Skocz do zawartości

mily

Pasjonat
  • Postów

    1657
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mily

  1. Witam! Panowie w wątku jak diagnozować (http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=18478.0) autko jest napisane co logować: "grupy normalnie: 000, 001, 003, 004, 007, 008, 010, 011, 013, 014, 018, 023. grupy Basic Settings: 000, 003, 004, 011:" Tylko czytając dalej mi odznaczyły się tylko grupy oznaczone na czerwono, więc po co logować resztę?? mógłby mi ktoś wyjaśnić co można odczytać z grup: grupy normalnie: 001, 004, 013, 014, 018, 023. grupy Basic Settings: 000, 004 No i ostatnie pytanie, te wszystkie grupy odczytujemy poprzez wejście do 01-Enige, 08-Meas. Blocks-08 (dla grup normalnych), i Basic Settings-04 (Dla BS)?? To co teraz napisałem nie dotyczy sprawdzania termostatu, bo tam jest wyraźnie napisane że należy wejść w instruments, ale w pozostałych przypadkach autor mówi o grupie 01-Enige? No i chiałem zwrócić uwagę że nie wszytkie jpg sie wyświetlają. Dzięki za pomoc.
  2. Tak niewinnie wyglądał ten temat a jak można go skomplikować i doprowadzić do podniesienia ciśnienia, ja popieram ""augustA4", to co wypisuje "devastation" to też pierwsze słyszę. Jeszcze do tego robi to w sposób ubliżający innym i moim zdaniem nie ma racji.[br]Dopisany: 26 Lipiec 2010, 16:11_________________________________________________W temacie "Czy klocki z czujnikiem są takie same jak bez", "Devastation" twierdzi że są inne i nie można ich podmieniać, ja natomiast u siebie zakładałem z czujnikiem (a mam autko bez) i żadnej różnicy nie było (przynajmniej wizualnie, o czym zapewniał mnie też sprzedawca). Kolega który miał ten problem również dostał taką informację od sprzedawcy i jak kupił pomierzył sufmiarką i też stwierdził że nie ma różnicy, zaś "Devastation" pisze co innego. Jeden z forumowiczów napisał że "Devastation" jest to ekspert w tej dziedzinie, uważam że nawet jeżeli uważa się za fachowca to powinien dobierać słowa tak żeby nikogo nie urazić.
  3. Też uważam że są identyczne (osobiście je zakładałem i porównywałem), nawet się pytałem sprzedawcy przy zakupie i też twierdził że są identyczne. Zresztą one się nie mogą różnić (no może w jakiś setnych milimetra, ale wizualnie są takie same). Czy tarcze też są inne ?? Wątpię, bo tarczy się raczej nie dobiera do klocków (w sensie czy ma czujnik czy nie), a skoro tarcza jest identycznych rozmiarów to i klocek też musi być identycznych rozmiarów (może być grubszy ze względu na ten czujnik ale to nie przeszkadza)
  4. Widać że nie umiesz czytać ze zrozumieniemi należy Cie cofnąć do podstawówki. Płyn ulega starzeniu się, o czym cały czas trąbie że to jest główny powód dlaczego wymienia sie go co dwa lata, a nie, ja twierdzisz, co wymianę klocków i zdania nie zmienię. Skoro lubisz ludzi naciągac na koszty, a oni się daja nabierać na te bzdury to ich problem (pewnie za wymiane liczysz dodatkowe pieniądze). Na ich miejscu zmieniłbym mechanika.[br]Dopisany: 23 Lipiec 2010, 21:44_________________________________________________PS Na upuszczenie płynu przez odpowietrznik w celu cofniecia tłoczka i uzupełnieniu płynu, jeszcze od biedy bym się zgodził, ale na wymiane całego płynu razem z klockami to już jest naciąganie ludzi na niepotrzebne koszty.
  5. zgadzam się[br]Dopisany: 23 Lipiec 2010, 15:56_________________________________________________Później przy sprzedaży to będą do Strefy Śmiechu linki wrzucać.
