza.
  19. No nie wiem czy 1Z to to samo co AFN , nie wiem czy 1Z ma "krótką" skrzynię czy nie . Tu nie chodzi o przechwalanie się , jak ktoś nie chce - niech nie wierzy . Nie zależy mi na tym Wiem co widziałem na prędkościomierzu i na GPS-ie . Tak więc skoro są tu mądrzejsi ludzi to niech tak pozostanie . Przecież wy wiecie wszystko . Paweł1985 u mnie ostry muł zaczyna się przed 160 , ale spokojnie , powoli można go naprawdę porządnie rozbujać . W lipcu będę leciał na dolny - śląsk , postaram sie powtórzyć wynik i poproszę żonkę o cyknięcie foty licznika i GPS-a. Będzie dwód aju co do skrzyni to nie mam żadnych zastrzeżeń, zero zgrzytów, puknięć itp. nie zależnie jak bym jeździł więc niby czemu miała by się rozpaść. Poza tym to chyba mały OT się zrobił, tu chyba wypowiadamy opinie na temat całokształtu a nie osiągów
  20. Silniczek taki jak mój - bezawaryjny :> Wypoleruj jeszcze kominy Fajna furka Co do klimy to ja tez nie mam i żyję Pozdro.
  21. Witam kolegów. Przedstawiam moją seryjna A4-kę . Nic specjalnego ale dla mnie bomba Podaje linka do PJ , tak będzie wygodniej . http://www.polskajazda.pl/Samochody/Audi/A4/57116 Wyposażenie generalnie standard nawet bez klimy i dziury w dachu tylko el. szybki przód dokładane ( poprzedni właściciel to robił ). Plany są zacne ale wszystko zależy od funduszy, ja na pierwsze miejsce stawiam stan techniczny auta dopiero potem patrzę na face-look Plany: 1) wymiana tylnich lamp na po liftowe 2) wymiana przednich lamp na zespolone 3) białe boczne kierunki 4) jakiś fajny felunek ( pewnie 17-tki + niski profil ) 5) zmiana kierownicy 6) chrom wokół linii okien 7) wymiana przycisków el. szyb przód i wrzucenie ich w drzwi 8) montaż świateł przeciwmgielnych przód + do jazdy dziennej diodówki Plus pare pierdołków Od zakupu ( 8 miechów temu ) wymieniłem kpl. rozrząd , tarcze + klocki przód , tarcze + klocki tył , płyn hamulcowy , kpl. przednie zawieszenie, filtr p/pyłkowy, filtr powietrza , bendix + szczotki + automat w rozruszniku .
  22. no niby można kupić zestawy naprawcze zacisków ale ja osobiście się w to nigdy nie bawiłem Jeśli chodzi o te 1,5 mm co nie mogłeś wcisnąć do końca to powiem tylko tyle że przy wymianie przodów też nie wcisnełem tłoczków do samego końca . Myśle że nie o to chodzi. Reczej problem polega na tym że jak juz tłoczek się wysunie podczas hamowania to nie może wrucic na swoje miejsce po odpuszczeniu hamulca . Takie jest moje zdanie. Więc jesli z płynem wszystko gra to bez regeneracji zacisków się nie obejdzie. Ale tak jak wcześniej pisałem, sam tego nigdy nie robiłem - to nie miało sensu 100 wydana a problem z bańki. Często zwykłe warsztaty samochodowe regenerują zaciski - żadne specjalistyczne firmy. Popytaj , może coś zajdziesz .
  23. Kolego, po pierwsze nie musisz kupować nowych zacisków tylko wyciągasz swoje i oddajesz do regeneracji w wawie to koszt około 40 pln. za sztukę a wymieniają ci wszystkie niezbędne elementy. Po drugie piszesz że miałeś cieniutkie klocki , i nie mogłeś cofnąć tłoczka. Tak ? A po cofnięciu tłoczka ( w miarę możliwości ) i założeniu nowych klocków i tarcz sprawdzałeś poziom płynu hamulcowego w zbiorniczku ?? Wiesz, jeżeli przed wymiana tarcz i klocków poziom płynu był jak w sam raz, to po zamontowaniu nowych tarcz ( grubszych niż stare ) i nowych klocków ( grubszych niż stare ) automatycznie płynu robi się za dużo i wzrasta ciśnienie w układzie hamulcowym . Najpierw sprawdź jak się przedstawia sytuacja z płynem hamulcowym. Ja po wymianie kompletnych przodów musiałem strzykawką odciągnąć sporo płynu hamulcowego bo poziom wzrusł pod korek i zaczeło cieć uszczelniaczami przy pompie i tez mi się grzały hamulce bo nawet po odpuszczeniu hamulca płyn pod ciśnieniem i tak wypychał tłoczki i auto automatycznie hamowało . Pozdro.
  24. wystarczyło przeczyścić wtyczki i już hulają
  25. ja sie mieszczę w 7 litrach przy spokojnej jeździe po mieście. Ale generalnie zależy to od stylu jazdy , warunków atmosferycznych itp. A co ci mechanik "nastawiał" ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...