.:campino:.

kolego organoleptycznie ( czyt. na oko ) to możesz sobie sprawdzić jaki masz rozmiar opon . . . . ale nie tarcze !! Możesz mieć za***iście zwichrowane tarcze i gwarantuje ci że ani na oko ani dotykając ręką tego nie wyczujesz . Ale skoro twierdzisz że tarcze masz ok to niech ci będzie :gwizdanie: a swoja droga ile kosztuje przetoczenie tarczy ? i czy jest sens przetaczać ?

dobrze wiedzieć bo mi też z pod pierwszej śruby sie poci ( dość mocno ) , czeslaw555 jak nie maja na stanie to możesz sobie przecież zamówić , w czym problem ?

Zakładając że przez lata użytkowania , inni właściciele tak jak ja jeździli spokojnie i faktycznie nazbierało sie tej sadzy w ukł. wydechowym to czy jedynym sposobem żeby teraz go "odetkać' jest dawanie ostro ognia ? No jakoś się napewno da przeczyścic wydech ? No to załóżmy że na sadze mamy jakąś teorie ale z kąt te drgawki ? Jak tylko bedę miał możliwość to zrobię logi , ale na razie muszę pokombinowac jakoś inaczej .

Ja tez proponuje poszukać ori gumek a co do wtyczek to mi to wygląda na tandetne podłączenie jakiegoś zestawu telefonicznego

przednie tarcze się zwichrowały - takie jest moje zdanie. Do wymiany . Zdejmij koła i obejrzyj co i jak .

a kolego przede wszystkim akumulator masz w 100 % sprawny ? Generalnie jak się robi "choinka" to za zwyczaj jest problem z masą ( - ) .

Może i ja wymienię filtr paliwa, nawet tak profilaktycznie - a nóż coś pomoże . Mam nadzieje że to nie wtryski jak aju pisze Musashi To że trochę oleju w dolocie jest normą to wiem, że sadza jest norma też wiem - choć chyba nie w takich ilościach Właśnie tez mi sie wydaje że 300 tysiów dla TDI to nie wiele dlatego też sie tym zainteresowałem . Tylko nie mam Vaga a na jakiegos spocika ciężko mi jakoś trafić, chyba w końcu trzeba będzie zainwestować w zakup własnego Vag-coma Rookie to że tobie sie raz cos takiego 4 lata temu przydarzyło to się zdarza ale nie pisz że to normalne bo potem ktos nie mający zielonego pojęcia to przeczyta i stwierdzi " a to spoko " i popsuje auto bardziej niż juz było. Ot taka moja sugestia W każdym razie dziękować za wszystkie sugestie . Wymienie filtr paliwa, obejrze cały dolot i postaram sie trochę "przedmuchać " wydech no i może te logi jakos zrobie

aju wiem co to jest turbina i wiem jak wygląda intercooler - aż takim laikiem to nie jestem chciałem sie tylko upewnić czy to o tą rurę biega. Fakt faktem przy samym wyjściu z turbiny zaraz za miejscem gdzie rura jest skręcana cybantem do turbiny mam takie jakby małe pęknięcie ale nie jest to dziura tylko jakby takie "załamanie" ale może to ma jakiś wpływ ? No fakt że jeżdżę dosyć spokojnie , nie katuje silnika , ale myślę że by wypluło co miało do wyplucia i był by spokój , a to sie dzieje za każdym razem jak przegazuje go w granicach 4 tyś. Nie zauważyłem żadnej czarnej chmury za sobą przy jeździe na wyższych obrotach Jakiś czas temu miałem ustawiany kąt wtrysku ale to chyba nie ma związku by jest ustawiony tak jak powinien być.

Jeżeli "wyje" to pompa nie wyrabia , zakładając że poziom oleju od wspomagania masz w porządku. Oczywiście w naszych starych samochodach nawet na nowej pompie jak skręcisz koła na maxa to pompa będzie wyła , ale to sie dzieje nawet bez ruszania z miejsca. Jeżeli natomiast " piszczy" to sprawdź stan i naciąg paska wieloklinowego , prawdopodobnie sie ślizga .

No niestety kolego jak piszą moi przedmówcy , sam magla nie zregenerujesz. Jedynie możesz go sam wymontować, i zawieść do regeneracji w Wawie ceny sie wahają od 450 do 650 pln. za regeneracje .

A przede wszystkim mierzyłeś ładowanie na obciążeniu i bez ?

rookie z kąd ty wziełeś taka teorie ? Silnik nie ma prawa zgasnąć nawet jak przegazujesz go do odcinki !! Stan oleju mam taki jak powinien być - więc ta opcja tez odpada leo... no faktycznie silnik ma przelot prawie 280 tyś. więc pierwszej świeżości nie jest Za niecałe 2 tyś. zmieniam olej to zaleje go czymś dobrym . wojtekce jak pisałem wcześniej sytuacja miała miejsce na rozgrzanym silniku Może ma ktoś jeszcze jakieś opcje ? rookie ta rura do intercoolera to która ? To jest ta co wychodzi z turbiny ? A jesli będzie tam troszke oleju lub czarnej mazi , to przy takim przebiegu źle świadczy o czymś ?

no właśnie, ja mam taki wtyk w regulatorze napięcia mam też kabelek do niego tylko że wtyk się ułamał i wisi luźno nie podłączony i też jestem ciekaw od czego on jest bo powiem szczerze że nie zauważyłem żeby coś mi w samochodzie nie działało. Od obrotomierza on nie jest bo obrotek mi śmiga, dodatkowego wskaźnika ładowania w zegarach nie mam więc tego nie jestem w stanie sprawdzić, kontrolka ładowanie zaraz po odpaleniu gaśnie poza tym sprawdzałem ładowanie miernikiem i pięknie ładuje - więc ta opcja tez odpada . Więc w końcu za co to odpowiada ??

