Witam
Mam niestety kolejny problem z moją furmanką (może sie nie umiem pogodzić z tym, że to auto ma 11 lat). Przechodziła przegląd gdzieś w marcu i wszystko było OK, a po tym jak 3 tyg zaczęła mrugać kontrolka hamulców kupiłem nowy plyn x2, żeby przepłukać jednym i drugim zalać. Ale po wjeździe na kanał okazało się, że cieknie z lewego tylnego zacisku. Po sprawdzeniu okazało się, że tłoczek jest zardzewiały i nieszczelny.
Moja psychika musiała się pogodzić z zakupem nowego zacisku...
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=429787744
kupiłem też klocki
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=429776381
ale ....
Przy zakładaniu klocka na prawy tylny zacisk okazało się, że tam to wszystko jest tak zapieczone i zardzewiałe, że nic nie hamowało Teraz czeka mnie zakup drugiego zacisku...
Jedno mnie zastanawiac bo nic nie czułem żeby hamulce się pogorszyły to raz chociaż były symptomy tego, że coś jest nie tak (tarcze z tyłu są w takim stanie...
PRAWY TYŁ:
LEWY TYŁ:
po założeniu nowego zacisku
PRZÓD
Co to za dziwny papier czy foli przy klocku na zacisku to ma tam być bo jeżdżę z tym jak sierota?
Za mechaniora robi kuzyn mojej kobity i chłopak się stara bo otwiera sam zakład mechaniczny, ale wiem, że im więcej sam doczytam i się dowiem tym lepiej. Także pomóżcie.
Czy mam tarcze tylne zostawić z myślą, że się dotrą (może szkoda nowych klocków?), przetoczyć, wymienić ???
Jeśli chodzi o przetaczanie to jaka ma być minimalna grubość tarcz, żeby nie przesadzić
Czy z przodu też jest coś nie tak, auto stoi już 2 tyg niejeżdżone i widzę, że na tarczach też pojawia się rdza... jestem już chyba przewrażliwiony szczególnie jak patrze na starsze auta, którym tarcze świecą się jak psu jajka na wielkanoc.
jeśli miałbym kupować tarcze to myślałem o ATE (tak samo jak klocki, które kupiłem)
http://www.allegro.pl/item432041040_tarcze_hamulcowe_ate_tyl_a4_a4_avant.html
Czy po ewentualnej wymianie należy coś jeszcze robić dodatkowego, jakieś dodatkowe czynności, kalibracje, zmiana ustawień, testy ??
Generalnie dotychczas autem tylko jeździłem i czuje, że jest zaniedbane także chciałbym się za nie wziąć, żeby nie wychodziły takie kwiatki..
bo jak sobie pomyśle, że tył mi nie hamował, a człowiek latał 180km/h i wiecej to az ciarki przechodzą.
Pozdrawiam