Miałem podobnie kolego tylko że mi przewody zamarzły,a pompka nie i podała ciśnienie rozczepiło z przodu i z tyłu przewody,musiałem rozbierać podłoge z przodu by do niego dojść a z tyłu doszłem od schowka ,auto postało w garażu dwa dni,wszystko puściło letni wypsikałem i zalałem zimowy od tego czasu zalewam tylko zimowym ,także nie używaj spryska puki nie odmarzną przewody:wink: