Ok ok
Mój plan:
1. Ławka skos góra + ławka płaska + rozpiętki na skosie góra + przenoszenie hantla nad głową
Wszystko robione zaraz po sobie w wielkiej serii, przerwa pomiędzy seriami max 90s, 5 serii roboczych. Ciężary: wyciskanie od 30 do 40 kg, rozpiętki od 17,5 do 20 kg, przenoszenie 30 kg.
2. Podciąganie + wiosłowanie hantlami + ściąganie drążka z góry w siadzie szeroki chwyt + przyciąganie drążka w siadzie do brzucha wąski chwyt + ściąganie linek z górnego wyciągu
Wszystko robione w jednej wielkiej serii. Przerwa pomiędzy seriami max 90s. 4 serie robocze. Ciężary ciężko mi określić, bo na wyciągach są sztabki. Ale zawsze cisnę na maksa.
3. Wyciskanie hantli nad głowę + unoszenie hantli w bok + unoszenie hantli w opadzie + przyciąganie sztangi w opadzie
Tak jak wcześniej jedna wielka seria. 4 serie robocze. Przerwa 90s. Ciężary: wyciskanie 25 kg, unoszenie w bok 15 kg, unoszenie w opadzie 17,5 kg, przyciąganie sztangi 35 kg.
4. Uginanie ramion z hantlami + uginanie ramion siedząc na ławeczce + uginanie ramion ze sztangą + młotek Schwarzenegera
Wielka seria. Przerwa 90s. 4 serie robocze. Ciężary: uginanie stojąc 25kg, uginanie siedząc 15kg, uginanie sztangą 45kg, młotek Schwarzenegera 22,5kg.
5. Wyciskanie francuskie hantlami + ściąganie drążka wyciągu górnego + ściąganie linek + prostowanie linek nad głową
Wielka seria. Przerwa do 90s. 4 serie. Ciężary: wyciskanie 15kg, reszta na sztabkach więc ciężko określić.
6. Przysiad ze sztangą + suwnica + prostowanie nóg
Tak jak wcześniej. Ciężary: przysiad 90kg, suwnica 240kg na spokojnie, prostowanie max sztabek.
7. Wspięcia na palce stojąc + wspięcia na palce siedząc + prostowanie stóp na suwnicy
Wielka seria. Ciężary jak największe.
Dodatkowo do barków i pleców wrzucam kaptury. Jedno ćwiczenie 5 serii, minimalne przerwy.
Ręce robię zazwyczaj 2x w tygodniu. Razem z plecami i klatką.
Brzuch wrzucam jak mam tylko siły. Zazwyczaj raz w tygodniu.
Nie mam żadnych wyników ale te ćwiczenia są mocno wyczerpujące, więc nawet nie liczyłem na wielkie ciężary. Na siłę przyjdzie jeszcze czas.