sołtys85

Ja mam philipsa ale jeździł w bagażniku i po 2 zimach akumulator szlak trafił a nie można odkurzać korzystajac z prądu z sieci lub aku samochodowego sieci. A tak pozatym to szkoda nerwów używając tego dziadostwa. Jak masz okruchy po jedzeniu to jeszcze wciągnie a jak żwirek i kamyki to praktycznie trzeba ręką wkładać do otworu ssacego odkurzacza. Acha i ten na aku zawsze jest rozładowany kiedy jest potrzebny.

Dotoczenie to około 1 godziny na tulejkę. Prostszym rozwiązaniem jest znaleźć prospekt lub jakiś rysunek techniczny z wymiarami i zamówić takie. Jak masz prasę w domu lub jakieś wielkie imadło kowalskie to można sobie samemu poradzić.

Jak ktoś chce po taniości zrobić i jeszcze udoskonalić fabrykę to polecam dotoczenie tulejek z poliuretanu. Gwarantuję, że kakie tulejki żywotnościa przewyżaszą ori a w dodatku można sobie wybrać twardość materiału z jakiego chcemy je dotoczyć. Mój teść toczy to na fora opla manty i young timera i wszyscy chwalą.

nie rozumiem. Jak to jak jedziesz na Pb i ostro dasz po zaworach to na gaz sie przełącza? Podobno są kute tłoki, ale to tylko z lektury forum wyczytałem wiec niepotwierdzone. Ja podobno mam kute tłoki i korby ja mam dokładnie odwrotnie jak kolega napisał ( z gazu na PB) ale to wtedy gdy filtry są już do wymiany, ale żeby przy butowaniu auta z benzyny na gaz przełączało Też mam że przeskoczy mi z LPG na Pb nie odwrotnie a robi mi się tak jak mam ok1/4 zbiornika gazu prawdopodobnie jest za niskie ciśnienie w zbiorniku i wtedy przeskakuje na benzynkę .Mam tak przeważnie przy wyprzedzaniu ale zaraz sam przeskakuje na gaz Masz butlę zamontowaną do jazdy na wstecznym. Jaki masz reduktor? Może jest poprostu za mały?

Jedz na diagnostykę do jakiegoś mechanika niech zobaczy czy nie masz problemów z uszczelką pod głowicą. Trzeba sprawdzić czy w układzie nie ma spalin bo jak dla mnie to raczej bedzie to.

Jak do wyboru to 2 zdecydowanie lepsza. Po kosztach mozna zrobić: Stag 4 plus zavoli zeta N Magic jet Coś mi sie wydaję ze ten reduktor magic jet będzie za duży do tego motoru i będzie przegrzewał gaz w upały.

Najlepiej wrzuć fotki instalki i wszystko będzie jasne. Jeden forumowicz już tak zrobił i teraz pewnie nie może spac spokojnie ale wie chociaż co jest grane.

O ten link mi chodziło, ale tak pomieszałem, że trudno by było go znaleźć :gwizdanie: Ach te zakładki mozilli człowieka ogłipiają :gwizdanie:

walilo moze taka stechlizną ?? Tak taką starością jakby ktoś kalosza w piecu palił, ale to chyba od śmiegu, który sie topił i nie był za czysty. Dymek i zapach nie był duszący i żrący jak z klasycznie palonego sprzęgła/klocków.

Z tego co sie orientuje to w B7 tłuki te 2,0 TDi i zorjentowali sie, że to szmelc i zaczeli znów wracać to 1,9 bo tracili klientów. Wieli OT Mój wują wziął najnowszego paska z tym silnikiem B7 tylko jak wchodziły na rynek i dał za mniego coś ponad 140kk zł w beżowej skórce i takie tam (tylko napęd ośka). Po 20kkm zżarło mu opony od środka pojechał na gwarancję i powiedziano mu, że gwar na polskie drogi to tylko 500km. On ich wyśmiał bo w ciągu miesiaca zrobił nim prawie 7kkm, no ale za naprawę zbieżności musiał zapłacić. Narzekał strasznie na pobór oleju bo nie był przyzwyczajony do kontroli bo wcześniej avensiski miał 2 i nawet nie zaglądał mino, że miały ponad 300kkm w chwili srzedaży (kupiła rodzina i śmigają do dziś). W ciągu pól roku 3 razy wracał pasiak na lawecie. Kiedyś miśki myślały, że gość w gajerku na poboczu z podniesioną maską czeka na jakiś deal narkotykowy albo pranko pieniędzy z jakimś laweciarzem albo pomocną duszą i dawaj mu rewizję wszystkiego co posiadał. Wspomina, że obciach na całego czekac na awarjach na żółtego sepa z podnośnikiem. No i po 9 miesiącach rozstał sie z VW na rzecz Mercedesa E z 3l dieslem i moca 255Km (jak dobrze pamiętam). Ale jak tydzie temu spotkaliśmy sie w zakopcu i zobaczył jak moja babcia wspięla sie pod górkę a jego zabawka zamieliła kólkami i klękła to powiedział, że nastepny będzie pędzony na wszystkie koła.[br]Dopisany: 15 Luty 2010, 22:11_________________________________________________ps. sorrki dla dałożyciela tematu, że śmiecę aż tak.

