Kiedyś po zakupie pierwszej audi a4 b5 też klima nie działała. Podjechałem do warsztatu który miał ładna plandekę wywieszoną KLIMATYZACJA. Powiedziałem tak: Dzień dobry kupiłem auto z klimatyzacja ale nie działa czy da się coś zrobić ?? Pan odrzekł - podłączymy maszynę która sprawdzi szczelność i jak wszystko będzie ok to nabije i 150zł Myślę sobie chyba się zna. Podłączył , maszyna nabiła włączam klimę .. działa huraaa . 150zł się należy. Po 4h wróciłem bo wszystko uciekło. Ale to nie nasz wina maszyna pokazała że układ szczelny itd - 150zł w plecy. Dostałem namiar na typowego fachowca od klimy , podjechałem powiedziałem jaka sytuacja usmiechnął się i powiedział: gdyby była dziura jak pięść to by maszyna pokazała że układ nieszczelny.
Tak się dzieje jak pseudo-fachowcy zakupią sobie maszynkę do nabijania klimy.
Koleś podłączył azot nabił ciśnienie i pięknie zaczęło syczeć z przewodu, załączył na sekundkę na ciśnieniu pompę czy w ogóle wstaje i powiedział 100zł robota + 150 nabicie. I od tamtej pory działało
A co do nie chłodzenia klimy świeżo nabitej to u znajomego było podobnie, podjechał wyciągneli czynnik, wymienili tą dysze rozprężną i chłodzi aż miło.
Pozdr.