  6. Tu nie chodzi o koszty tylko niepotrzebna robotę, a olej się wymienia bo ta ciecz akurat pracuje i jak słusznie zauważyłeś wymienia się co 10 tys, czyli olej jest uwarunkowany przebiegiem autka, a płyn hamulcowy nie ma żadnego związku z przebiegiem, zaś ścieranie się klocków jak najbardziej jest uzależnione od przebiegu (im większy dystans tym mniej ich zostaje, ale to że się klocki zużywają nie wpływa to na stan płynu hamulcowego, który się poprostu starzeje). Po co wymieniać coś co jest sprawne?? Nie rozumiem takiego toku rozumowania.
  7. Ciekawa hipoteza, u mnie starczają klocki na ok rok (w służbowym aucie u nasz wymienia się klocki co pół roku i co też pół roczny płyn na trawnik??), a płyn się wymienia co dwa lata więc po co go wymieniać?? On nie zmienia swoich właściwości jak olej w skutek jakiś tarć lub grzania się, jego wymiana nie zależy od przebiegu, jego się wymienia asekuracyjnie ze starości, bo dostaje się wilgoć (w lecie to nic się nie stanie jak będzie miał trochę wilgoci, ale w zimie może zamarznąć), więc po co wymieniać dobry płyn hamulcowy?? A opróżnianie go przez odpowietrznik to już kompletna bzdura, nie szybciej jest wyjąć tłoczek?? Po wypowiedziach widzę że każdy wymienia klocki na swój sposób. PS Dodam jeszcze że są autka które nie miały wymienianego płynu hamulcowego od nowości i bardzo dużo ich jeździ po naszych drogach.
  8. Chyba większości z Was pomyliła się marka, może co niektórzy zastanowią się na BMW. Tam macie pełen lans i szpan. Jeszcze tuba w bagażniku tak żeby rdza odpadała i będzie OK Jeżeli już to halogeny wolałbym przerobić żeby się świeciły jako światła do jazdy dziennej, a jak ktoś nie ma to założyć. [br]Dopisany: 21 Lipiec 2010, 14:38_________________________________________________Sorrki jak ktoś został urażony.
  9. Spróbuj zmienić objętość wody. Przecież ciecz jest nie ściśliwa. Jak wciskasz tłoczek to w zbiorniczku Ci się podnosi (dlatego tak ciężko jest go wcisnąć, bo ten płyn teraz musi wrócić do zbiorniczka, czyli trzeba go przepchnąć, przez wszystkie rurki i inne głupoty.)[br]Dopisany: 20 Lipiec 2010, 09:24_________________________________________________Co 2 lata należy płyn wymienić. Ale ja tego zabiegu jeszcze nie robiłem.
  10. Kolego jest to proste, ja bez znajomości mechaniki to zrobiłem. pomocny jest zestaw do wciskania klocków (cos ok 50 zl na allegro). Chodzi o to że jak masz zużyty klocek to tłoczek jest wysunięty i jakoś go trzeba wcisnąć, a z tyłu jeszcze obracać, z takim zestawem jest o wiele prościej. Nie mam niestety zdjęć, nie wpadłem na pomysł że komuś się mogą przydać. Ja zrobiłem to tak: - zdjąłem koło - oczywiste, - i widzisz zacisk hamulcowy, po drugiej stronie (od wewnątrz autka) są 2 śrubki, trzeba je wykręcić i wychodzi cały zacisk, - wyjmujesz stare klocki - wciskasz tłoczek (ja go jeszcze posmarowałem smarem), tylko z tyłu musisz wciskając go jeszcze obracać (to jest jakiś mechanizm o ręcznego, że sam się ustawia ręczny i nie trzeba go regulować), - zakładasz nowe kostki (one nie są przykręcone są na wcisk i tu może być problem, trochę się z tym nawojowałem bo tam jest taka sprężynka i co ja go wcisnąłem to ta sprężyna mi go wypychała, ale jak już wpadnie w swoje miejsce to siedzi) - zakładasz zacisk, dokręcasz i już. [br]Dopisany: 19 Lipiec 2010, 14:04_________________________________________________A oto przykładowy zestaw: http://allegro.pl/item1130026802_zestaw_do_klockow_tloczkow_zaciskow_hamulcowych.html
  11. mily

    [ALL B5] Czy to sztanga??

    Nie w pliky CVS (czy jakoś tak) w tym polu mam datę zamiast jakiejś wartości.
  12. mily

    [ALL B5] Czy to sztanga??

    No właśnie dlaczego są daty zamiast liczb?? Takie wyniki otrzymałem po zvagowaniu.
  13. Witam!! Dzisiaj robiłem swoje pierwsze logowanie turba i nie wiem czy dobrze wyszło. Ogólnie objawy są takie że autko nieraz się "zawiesza", tzn. gaz do oporu a on po chwili dopiero się zbiera (nie zawsze). Podczas logowania ewidentnie stracił moc między 3 a 4 tys obrotów. Oto wyniki logowania: Uploaded with ImageShack.us I dlaczego w niektórych polach jest data zamiast czasu?? Tak ma być??[br]Dopisany: 18 Lipiec 2010, 16:50_________________________________________________Aha robiłem jeszcze w BS statycznie grupę 011 i wychodziło tak: OFF 1009 i 99% ON 1040 i 0%
  14. Moim zdaniem możesz, ja zakładałem i nie widzę różnicy.
  15. Podaj numery katalogowe??[br]Dopisany: 09 Lipiec 2010, 10:30_________________________________________________Kurde ale żeś różnice dał, to czy klocek będzie milimetr większy czy mniejszy raczej nie robi żadnej różnicy. Podejrzewam że wziąłeś inne modele (w sensie że ten z czujnikiem nie jest odpowiednikiem tego bez)
  16. Wydaje mi się że one tak szybko padają u niektórych bo są źle zamontowane. Część twierdzi że Lem-y padły i po 30 tys, a ja tyle zrobiłem na 3 razy tańszych MS. Lem-y ori wytrzymują ponad 200 tys, a jak je się wymieni nagle ich żywotność spada. Rozumiem 10-20 tys żeby krócej pojeździć ale nie ponad 100 tys. Uważam że w większości padają bo są źle skręcone (w sensie że ktoś skręcił je na podnośniku, zamiast na postoju, albo ich nie ułożył). Ja zrobiłem tak jak jest opisane w warsztacie i jest wszystko ok z moimi MS.
  17. Dlaczego?? Ja go porównywałem i był taki sam, jedyna różnica jest tylko w zalewaniu tego klocka (siedzi w nim pręcik i jak się kończą klocki to ulega on uszkodzeniu, czyli przerwaniu obwodu), natomiast wymiary przynajmniej optycznie były takie same, aż zaraz sprawdzę.[br]Dopisany: 08 Lipiec 2010, 15:03_________________________________________________Kurcze ja w żadnym katalogu nie mogę znaleźć podziału czy z czujnikiem czy bez.[br]Dopisany: 08 Lipiec 2010, 15:10_________________________________________________Ha nie różnią się, patrzyłem na stronie tomex-a, numer katalogowy 13-12 (bez czujników) i 13-121 (z cujnikami) wymiary są te same i budowa też.
  18. Możesz bez problemowo, ja u siebie "dołożyłem", bo skoro jest to po co go usuwać. Podpiąłem pod hamulec ręczny.
  19. U mnie zawieszenie wytrzymało 250 tys km (ori), i musiałem wymienić. Więc jeżeli masz ori to jeszcze pojeździsz, gorzej jak wymienisz. Nie wiem dlaczego ale po wymianie faktycznie wytrzymują rok może dwa i padają. Albo to już nie jest ta jakość (oznaczało by to że Lem.. produkuje dwa rodzaje zawiech. Dla audi mocniejsze, a te gorsze partie trafiają do sklepów), albo nieprawidłowy montaż. Ja wymieniłem u siebie zawiechę na Master Sport i zrobiłem już lekko 30 tys i nic nie słychać, inni mówią że im padają po 10 tys. No nie wiem co się dzieje u innych z tymi zawieszeniami ale ja nie mam z tym problemu, po wymianie na MS jest super i myślę że zrobię na nich jeszcze spokojnie ze 20 tys km. Gwarancja jest na 80 tys km. wiec teoretycznie powinno tyle wytrzymać.
  20. Bo od benzyny jest, tylko nie w gazie.[br]Dopisany: 02 Lipiec 2010, 11:16_________________________________________________
  21. Ja tylko jeden stereotyp bym obalił. Nie każdy kto mieszka na wsi jest typowym wieśniakiem, mało wykształconym itp. W obecnych czasach takich wieśniaków jest coraz więcej w miastach, zwłaszcza rozwalają mnie typowi goście w BMW dres i zimny łokieć (ziomale z ławek pssss, słuchający hip-hopu, a raczej "nowoczesnego" disco polo, bo ten hip-hop, kalibra, wyp3 czy fenomena nie przypomina). Szkoda że jednemu nie zdążyłem zrobić zdjęcia, ale był komiczny. Na pozór wszytko ok, łysy w garniaku, ale jak wysiadł ze swojej BMW i zobaczyłem spodnie od dresu to padłem ze śmiechu.
  22. mily

