Spalaj jak najmniej!Spalaj jak najmniej!
Ograniczanie Emisji CO2
Skomplikowane wyliczenia zostawmy konstruktorom aut. Z punktu widzenia kierowcy sprawa jest zupełnie prosta: im więcej paliwa spalimy, tym większa będzie emisja CO2
Powyższa zasada sprawia, że ograniczenie emisji CO2 leży w interesie wszystkich kierowców, bo przecież każdemu powinno zależeć na zmniejszeniu spalania.
Dużo można zyskać, pamiętając o rzeczach oczywistych. Wielu kierowców zapomina choćby, że nie opłaca się jeździć po mieście z boksem do przewozu nart albo pustym bagażnikiem dachowym. Podstawa to oczywiście dbałość o stan techniczny auta. Gaźniki odchodzą do przeszłości, ale wpływ na spalanie ma nie tylko właściwa regulacja układu zasilania. Niemal równie ważna jest dbałość
o układ hamulcowy, właściwą geometrię zawieszenia i ciśnienie w ogumieniu.
Decydujący wpływ ma jednak styl jazdy
W wypadku pojazdu znajdującego się we w miarę przyzwoitym stanie technicznym największy wpływ na zużycie paliwa ma styl jazdy. Jak wielkie mogą być różnice? Podczas testów AŚ Ford Fiesta z silnikiem 1.2/75 KM spalił średnio 7,6 l na 100 km, ale w zależności od sposobu jazdy zużycie paliwa wahało się od 5,4 do aż 11,5 l na 100 km. Czyli cisnąc pedał gazu do oporu, można spalić nawet dwukrotnie więcej! Do tego dochodzi tzw. taktyka jazdy, której duże firmy transportowe uczą nawet doświadczonych kierowców. Nie ma np. sensu pędzić do świateł, jeśli nie pali się sygnał zielony. Lepiej spokojnie toczyć się w ich kierunku, a przyspieszyć dopiero wtedy, gdy ruch zostanie otwarty. Każde hamowanie oznacza wzrost zużycia paliwa i emisji spalin! W wypadku nowoczesnych aut o zasilaniu wtryskowym nie należy w powyższej sytuacji wrzucać biegu jałowego. Lepsze będzie hamowanie silnikiem, bo wtedy dopływ paliwa zostaje odcięty. "Auto Swiat"