Panowie mam taki problem, mianowicie lewa - przednia szyba ( od kierowcy ) strasznie powoli sie otwiera i zamyka . Rozbierałem już boczek , smarowałem mechanizm z prowadnicami ale to nic nie daje , może silniczek jakoś stracił moc ? Nie bardzo wiem co można dalej z tym zrobić i zwracam się do was o pomoc

Witam kolegów. Spotkał się może ktoś z was z takim przypadkiem: Stojąc sobie na parkingu , bez wbitego biegu na luzie , na rozgrzanym silniku , przegazowałem audiczke do 4 tyś. obr/min w tym momencie wypluła niesamowitą ilość sadzy Normalnie na chodniku za mną to aż czarno było na ziemi, a do tego po odpuszczeniu pedału gazu zaczęło silnikiem strasznie telepać. Wrażenie jak by chodził na 2 garach. Po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu chodził już normalnie. Powtórzyłem operacje , czyli znowu przegazowałem i znowu z kominów wypluło kupę sadzy , znowu zaczęło telepać silnikiem ale teraz już nie zgasiłem go i po chwili zaczą chodzić normalnie . I tu moje pytanie: czy to coś z turbiną ? Czy mam szukać nieszczelności w dolocie do turbiny? Co z tym zrobić i o co chodzi ?

dałem linki na fotosika bo nie wiem jak zdjecie wkleic [br]Dopisany: 11 Luty 2009, 11:08_________________________________________________Teraz mam radio JVC ale jak go kupiłem to było ori Audi Beta , a w nim nie ma wejścia na zmieniarkę , wogóle nie ma takiego wejścia jak ta wtyczka.

Koledzy może ktoś sie orientuje co to za wtyczka ? Znalazłem ja za radiem , dynda sobie luźno i nie wiem czy gdzieś ja trzeba podczepić http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ea5d53c0f1e38f93.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ed2f33bf83c1c56e.html

Spoko, chodzi tylko o to że potem ktoś to przeczyta, odłączy pompę, i bedzie miał pretensje. A potem piszą " Na tym forum oszukują" Myślę że to nikomu nie potrzebne Skoro sie zajmujesz montażem CB to powiedz mi jeszcze: czy w radiu bez wyjścia na "szczekaczke" ( alan 102 ) jest jakas możliwość podłączenia takowej ? Czy raczej trzeba radyjko zmienic ? Sory za OT ale nie bedę pisał nowego watku.

Pompa paliwa pracuje cały czas bo przecież to paliwo musi jakoś dotrzeć do układu . Jeżdżąc na LPG pompa paliwa i tak musi cały czas pracować bo chłodzi i smaruje układ wtryskowy . Jak odłączysz pompę to gwarantuje ci że prędzej czy później będziesz miał w najlepszym przypadku do wymiany wszystkie wtryskiwacze bo sie zatrą i zapieką ! To jest częsty błąd > Ludzie sami odłączają pompę albo partacze zakładający instalacje LPG to robią. A potem przyjeżdża taki pacjent do warsztatu i mówi że na LPG chodzi idealnie a na paliwie szarpie, kicha albo wogóle nie chodzi. A sami sa sobie winni .

kolego Guregoru ja mam pociągnięte zasilanie z radia ( nie z aku ) i wszystko gra, nawet jak mam radio włączone to na CB nie mam żadnych zakłóceń , trzasków itp. Pod radio to chyba najprostszy sposób . Co do wypowiedzi kolegi Miłego. Wiem że to nie ten dział ale muszę coś sprostować. Skoro na CB znasz się bardzo dobrze to może zostań przy tym temacie bo przy okazji bzdury wypisujesz ! Nie wolno odłączać pompy paliwa w samochodach z LPG !!! Piszesz takie żeczy a wiesz czym to skutkuje ? Przyjmij zasadę : " Nie jestem pewien co piszę - to nie pisze wogóle " .

O kurde WiesiekM faktycznie, nie zauważyłem To czemu mi źle coś rozszyfrowało ? No nie ważne. Dzieki jeszcze raz

Jak wymieniałem te żaróweczki to ze 4 dni sie wkrętakiem męczyłem , rękę to już miałem sino-czerwona i spuchniętą od dociskania. Wziołem małą grzechotkę i franca puściła przy pierwszym podejściu !! No wściekły byłem jak diabli Tak więc może grzechodką spróbuj ?

Po paru dołkach nawet niezbyt dużych geometria mogła sie przestawić ale bardziej stawiał bym na zbieżność , a jak jedziesz tak ponad 100 to telepie ci samochodem czy tylko buja ( pływa) na boki ?

Jak poleci ci przegub wewnętrzny to na pewno to poczujesz, przy większych prędkościach ( powiedzmy 120 km/h ) będzie ci telepało całym silnikiem co przenosi sie na skrzynie biegów co z kolei przenosi się na całą karoserie i masz wrażenie jak byś po niewiadomo jakiej tarce jechał. W 90 % przypadkach takie są objawy.

No u mnie do wypłaty daaaaaaleko Ale może cosik pomyśle To może ktos mi jeszcze wytłumaczy po co w TDI ten kod : M0T = 4-cylindrowy silnik z wtryskiem paliwa 1,8 l