Pęknięte 2 tłoki - kiedyś silnik musiał mieć pęknięty pasek rozrzadu i kolizję z zaworami. Po takiej przygodzie tłoki zawsze pękają.
Co do przebiegu 400 tys km i sypaniu się TDI, hmm... mój 1Z ma autentyczne 360tys km, instalacji od świec żarowych nie mam podpiętej, silnik po krótkim kręceniu odpalił przy -30*C, oleju nie bierze (po 10 tys km od poziomu max poziom oleju jest aktualnie na 1/3 wys wskaźnika), nie poci się (prócz miejsca połączenia silnika ze skrzynią), cyka jak zegarek. Zwykle inni posiadacze 1.9 TDI tak reagują gdy słyszą jego pracę: a za chwilę Co ciekawe, osprzęt jeszcze przedpotopowego Boscha z nastawnikiem MES. 90KM a odpycha się elegancko.
Mam jeszcze dwóch znajomych, jeden ma 1Z z przebiegiem 390tys km, drugi 430 tys km, obydwoje śmigają dalej na pełnych syntetykach.
Śmiem twierdzić, że przy 400 tys km padają albo silniki zarżnięte niczym świnia lub po pękniętym rozrządzie albo te, którym tylko pisze, że mają 400 tys km.
1.9 TDI to bardzo dobre silniki, trzeba jedynie szukać aby trafić na coś dobrego. A co do 2.5 TDI V6, hmm.... wolałbym zrobić swapa i do a4 wsadzić 2.5 TDI AEL 140KM.