pastaldo

"trudno usuwalne plamy z odzieży" Tapicerkę by tym wyczyścił? Bo samochód mam z francji sprowadzony a jak wiadomo tam jest duzo niechlui którzy nie dbają o samochody jak np niemcy. A siedzenia sa upieprzone strasznie

O super dobrze wiedzieć. Po nazwie mi dadzą? To w jakims konkretnym chemicznym czy specjalistycznym? Może jest tam cos o zastosowaniu? Bo raczej po marketach to nic takiego nie znajde.

Tez chyba jestem za tym rowiazaniem. Dłużej ale pewniej. Choć zastanawiam sie jak w niektóre miejsca dojść pędzlem (koło wejścia rurki od odmy do silnika koło filtra oleju). A jakie płukanko? Przecierz po myciu benzynką powinno spłynać. Jeszcze po tym woda delikatnie spłukac?

Znajomy mi polecał żeby podjechac na myjnie bezdotykową i pod ciśnieniem to zmyc ale jakoś watpie pozatym żeby nie zalać czegoś i nie urwać. No myślę że trochę zasięgnę opini kolegi który się na tym troszkę zna i ma kanał ale ogólnie bardzo lubię grzebać samemu przy samochodzie. Do tej pory jedyne co robiłem w warsztacie to zawieszenie i rozrząd. Resztę robię raczej sam nawet turbinę sam czyściłem Oczywiście po lekturze szanownego forum, które się stało moją lektura codzienną. Wystarczy trochę chęci i pomoc kolegów z forum Skoro twierdzicie że dam radę to jak pojadę w następny weekend na wieś to zobacze co w trawie piszczy a do tego czasu muszę zrobić podświetlenie zegarów (to zrobie pod blokiem) Jak będe coś wiedział jaka diagnoza to na 100% dam znać.

No zawsze jakieś pocieszenie Myślałem poprostu że 3 wystarczy, prawa, lewa silnik i skrzynia. Byłem kilka razy pod tym samochodem ale jakoś nie wpadłem na pomysł żeby liczyć poduszki Pozatym tak się zastanawiam czy jak tam zajrze po raz kolejny to czy cokolwiek zobacze (wyciek z poduszki) bo silnik na dole jest troche zalany olejem (jak patrze od przodu samochodu: prawej peknięta rurka odmy, z lewej zalało sie z odpływu oleju jak wyciagałem turbine w lato, a tył bo koło egr mi pryskało olejem). No ale zobaczymy Juz kilka razy myślałem żeby go umyć i nie bardzo wiem czym i gdzie ani kiedy. Ale zanim to zrobie to musze najpierw wymienić rurke od odmy i uszczelnic koło EGR żeby nie zażygało na nowo.

Przecie zbankrutować można. :gwizdanie: To ja sie zastanowie czy nie wejść najpierw pod samochód i sprawdzić i kupować pojedynczo. Za robote i tak płacił nie będe bo zrobie z kumplem przy piwie.

To w AFN jest 2 poduchy pod skrzynią? Toś mnie pocieszył :wink4:Obie takie same? Jak tak to wg wcześniejszych dywagacji na temat ceny poduszek dochodzi 60zł i zestaw prawie 500zł za lemfordera. Włos sie na głowie jeży. A co do gaśnięcia niech sie ktos jeszcze wypowie co mogło spowodować

Aha rozumiem. Ale kojarzę że kiedyś też miałem coś podobnego że po przegazowaniu na postoju zgasł i tak miał cieżko z odpaleniem tylko że tez potraktowałem jak jednorazowa anomalie). Ale jakby się tam pojawiało powietrze to przy wysokich obrotach nie łapał by muła? Nie dawno przepalałem turbinę ze względu noflauty i ciągnąłem go do 5000rpm i zająknięcia nawet nie było. Filtr paliwa był wymieniany przy rozrządzie jakieś 15tys km (przynajmniej mieli zmienić ) A co fakt to fakt przewody mam czarne. Chyba że założe w celach sprawdzenia ten kawałek od filtra do pompy przezroczysty. Chyba nie powiedziałem o istotnej rzeczy. Wtedy jak nim tak szarpało to za mna była niebieska chmura dymu Jak szarpanie ustało to dymek tez znikł.

Tzn zgaśnięcia tez nie przypisuje poduszkom tylko jak w końcu odpalił To z 10sek nie równo chodził i aż bujało buda. Poza tym przy podjazdach gdzieś pod górkę poszarpuje trochę przy ruszaniu i wciskaniu sprzęgła. Ale właśnie dlatego że poszarpuje najczęściej gdzieś gdzie jest nie równo i czasami biegi ciężko wchodzą to zastanawiam się nad poduszkami. Co do VAGa to pożyczę lapka (mies kabel nie mieć lapka ) i sprawdzę. Co do powietrza w paliwie to skąd niby? Z odpalaniem niema problemu, nie ksztusi się w całym zakresie obrotów więc co by wskazywało na powietrze? To zgaśnięcie faktycznie i mnie zastanawia. Postaram sie sczytać błedy i zobaczymy. A tak nawiasem mówiąc która poduszka najczęściej pada, może nie trzeba wszystkich wymieniać?

Przynajmniej jest już czysta, cała sadza w garażu osiadła No tego można być pewnym Może jakby nie było to ryzykowne to wszyscy by skorzystali do przeczyszczenia dolotu, silnika i wydechu z sadzy

Bo oparów musiało byc duzo:D :gwizdanie: No to dzięki temu wiesz jak sa wybuchowe:D Dobrze że Ci dwururki nie rozsadziło

Trzymam za słowo i czekam na spot Ale jak ktoś może odpowiedzieć na pytanie kolegi Killer1984 to było by dla potomnych

No ok tak tez chyba zrobię. Dozbieram troszkę kasy bo nie planowałem, zapytam znajomego z kanałem i narzędziami kiedy będzie miał czas żeby mi pomóc i będzie wymiana. Mam nadzieje ze to rzucanie samochodem ustanie i te biegi będą wchodzić już jak Bóg przykazał. Tzn biegi raz jest ok a raz ciężko dlatego podejrzewałem poduszki a nie sprzęgło bo chyba cały czas by wchodziły ciężko Poza tym korci mnie żeby się przejechać AFNem kogoś innego by zobaczyć jak się zbiera, jak się prowadzi i w ogóle bo może mam przeczulice. To mój pierwszy Diesel i pierwsze audi i aby jeżdżę i słucham czy coś się nie dzieje i każde dziwne zachowanie wkurza. Dobrze by było tez jakby się moim przejechał ktoś z doświadczeniem i powiedział co myśli o tym moim samochodziku

No własnie Bo ja jak zobaczyłem aukcje to mało nie padłem. Lewa - http://allegro.pl/lemforder-poduszka-silnika-lewa-passat-b5-a4-a6-i1298232958.html Prawa - http://allegro.pl/poduszka-silnika-lemforder-audi-a4-a6-vw-passat-i1325462361.html Pod skrzynię - http://allegro.pl/lemforder-poduszka-skrzyni-biegow-a4-a6-passat-i1298956752.html No byłbym wdzięczny jak byś mógł sprawdzić te ceny. A co tych używek to wiem ze ryzyko ale znam takich co zakładają używki (nie tylko w audi) i jeżdzą. A jak długo to z reguły czas pokaze. A jest jakiś sposób na sprawdzenie takiej poduszki jak nie jest włozona do samochodu?

Widze ze na Allegro to wołaja po 180zł za lewą Pod skrzynie 60zł prawa 190zł ok 430zł komplet to ciekawe ile w sklepie zaśpiewają Powaliło mnie. A jak myślicie czy używkę warto włożyć jakby była z pewnego źródła?

Możecie koledzy podac numery tych poduszek jakie muszę kupić? Przypominam że to silnik AFN z 97r. Podejrzewam że tę pod skrzynią też. Ile ta przyjemność będzie mnie kosztować? Oryginalne ASO czy jakieś inne firmy polecacie poduszek żeby mi nie stanęły wszystkie włosy na głowie jak zobaczę rachunek Ile to może kosztować?

No i jestem biedniejszy o 25zł przez jakiegoś .... ale juz jest ok. Co do silnika zrobiłem filmik ale telefonem i nie bardzo widać. Jak będę miał możliwość zrobie lepszy. http://w738.wrzuta.pl/film/0qYtqXsD2wC/silnik_afn Nie da się tego chyba zauważyć na filmie ale przy przegazowywaniu silnik odchyla się w prawo (powiedzmy korek od wlewu oleju) o jakieś 3cm od pierwotnego położenia. Inna rzecz mnie bardziej przeraziła Jak przegazowywałem żeby pokazać jak się silnik buja za którymś razie silnik zgasł co widać na filmiku. Próba odpalenia i zachowuje się jak przy 30* mrozie bez świeczek. Nie chciał załapać, po 3 sekundach zaczął łapać na pojedyncze garki aż w końcu załapał ale z 0 sekund telepało całym samochodem aż się w końcu uspokoiło i dało się odjechać. Macie jakies pomysły co to może być?

Witam serdecznie, Miałem dziś przykrą niespodziankę rano bo jakiś (seria WULGARYZMÓW) przebił mi oponę przednią lewą pod blokiem A teraz pytanie: Nie zauważyłem na początku totalnego kapcia, wsiadam odpalam i silnik strasznie hałasował po odpaleniu. Ja kiedyś już pytałem o głośne chodzenie silnika ale to było ze 2 razy głośniej. Możliwe jest że gdy samochód był pochylony (przez oponę) to były jakieś duże naprężenia że tak głośno chodził? Druga sprawa podejrzewam że poduszki pod silnikiem sa wypracowane bo na postoju jak się doda gazu top strasznie rzuca silnikiem na boki. Mogę po południu zrobić filmik jesli to coś pomoże. Czy jeśli by zgrać do kupy pochylony samochód przez oponę i wywalone poduszki bo mój tok rozumowania jest prawidłowy? Zaznaczę tez że biegi trochę ciężkawo wchodzą i tez ktoś mówił że była to wina poduszki lub poduszek nie pamiętam. Będę wdzięczny za wszelka pomoc.