To może kogoś z Pomorza znajdz, najlepiej na spocie, zeby z Tobą pojechał i powiedział jak krowie na rowie o co biega. Biała nalepka ma być skierowana w stronę tylnego zderzaka. Więc kolejna porażka. Na dowód niech poakża Ci mapy wtrysku na 100% są rozjechana na tak długich wężykach. Zapisz sie na forum-lpg.net i cierpliwie czytaj a znajdziesz wszystkie odpowiedzi.

Ja sie dziś przekonałem, że działa mój EDS w 100%. Na parkingu nikt nawet łopaty śniegu nie wyrzucił od początku zimy. No i parkowało na nim tylko moje audi i vectra oraz kilka autek czekających cierpliwie do wiosny :gwizdanie:. No i quattro dziś prawie przestało sie spisywac bo zawiesiłem sie na prawie całej podłodze i w żaden sposób nie szło tego sforsować. Na bujanego jakoś poszło. Na jedynce dawał silnik radę jak obroty miałem około 2-3tyś to załączał sie EDS i odpuszczałem delikatnie gaz i powoli na bujanego kołysał sie po kawałku. Jak wkładałem dwójkę to około 2-3tyś obr koła zaczynały sie kręcić po czym system shamowywał je i musiałem wysrzęglac bo by zgasł. Jak sie wydostałem z opresji to wysiadłem z samochodu i z tarcz unosił sie dymek i para wodna z roztopionego śniegu oraz subtelny smrodek (i nie pochodził ze sprzęgła). A ja jeszcze chciałem zawiechę obniżać jak na -20 ledwo daję radę . Vectra też ma -20 ale ma węższe opony ale na -30 kilka razy nieźle się nią powiesiłem Kochana Polska

Najlepiej podjedź do nich i z gruber rury wygarnij co masz do powiedzenia o ich robocie. Ułóż sobie stosowną gadkę i nie daj im do słowa dojść tylko wytykaj błąd za błędem. Tylko nie wyskakuj z tekstami i co teraz z tym zrobimy? zawsze widząc swoją winę chcą naprawiać błędy po fakcie ale za dopłatą. Jednoznacznie daj do zrozumienia, ze ma być zrobione i koniec! i niech sie cieszą, że nie obciążysz ich za zniszczenie pokrywy silnika - no chyba, że masz taką gadanę i wyrwiesz trochę grosza nawet za nią, albo nastepny przegląd gratis.

O wałkach już kiedyś czytałem, a tego wyjątku nie znałem z BPW. Dzięki za oświecenie Oby moja babcia służyła mi jak najdłużej bo na diesla strach sie przesiąść ;(

Butla do jazdy na wstecznym. Jak zdejmiej pokrywę od butli gazowej (jak masz w kole zapasowym) to zawór powinieneś mieć bliżej zderzaka a nie odwrotnie. Chodzi o to, że jak masz podjazdy pod spore wzniesienie np. mijanki na zakopiance to ciśniesz do dechy i odjeżdzasz bo gaz spływa do wielozaworu, nie ma wtedy problemu z dostarczenim paliwa do reduktora, odczuć można jeszcze przy ostrym wyprzedzaniu jak trzeba ostro przycisnąć i gaz wędruje nie w to miejsce co trzeba w butli, przy wyjazdach z parkingów podziemnych itp. Reduktor i komp zamontowany w standartowych miejscach ale czy dobrze to trudno ze zdjecia ocenić. Jak samochód prełącza sie na Lpg w takich temp jak teraz około -2/3*C po przejechaniu około 1 km to weże dobrze podłączone. Sprawdz czy przewody nie są załamane i przez to nie ma ograniczenia przekroju węża. Kolego jedź do nich i postaw sprawę na ostrzu noża i uświadom ich, że wiesz jak ma wyglądać dobrze założóna instalacja. Możesz pokażać zdjecia jak ma Buba załżone i niech sie wzorują chociaz.

