Co by radar Was omijał,
Co by waha tańsza była.
Aby jeździć można było,
Tak jak Audi zasłużyło.
Żeby klekot, nowy, stary,
Zawsze jeździł jak Ferrari,
Albo lepiej, był jak Hamer,
Nie do zdarcia na opale.
Benzyniaki, były za to,
Jak lotnictwa siły z NATO.
Ale nie, jak nasze efy bojowe,
Tylko szybkie, zwinne, naddźwiękowe.
Tego na rok 2010 życzę,
Wam wszystkim forumowicze.