Labiel

Na twoim miejscu zostawiłbym 205. Wątpię aby ta felga była jakoś specjalnie szeroka. Na 205 będziesz miał lepsze prowadzenie.

Pierwsza sprawa to jakie w ogóle masz auto bo nie ma w opisie. Jaka szerokość felgi?

f*ck, f*ck, f*ck... Czytałem o takich plotach ale nie chciało mi się wierzyć

Czyli co? Nie będzie żadnej transmisji w Polsce?

To masło w wężu odmy to rzecz raczej typowa, szczególnie jak się jeździ na krótkich dystansach. I tak jak mówiłem, łącznik odmy i dolotu jest bardzo elastyczny. Olej na świecach to wina uszczelki pokrywy zaworów, ale nie masz co tego robić póki nie uporasz się z głównym problemem. Okręcałeś korek od oleju przy włączonym silniku?

Powiem wam że stabilizator dużo daje. Ja po przesiadce ze standardowego na ten od 1BE od razu widziałem różnicę. Pytanie tylko czy nie przydałby się jakieś solidniejsze łączniki.

I powinien. Centralka LPG kiedy wykryła błąd wtrysku LPG momentalnie powinna przerzucić go na PB więc tak nic nie sprawdzisz.

Jak to nie ma? Sekwencja ma coś takiego. Czujnik temp na parowniku plus jeszcze jeden na dolocie gazu do listwy wtryskowej.

U siebie też tak myślałem bo po odłączeniu całkiem LPG auto chodziło dobrze. Ale ponieważ miałem kabel i program od LPG to sprawdziłem jeszcze jedną rzecz - odłączałem programowo po kolei wtryski LPG i doszedłem że problem leży na 3 wtrysku licząc od przodu auta. Ok, można by myśleć że problem dotyczy jednak LPG ale ta sama instalacja działa u mnie w innym silniku i nie ma problemów - czyli z instalacją wszystko było ok.

Czyli wygląda na problem podobny do mojego. Mało tego, powiem ci tyle że ja u siebie doszedłem do tego że po odłączeniu (nawet tylko i wyłącznie w programie) jednego konkretnego wtrysku LPG auto chodziło dobrze. Czyli w konfiguracji 3 wtryski LPG i jeden PB chodziło dobrze. W moim przypadku na pewno nie była to wina instalacji LPG bo po SWAPie na 1,8T (a instalacja nie została w żadnej sposób dotknięta, oprócz oczywiście ustawiania) całość chodzi jak marzenie. Po za tym mój spec od LPG (koleś jest kumaty) spędził nad moim autem kilka godzin i stwierdził że problem na pewno nie leży po stronie instalacji - no i miał rację. Powinienem mu postawić jakąś flaszkę bo nie skasował mnie ani grosza. Przed SWAPem nie rozwiązałem już tego problemu, więc albo było coś nie tak z instalacją od pb albo z ECU.

Robi się drogo bo wymieniasz w ciemno. Błąd sondy nie zawsze oznacza że sonda jest uszkodzona. Pierwsza sprawa - skoro problemy pojawiły się po kalibracji LPG to czy nie warto od tego zacząć? Odłącz na razie wtryski LPG, podłącz PB tak jak seryjnie było aby komp od gazu nic nie mieszał. Odłącz aku żeby zresetować ECU. Pojeździj chwilę na samej pb. Jeśli problemu nie będzie to bardzo prawdopodobne że źle ustawione mapy LPG rozjeżdżają mapy od PB. Po za tym jeśli wtrysk pb ci się przycina to oczywiście również będzie szarpał - w końcu albo nie będzie miał pb na jednym garze albo będzie go zalewać.

Sprawdzałeś zaraz po przełożeniu czy zrobiłeś kilka km? Z doświadczenia wiem że zawias zawsze musi się ułożyć. Zaraz po zrobieniu inaczej siedzi niż po przejechaniu kilku km. U mnie zawsze potem siadał jeszcze o kilka mm.

Przyłącze się do pytania: Czy w zawiasie 1BE (na przykład w A4 1,8T) jest grubszy stabilizator przedni niż na przykład w tym samym modelu ale ze zwykłym zawieszeniem? Przerzucałem do siebie przedni stabilizator z A4 1,8T APU 2000 rok właśnie z zawiasem 1BE i był sporo grubszy i z dwa razy cięższy niż mój ori stabilizator z A4 1,8 ADR 1995 1BA. I nie wiem czy to szło silnikiem, rocznikiem cz właśnie zawieszeniem.

