jakby miał nieszczelnośc w dolocie to traciłby na dynamice, może być nieszczelność w ukł. doładowania - ale przy takim uszkodzeniu to bardziej syczenie jest niż świst i byłoby go słychać przy dynamicznej jezdzie (choć też byś wtedy odczuł straty na dynamice), świszcy sobie turbinka - nie wiem, może przechodzi 2 etap swojego życia ...albo do krainy wiecznych łowów albo ci jeszcze poświszcy przez 200tys. km
moja też świszczy a jest w bardzo dobrym stanie ...i pracuje na najwyższych obrotach codziennie