    Tiry na tory

    Obecnie odbiorca jest zbyt rozdrobniony. Nie ma już kilku dużych zakładów w mieście gdzie można doprowadzić tory. Jest za to gęsta sieć małych firm i firemek. A tam zaopatrzenie może docierać tylko drogami. Nawet transport osobowy przechodzi na auta. Ludzie wolą mieć swoje auto niż tachać się pociągami. A szybką ekspansję w tym kierunku hamuje tylko sztuczna, wysoka akcyza na paliwo i dotowanie kolei. Oczywiście jestem przeciwny, ale co do wypowiedzi że każdy przechodzi na autka zamiast jechać koleją. Ale dlaczego?? Odpowiedz jest bardzo prosta w normalnych krajach pociag jedzie z szybkościami dochodzącymi do 300km/h, mało tego w pociągu jedzie się komfortowo szybko i są zapewnione wszystkie wygody jak restauracje, dostęp do internetu itp. Nasze wagony leca ok 100, jest syf i malaria, a o komforcie nie będę już wspominał, jeszcze po pysku można dostać.
  23. Ale to nie jest tak że jak jest wzniesienie to daje full moc, u mnie przynajmniej tak nie jest. Żeby włączył pełną moc to musi być spora górka, on raczej delikatnie dodaje gazu jak to nie pomaga to coraz więcej, podobnie z hamowanie z górki.
  24. Ja też z tego nie korzystałem, ale ... zakładam, że kiedyś kupię samochód wart sporo więcej niż obecny, więc 60% zniżki przyda się bardzo. Ponadto nigdy nie wiadomo, kiedy się coś przytrafi - zawsze parę groszy powinni Ci wypłacić. Nie bardzo wiem o co chodzi. Z Twojej wypowiedzi wnioskuję że zniżka na AC jest inna niż na OC (a myślałem że to jest jedna zniżka). Jeżeli kupisz autko sporo więcej niż jest to warte to pewnie będzie miało mniej niż 10 lat więc każdy ubezpieczyciel Ci ubezpieczy, a jeżeli kupisz starszy niż 10 lat to chyba nie działa to tak że ostaniesz AC na nowe autko, bo na stare miałeś (w sensie że przemigruje na innye autko). Jak to jest ??[br]Dopisany: 22 Czerwiec 2010, 12:16_________________________________________________Mam rację czy się mylę??
  25. A po co Ci AC? Korzystałeś kiedyś z tego?? Bo ja płaciłem i nic z tego nie miałem, jak się rozbiłem to ubezpieczyciel powiedział że jak to zgłoszę to mi zabiorą zniżki, po wyliczeniu okazało się że zwyżka będzie kosztować więcej niż naprawa. Jeżeli boisz się kradzieży to teraz w Link 4 za 90 zł możesz ubezpieczyć każde autko tylko od kradzieży. Ja jestem teraz na czasie (bo właśnie mi się skończyło OC) i większość ubezpieczycieli mi krzyczała 750 zł w link 4 za ta samą kasę miałem z ubezpieczeniem autka od kradzieży, wybrałem jednak AXA bo mi dali OC za 530 zł (w moim przypadku AXA wyszło najtaniej).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...