Skocz do zawartości

Labiel

Pasjonat
  • Postów

    2136
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Labiel

  1. No właśnie i z tym rozpinaniem górnych wahaczy nie jest tak łatwo jeśli nikt wcześniej tego nie robił. Te śruby potrafią naprawdę bardzo mocno się zapiec.
  2. A sprawdzałeś w mgłę Bo od tego są halogeny a nie do doświetlania sobie drogi.
  3. Daj 4-5 bieg, niskie obroty, typu 1,5tyś i wciśnij gaz do dechy. Jeśli będą jakieś niesprawności układu WN to powinno to wyjść w postaci szarpnięć itp.
  4. Już się nie da. Swego czasu przeczytałem ten wątek od deski do deski. 80% to luźne rozmowy i powtarzanie w kółko tego samego. Są tematy gdzie jest zebrana, skondensowana wiedza z tego wątku.
  5. I ciekawe jak często w tygodniu wymienia komplet laczków na przodzie
  6. Oczywiście że układ WN będzie miał znaczenia. Jak będą przebicia, słaba iskra itp, spalanie nie będzie odbywało się tak jak trzeba = mniejsza moc, mulenie, zalewanie, szarpanie itp. Oczywiście podpięcie pod kompa i sprawdzenie błędów to jedna, a logi dynamiczne do drugie.
  7. Na stole ostatnio wybijałem z angola. Wiadomo, łatwiej jest z dojściem, nie sprężynuje itp ale ogólnie w cale nie było tak prosto. Z jednej strony śruba poddała się po godzinie. Z drugiej w końcu zrezygnowałem.
  8. Ja to oczyściłem, oczywiście WD40, trochę trzeba było poczekać aż coś ruszy, delikatnie podgrzewałem żeby nie uszkodzić gumek no i młotek. W sumie mam młot pneumatyczny ale nie pomyślałem żeby go użyć. Wiadomo że nawet słabsze ale rytmiczne uderzenia dają lepszy efekt.
  9. U mnie jest żeliwo. Problem był w tym że śruba koroduje na wejściu, potem w dwóch miejscach gdzie przychodzą wahacze i na Końcu. Ciężko to było ruszyć, ale się udało - jak to mówią, nic na siłę, wszystko młotkiem.
  10. Z tymi śrubami na górnych wahaczach jest przejebane. Pierwsze moje rozbieranie to było pół dnia walki na stronę. A potem rekord wymiany amorków miałem 25 min na stronę. Ale pocieszam się tym że u nas w zawieszeniu jest tylko jedna taka upierdliwa śruba na stronę, bo w Hondach czy tam innych japońcach każda taka jest Jak u kumpla w Civicu robiliśmy zawiechę to 2 na 3 śruby kończyły się urwaniem albo cięciem.
  11. Spoko, spoko. Ja słyszałem że on wozi dwie turbawki w bagażniku a my mamy tylko po jednej, tylko że pod maską
  12. A jak długo je masz? Kiedyś jakieś miałem. Padły o miesiącu. Kumpel ma te same, ale dał chyba jakiś rezystor albo stabilizator i od roku jeździ bez problemu.
  13. Generalnie przepalały się. Kumpel rozwiązał ten problem. Już teraz nie pamiętam o co dokładnie chodziło, ale chyba o to że one są na 12V a w układzie jest ponad 14V bo przecież chodzi alternator. Wstawił rezystory i chyba do dzisiaj chodzą.
  14. A właśnie, co polecacie na postojówki?
  15. Takie dobijanie do pełna po 100km nie daje żadnego pojęcia o spalaniu. Swego czasu miałem A80 1,6TD i tam zawsze lane było pod korek. Zależy gdzie się lało to od pustego do niby to pełna różnice były duże. A jak się na lewarku podniosło i dobrze "utrzęsło" to i 5l jeszcze weszło
  16. Cena myślę dobra.
  17. Labiel

    do czego to służy ?

    Sprawdź czy nie syczy na połączeniu przy grodzi silnika.
  18. Sprawdź cały układ WN.
  19. Jak dla mnie c**jowo to wygląda.
  20. Ktoś burdel w aucie otworzył?
  21. Hehe, ostatnio oglądałem wszystkie odcinki
  22. Labiel

    Wycie z komory silnika

    Przy aucie tyle grzebałem że znam jego każdy element i stan w jakim się znajduje Napinacz miałem słaby, popiskiwał od czasu do czasu. Jak się wyjmie i zakręci to od razu słychać że łożysko szumi.
  23. Labiel

    Wycie z komory silnika

    Łożysko napinacz jak najbardziej może się zużyć. Sam ostatnio wymieniałem.
  24. Wymiana sprężyn to pół godziny roboty na stronę, oczywiście pod warunkiem że nie będzie problemu z śrubą od górynych wahaczy. Zbierzności nie trzeba ustawiać. Żeby łatwiej wyjąć kolumnę warto podnieść cał przód, wtedy nie pręży stabilizator.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...