Labiel

Udało ci się zdobyć? Mam schematy ale od ADR 95 rok i APU 2000. Z tych schematów korzystał spec który podłączał mi elektrykę po SWAPie.

Taśma poduchy teoretycznie nie mam nic wspólnego z poduchą siedzenia. Kable do niej idą bezpośrednio z kompa poduch. Sprawdź kostkę przy siedzeniu. Często lubi się psuć.

Podłączenie grzanych sprysków pod grzanie tylnej szyby też nie jest rozwiązaniem do końca ok. Bo wyobraźcie sobie że jedziecie w trasie, pizga na dworze tak że spryski muszą być cały czas odpalone a szyby i lusterka nie koniecznie. Same spryski nie biorą dużo prądu - szyby i lusterka owszem. Ja u siebie mam je aktualnie podłączone po stacyjce, ale w sumie na lato można byłoby wyjąć bezpiecznik.

Ta, a potem zakładasz taką oponę i zdziwko jak po jednym sezonie guma pęka i kruszeje jakby miała z 10 lat.

Przewody w 1,8 też idzie jako tako sprawdzić. Bierzesz spryskiwacz, ciemny garaż wieczorem, odpalasz, spiskujesz i jak będzie choinka to wiesz że na pewno do wymiany. Jeśli nie, to można się zastanowić czy wymieniać. Po za tym chyba jest jakaś możliwość (skromna, bo skromna) sprawdzenia czy wypada zapłon po przez VAG.

Moim zdaniem wymiana wisko nic ci nie pomoże, ale mogę się mylić. Daj info jak będziesz po wymianie bo temat mnie ciekawi.

Pozostał ci jeszcze filtr paliwa. A tak po za tym, czemu wymieniałeś pompę paliwa i przepływomierz? W ciemno? Takie rzeczy jak świece, filtr powietrza to rozumiem, powinno się wymieniać je co jakiś czas, ale nie rozumiem czemu wymieniałeś pompę i przepływkę. Tego nie wymienia się w ciemno na zasadzie "a wymienię na nowe, może będzie lepiej" tylko sprawdza się przed wymianą. Jeśli działa to nie ma potrzeby wymiany.

Jakbyś kupił opony, to zaraz trzeba byłoby je założyć, przejechać się trochę żeby wiedzieć że wszystko jest z nimi ok.

No przecież teraz też jest bezwypadkowe Przecie to tylko otarcie

Te Hondy coś ostatnio sporo rozrabiają. Jedna jeździła po molo, inna poszła na czołówkę. Chłoptasie z hond chyba wyszli z zimowego letargu aby poszpanować na lato.

A jak ma być ładowanie jak odłączyłeś kabel od alternatora do akumulatora. Sprawdź czy kable nie mają przebicia.

Uuu. Co się stało. Czy to nie ten nowy zderzak.

Dokładałem więc mogę pomóc. Z tym że ja dokładałem elektrykę szyb od polifta, więc z kostkami może być inaczej. Generalnie w ori wygląda to w ten sposób. Szyby działają po przekręceniu kluczyka. Ale jak wyłączysz zapłon to szyby nadal będą działały do póki nie otworzysz drzwi kierowcy. Za to odpowiada przekaźnik który powinien być. Z tego co pamiętam z dodatkowej kostki musiałem podać plus po stacyjce i minus - wtedy zacznie działać podświetlanie przycisków i cała elektryka szyb. Oprócz tego mamy oczywiście gruby plus i minus. Samych przyłączy czy to stałego plusa, czy po stacyjce masz pod nogami kierowcy. Wystarczy miernikiem sprawdzić.

To zabezpieczenie jest chyba w większości aut VAGa. Już w głupim Golfie II miałem coś takiego że drzwi kierowcy nie dało się zaryglować w ten sposób. Inni producenci mają inne do tego podejście. PS: A po za tym, po co ty chcesz to wciskać skoro jest centralka?

Sprawdź najpierw bezpieczniki, czy któryś nie jest "naprawiany".

Psiknij WD40 w pająka. Może coś zaśniedziało, albo gdzieś masy nie ma. Sporo razy rozbierałem te okolice i czasem jak coś nie dokładnie zmontowałem to też był problem że któryś kierunek nie działał.

Nie wiem czy dobrze widzę - jest tam kartka z numerem wiązki? Jeśli tak to dawaj numer, ETKA powie co to.

Muszę się zastanowić. Ostatnio wywalałem u siebie całą instalację poduch z przedlifta łącznie ze sterownikiem i dawałem nową instalację poliftową. Musiałem więc łączyć kable, więc jestem w temacie. ---------- Post dopisany at 09:00 ---------- Poprzedni post napisany at 08:52 ---------- W kostkach nic nie zmieniaj. To o czym piszesz to problem przy zmianie zegarów. Ciebie nie dotyczy jeśli zegarów nie zmieniałeś. Po prostu przy zmianie zegarów są różne problemy bo żarówka jest różnie sterowana. U mnie na przykład po zmianie zegarów na poliftowe z biały podświetlaniem kontrolka od poduch mrugała. W starych zegarach miałem żarówki a w nowych diody, co wiązało się z inną oporowością i stąd u mnie ten problem. Po zmianie instalacji i sterownika teraz wsio działa tak jak powinno. Na początek sprawdź czy żarówka nie przepaliła się. Co do kontrolki to za nią odpowiada przewód biało-żółty który idzie do niebieskiej kostki licznika - pin 9 - tak jest na schematach i tak ma być.

Nie wiem czy już pytałem - a ogólnie cały dolot sprawdziłeś pod kątem szczelności? Szczególnie odmę?

Teraz jak temperatury spadły efekt nadal jest taki sam?

Jak zwykle, jak coś się dzieje to nie ma mnie na miejscu.

Jeszcze kilka miesięcy temu nie mieliśmy takich temp jak teraz. Ja osobiści nie kojarzę aby w te najgorsze nawet upały jakoś szczególnie włączało mi się wisko. Ostatnio to chyba po trasie, jak już dojechałem na miejsce i z 5 minut bawiłem się żeby zaparkować, więc cofanie, kręcenie itp. Po za tym zazwyczaj wisko siada w ten sposób że zasprzęgla cały czas. W każdym bądź razie daj znać jakie będą efekty.

Te bez przegubowe śmiesznie wyglądają. Wolę klasyczne.

Wszystko zależy jakie to koło, jakie ET itp. Mam 17tki i zdecydowanie to koło nie ginie tam.

Może być. Trzeba byłoby zrobić logi i zobaczyć jakie wartości pokazuje. Ewentualnie odepnij go i przejedź się bez niego, zobaczysz czy będzie różnica.