To pytanie to na serio?
---------- Post dopisany at 15:56 ---------- Poprzedni post napisany at 15:47 ----------
Nie zgodzę się z kolegą nie zgodzę. 4 cewki są znacznie prostsze do diagnozy niż jedna podwójna.
A jeśli chodzi o zawiechę to już kompletnie się nie zgodzę. Mam B5 już 6 lat. Zrobione jakieś 100 tyś z czego z 80 tyś na glebie. Ani razu nie wymieniałem całego zawieszenia. Ciągle mam ciszę, bez stukania i pukania. Wymieniam tylko te wahacze które się wysypią, a zdarza się to rzadko. Sprawdzenie zawiechy niestety wymaga trochę czasu, ale jeśli się chce wymieniać to co się faktycznie popsuło a nie na oko to trudno. Po za tym aby zawiecha wytrzymała odpowiednią ilość km to trzeba też umieć ją montować. A jak widzę mechaników którzy wszystko na pałę dokręcają na podnośniku to nie dziwię się że tuleje puszczają po wyjeździe z garażu. Dodam jeszcze że zimówki to 15tki, a letnie od 3 lat 17tki (dwa lata 225, teraz 205), wcześniej rok 16tki.