Masz raczej marne szanse. Z pewnoscia w umowie przewstepnej jest wszystko zapisane razem z harmonogramem wplat oraz ewentualnymi poslizgami z realizacja inwestycji i ich konsekwencjami - poczytaj.
Mozesz wyslac ladne pismo, ale marne szanse, ze developer na to pojdzie, bo przeciez z czegos musi wybudowac ten budynek, a Ty mu chcesz odebrac jakas czesc srodkow w terminie jaki ma zapisany w umowie.
Jesli w umowie nie ma zapisow o konsekwencjach z tytulu przesuniecia terminu oddania budynku to mozesz sobie pluc w brode, choc moim zdaniem takie sa - bo inaczej umowa bylaby niewazna z powodow formalno-prawnych