O f*ck, co tam się działo w sobotę?
w wielkim skrocie lala sie wodka u kogos pod domkiem leciala muzyka z samochodu i ponoc Kaju krzyczal do nas abysmy sie zamkneli no ale musial sie stawic osobiscie bo jego wolanie nie docieralo do naszych oranow
haha cicho tam
nie bądź skromny
O moja fota, a mam więcej Tomek The Best godzina ok 22 Tomek wchodzi do recepcji widać chwiejnym krokiem i kupuje małe 0,5L które robi z Wladim na pół.
Po poł godziny Tomek trzeźwy ! smalcem dzieli, ogórkiem częstuje
HOW IT'S WORKS ?
Czlowiek gabka
Wyslane tostem z maslem.
Ale w sobotę nie było tak lekko. Tomek - scyzoryk, scyzoryk tak na mnie wołają... Zgiąłeś się przed 23.00
yyyy zgialem?? mozesz mi ten historie przytoczyc? bo chyba mi to gdzies umknelo
On tylko przyszedł powiedziec ze jest godzina 3 w nocy ( Grzecznie podziekowałem bo padł mi telefon ) a nuta grała dalej