W taki razie chyba sobie daruje bo ingerencja i cała gra nie warta świeczki. Z dużym kluczykiem przeżyje jakoś a na miejsce tych kosztów zrobie cos innego bardziej potrzebnego. Dzięki za wyjaśnienie.

No własnie dlatego nie wiem co zrobić. Bo u mnie faktycznie ta elektronika jest spora. A jak w tych scyzorykach sa te 3 przyciski to tam jest w nich pilot tylko może nie zakodowany? Bo ja ogólnie chyba nie mam alarmu w samochodzie (chyba że czegoś nie wiem) ale normalnie samochód zamykam pilotem nie kluczykiem w zamku. A miałem nadzieje że da rade zrobić sobie kluczyk w scyzoryku tylko własnie ze względu na to że zawsze nosze w kieszeni a zajmuje sporo miejsca.

Tylko że na tych akcjach jest napisane "Jeśli posiadasz centralny zamek działający tylko z kluczyka to TEN STEROWNIK JEST DLA CIEBIE!". Ok ale jak mam w tym kluczyku pilot to da sie przełożyć elektronikę z tego starego kluczyka do scyzoryka i tylko skopiować grot czy nie da rady? Bo jak wcześniej wspominałem mam ten wcześniejszy kluczyk z 97r nie składany w dwoma przyciskami jako pilot. A zależało by mi na tym by mieć scyzoryk składany bo ten mój w kieszeni sporo miejsca zajmuje.

Tez jestem ciekaw jak to z tymi kluczykami właściwie jest. Poszedłem do gościa który dorabia klucze bo chciałem dorobić żeby mieć w scyzoryku bo mam tego typu: Zapytał który rocznik, powiedziałem że 97. A on do mnie że nie można dorobić w scyzoryk i dopiero od 2001 roku. Mówił prawdę? Bo ja myślałem że wystarczy dorobić grot a elektronikę można wymienić ze starego a on mówi że się nie da.

Właśnie o to mi chodziło:D Musze znajomego ze spawarka przy pifku namówić żebyśmy zrobili taka zabaweczkę Rozumiem że 6mm to grubość tej blachy do której przyspawałeś te rurkę i ja przykręciłeś na te 2 śruby do silnika? W takim razie czemu jedni ludzie piszą że ten wąż się tylko wsuwa a inni tak jak Ty? Wielkie Ci dzięki kolego.

Co do wyświetlacza niestety coś nie łączy. Po świeceniu na wyświetlacz nic nie widać ale jak się go puknie to wyświetlacz świeci. Niestety kolejna żarówka padła wiec chyba kupię komplet i wymienię dla świętego spokoju przy jednym wyjmowaniu licznika. Stąd pytania: co tam może nie łączyć? samemu się za to brać czy oddać do fachmana? Ile jest wszystkich żarówek? I pytanie z innej beczki które zadałem w innym wątku ale nikt nie odpowiedział. Kiedy liczniki przeszły na diody? Bo fajnie by było założyć białe podświetlenie [br]Dopisany: 18 Listopad 2010, 16:16_________________________________________________Nikt nic nie podpowie? Chciałbym w weekend wyciągnąc licznik i się tym zająć

Mi ten patent tez by się podobał. Tylko który niby ten wąż w butelkę? Ten który niby już idzie od trójnika do tego grubego węża przy turbo, a ten z dołu silnika do trójnika a wylot z trójnika zaślepić? Poza tym czy nie będzie czuć tych wylatujących oparów później w samochodzie Wolałbym już to chyba zrobić w obiegu zamkniętym. Jak znajdę trochę czasu to trzeba będzie nad takim patentem pomyśleć. Ale niestety ten wąż od silnika do trójnika i tak muszę wymienić żeby się nie lało. A jakby na tym właśnie wężu założyć taki odstojnik i do niego włożyć takie metalowe myjki do naczyń jak gdzieś kolega jakiś robił OCT własnej roboty? Olej by zatrzymało i by ściekał z powrotem do silnika a powietrze by już wolne od mgiełki trafiało do trójnika i by nie leciało dalej do dolotu Co Wy na to? [br]Dopisany: 16 Listopad 2010, 00:21_________________________________________________W AFN jak wygląda ta rurka łącząca dół silnika z trójnikiem na pokrywie? Bo znalazłem 2 rodzaje i niby oba pasują do AFN. http://allegro.pl/odma-olejowa-przewod-tdi-audi-vw-skoda-seat-nowy-i1317698684.html vs http://allegro.pl/odma-olejowa-silnika-golf-iii-1-9-tdi-afn-110km-i1328229307.html Różnica polega na tym przyłaczu na dole bo jedna jest wsuwana tylko a druga przykręcana. Bo jesli by była przykręcana to czy nie lepszym rozwiązaniem było by przykręcenie takiego krućca (chyba ten sam rozstaw śrub): http://allegro.pl/rurka-waz-kruciec-odma-1-9-tdi-aff-audi-a4-99-01-i1322865951.html i założenie gumowego olejoodpornego weża by pozbyc się problemu tej pękającej rury na dole? Co Wy koledzy na to?