a nawet jesli-to co??? Forum jest po to,zeby pomagac innym i moja sprawa,skad czerpie wiedze...
No nie wiem czy to jest pomoc.Kolega który zaczoł temat napisał:
"Witam.;czy ukryte odcięcie czujnika położenia wału nie uszkodzi coś w instalacji elektrycznej przed odpaleniem.Zamierzam odciąć jeden z przewodów
Z góry dziękuję za odpowiedz.Pozdrawiam Sylwek".
A kolega "domjenick" pisze i próbuje udowodnić,że nie warto inwestować w zabezpieczanie samochodu ponieważ jak będą mieli ukraść to i tak ukradną.Gdzie tu sens?I gdzie ta pomoc?[br]Dopisany: 26 Wrzesień 2009, 17:33_________________________________________________Nawiązując do tematu może kolega "domjenick" skoro jest taki w obcykany napisałby jak zabezpieczyć auto aby chociaż zminimalizować ryzyko kradzieży.I bez tekstów typu "stawiaj tak auto żeby ci lawetą nie podjechali".
Ktoś kiedyś napisał:"Nie dyskutuj z głupcem,ponieważ pierw sprowadzi cię do swojego poziomu,a potem pokona doświadczeniem".
Bez urazy oczywiście.
Z mojej strony to wszystko.
czy domjenick źle na pisał przecież dobrze najlepszym rozwiązaniem jest posiadanie AC, a na lawete co to za problem auto wciągnąć, Kiedyś mówili w TV że sprowadzili chyba Bentleya z konś tam na testy stał na strzeżonym parkingu i co i go sprzątneli a miał mieć niby to jakie zabezpieczenia [br]Dopisany: 26 Wrzesień 2009, 18:34_________________________________________________oto co piszą o Bentleyu