Miałem coś podobnego. Szukałem i nie mogłem znaleźć. Prawdopodobnie winny był ECU.

Z Dunlopów byłem bardzo zadowolony. Choć były to używki to i tak spisywały się bardzo dobrze.

Na dunlopach kiedyś jeździłem. Akurat ten model który miałem to były nie do zdarcia.

Nie za bardzo cię rozumiem. Chcesz kupić jedną oponę czy komplet na oś? Jak jedną to musisz kupić dokładnie taką samą jak masz drugą na tej osi.

Kolego, jeździsz B7 a nie stać cię żeby wymienić opony tylko kombinujesz z wymianą jednej i jeszcze chcesz kupować inną? Co ma wspólnego b7 z kasą na opone? Pytam z ciekawości jakie wachania moga być. Oponę chce używaną kupić, bo ten sezon letni jeszcze na tych co przyjechałem od gościa chce, a za rok 4 nowe.. Pytam poprostu o firme opon, bo nie jestem w temacie, które obecnie mają dobrą jakość.. To że jak kogoś stać na kupno B7 które tanie nie jest to chyba powinno być stać również wydać kilka stówek na opony. To tak jak kupić super chiper auto i nie mieć za co zalać. Ale w odpowiedzi na twoje pytanie: w myśl Polskich przepisów opony na jednej osi muszą mieć taki sam bieżnik. Czyli nie możesz założyć na jedną oś dwóch różnych opon mimo że będą miały podobny bieżnik jak to robią w Anglii. Kolejna sprawa jeśli chodzi o wysokość bieżnika - też powinna być taka sama. Nikt ci tego nie sprawdzi ale jak będzie różnica w wysokości bieżnika między oponami na tej samej osi to nie zdziw się jak auto będzie się dziwnie prowadziło. W końcu wysokość bieżnika to jednocześnie obwód koła. A jak ten obwód będzie różny to i prędkość obrotowa kół na tej samej osi będzie różna a to raczej pozytywnie nie wpływa na prowadzenie się auta.

A ja jestem właśnie po sezonie (bo już wleciały letnie) tegorocznego modelu czyli Winterhawk EVO3. Moim zdaniem opony są dość ciche - a wiadomo jak to z zimówkami bywa. 72dB (aktualnie moje lenie mają 74dB). W sumie z śniegiem nie miały za bardzo do czynienia tej zimy więc ciężko powiedzieć. Bardzo dobrze za to radziły sobie na błocie pośniegowym i wodzie. Zużycia jakoś nie zauważyłem. Fakt zrobiłem na nich może z 5k ale głównie to po suchym asfalcie co na pewno nie wpływa korzystnie na zimówki. Cena też rewelacyjna bo płaciłem niecałe 700 zł za komplet więc jak dla mnie oponki mega dobre jak na tą cenę.

To ja powiem coś innego. Kumpel jeździł na jakiś uniwersalnych. Firma badziewna ale nie mógł ich zajechać. Guma zrobiła się twarda jak plastik. Też bieżnika nie ubywało mu wcale. Jeździł na nich parę lat i bieżnik jak był tak był. Jeden powie: opony dobre, bo twarde i się nie zużywają. Kumpel miał inne zdanie bo opona w ogóle nie trzymała. Czy sucho czy mokro to jeździł jak z jajem.

Kolego, jeździsz B7 a nie stać cię żeby wymienić opony tylko kombinujesz z wymianą jednej i jeszcze chcesz kupować inną?

U mnie właśnie wleciały nowe Federale SS 595

Niestety ale... wszystko jest ok A już myślałem że mam gdzieś jeszcze jakieś ukryte zapasy mocy Tak czy siak jak będę miał trochę więcej czasu to zajrzę do DV bo przy SAWPie nie ogarniałem jeszcze wszystkich elementów w tym silniku.

Niestety przez weekend byłem zajęty i nie śledziłem forum Tak może wcześniej zawitałbym do Pozka.

No właśnie (bynajmniej jeśli chodzi o B5) to spece mówili mi że w tym modelu właśnie nie jest na zero. Teraz już nie pamiętam czy miało być minimalnie na + czy na -, musiałbym zobaczyć w wydruki. Bynajmniej przed ostatnią zbieżnością miałem niby na 0 ustawione i szczerze powiem jechał niby prosto, opon nie darł itp ale jednak jakiś takie niestabilny był. Teraz mam ustawione tak jak niby ma być, czyli nie na 0 i jeździ się o wiele lepiej.