boberek, letnie 235/17...
Ogolnie to sobie lecialem normalna predkosca po tym sniegu, ale pozniej jak wjechalem w sniezyce to zrobilo mi sie goraco, bo zaczelo mna rzucac na boki... nie moglem w ogole zahamowac i ledwo co zjechalem na jakis przystanek autobusowy. Wczesniej chcialem zjechac na shella i ch... ani to skrecalo ani hamowalo
Na szczescie zawrocilem do domu, bo jeszcze bym w kogos wjechal, ale zatrzymal sie w rowie...