Ja pierd.......ole!!!!!!!!!!!!!! Jak żyje czegś takiego nie widziałem. Z tych węzyków od wtrysków do kolektora to można zrobić skakankę albo linę holowiniczą. Nic dziwnego, że auto nie ma kopa jak węzyki mają astronomiczna długosc - podejrzewam, że nie są równe. Możesz zrobić zdjęcia jak masz zamontowane inne podzespoły reduktor i komp? A to, że butla do jazdy na wsteku to moge się prawie założyc.

Może mnie ktos uświadomić czy wsztstkie 2.0TDi mają 16V? Bo z tego co sie orjentuje to 1.9TDi były wszystkie 8V? Czytając ten wątek coś mi sie zdaje, że chyba błłednie rozumuje

nie rozumiem. Jak to jak jedziesz na Pb i ostro dasz po zaworach to na gaz sie przełącza? Podobno są kute tłoki, ale to tylko z lektury forum wyczytałem wiec niepotwierdzone. Ja podobno mam kute tłoki i korby

A uszczelkę pod głowicą robi sie miesiąc W takim silniku jak 1,8t to nie ma co dywagować zakłąda sie z automatu bo takich samochodów maja na pęczki do zagazowania. U mnie chyba około 5-6 h trwało założenie gazu. Jak wprawni gazownicy to jeden robi pod maską drugi w kanale przeciąga przewody, montuje zbiornik i wlew. Nie ma tam zadych udziwnien, żeby mogło to zająć więcej czasu.

Kolego jak padła w mrozy to albo chłodnica albo nagrzewnica. Jakby płyn zamarzł na tyle mocno, żeby ruszyć głowice to z chłodnicy i nagrzewnicy nie było by co zbierać. A przegrzanie też można wykluczyc bo w wężu też nie zamarzło jak wymienniki ciepła całe. Szukaj jakiejś błąchej przyczyny w postaci rozszczelnienia chłodnicy oby nagrzewnica cała była bo koszt niby niewielki ale roboty kupa.

Oczywiście ze na Lpg ma tak samo smigać jak na Pb w końcu za coś załaciłęś te 3 tyś. Może reduktor sie układa i membrana już ma inna charakterystykę pracy jak w garażu u gazownika? Ile już przejechałes na LPG? Jak masz najechane kilka stówek to trzeba obowiazkowo podjechac na regulację i kontrolę map wtrysku i korektę ciśnienia w reduktorze. Jedno jest pewne nie odpuszczaj gazownikowi dopóki nie bedziesz zadowolony. I nie tankuj na jakiś tam stacjach krzak bo jak tankowałem sie tam gdzie popadło to samochódy zawsze mi więcej paliły niż na markowych, a przy wtrysku gazu ważne jest żeby paliwo było czyste.

niektóre nawiercane lepiej hamują ale ta tańsza półka naogół nic nie daje oprócz nadmiernego pylenia i głośniejszymi odgłosami tarcia oraz szybszemu zużyciu klocków o jakieś 20%. Szykaj na forum jest mnóstwo tematów o tarczach.

Ja najczesciej tankuję na orlenie samochód pali sporo mniej niż np na BP i mają czesto podwójne dystrybutory przez co szybko można sie zatankować. Kolego moze szukasz dziury w całym i masz jakiś dziwne uprzedzenia do gazu. Najlepiej porównej przyspieszenie na IV biegu od 60-140km/h zmierz czasy stoperem i bedzie wszystko jasne.

Poczekaj kogego aż reduktor sie ułoży tak do tysiąca km i na regulację ostateczną podjedz i wtedy to juz nie ma przebacz musza ustawić dobrze. Można wiedziec ile przykosztowała instalka?

Spadała bardzo powoli więc raczej termostat do wymiany. A o co chodzi jak mam 90*C na blacie a na kanale 49 pokazuje 73-79*C?