Dzisiaj wracając z roboty, stałem w korku za czymś takim:
Później stałem obok niego, ale nie chciałem już być zbyt nachalny i nie strzelałem fot, tym bardziej, że jechałem moim drugim autem, E46 coupe. Siedziałem w środku RS5 na targach w Genewie, ale nie miałem okazji wcześniej słyszeć dźwęków wydobywających się z tego auta na żywo - symfonia. :drool: