mravel

W poniedzialek kolejna wizyta, auto zostawia plamy oleju. Podskoczylem do chlopaka obok mnie z podnosnikiem, umylismy silnik od dolu (caly zafajdany olejem) i jezdze obserwuje. Jesli bedzie szlo to albo rurka oleju do turbo nie trzyma gdzies przy bloku/glowicy albo idzie spod pompy vacuum. Przy okazji wyszlo ze brakuje oslony skrzyni biegow zas oslona silnika przymocowana na blachowkrety (ale uwaga z podkladkami)…. Powiedzmy ze mam mieszane uczucia EDIT no i tak sobie siedze 4h u mechanika bo wymieniaja oring walka wydechowego od strony grodzi. Jedyny plus ze bez zajakniecia przyjal

wlasnie nie, w ukladzie jest czynnik bo sprawdzalismy na maszynie. Odczytuje temp i wew i zew. Nie wiem jak z cisnieniem. Podejrzewam ze uwalili sprzegielko lub nie podpieli czegos. Zdejmowali pasek osprzetu przeciez. A czy bedzie bez problemow to nie wiem... Mowi, ze klima nie wali zadnymi błędami. EDIT wersja oficjalna -> przeczyściliśmy wtyczki i działa.

Juz zaczely sie wystepy goscinne. Niedokrecona rura od dolotu i nie dzialajaca w ogole klimatyzacja. Klima sie nie zalacza. Auto wrocilo do mechanika.

Koszt calkowity z nowa glowica, zaworami, uszczelkami, panewkami walkow rozrzadu to…. 8k PLN. W tym miejscu wielkie dzięki jak zwykle dla Dzika za ogarnięcie nowej głowicy "na wczoraj". Zwroccie uwage na stare panewki walkow. Olej wymieniany co 10k km Nie wiem co tam jest walniete w tej glowicy procz pekniec miedzy otworem zaworu dolotowego a dziura swiecy zarowej (?). To zaznaczone flamastrem to podobno pekniecia czy ubytki w zaworach dolotowych. Ja tam akurat nic nie widzialem procz sladow dlubania jakims narzedziem. Nie jestem tez specjalista. EDIT Auto wygląda w porządku ale nie przyglądałem się dokładnie każdemu zakamarkowi. Na pewno chodzi i to jest ważne. Wtryski igła wg mechanika, wyregulowane. Auto idzie jak należy. Chodzi równiutko. Komp pokazuje odchyły rzędu 0,2 na cylindrach patrząc na dane wtrysków. Za 4k km jestem na wymianie oleju to obejrzę czy jest dobre zrobione. Jak będzie dobrze, kupie Panom flaszkę.

Podobno skonczyl w sobote ale auto ma mi oddac dzis. Ciekaw jestem jak tam PD po takiej dluzszej nieobecnosci w cylindrach….

Jest qr** jak w każdym warsztacie, zaczynam się martwić czy wózek wróci cały i zdrowy i czy wszystko będzie na swoim miejscu. Części mechanik ma od tamtego piątku, byłem u niego w tamten piątek i czekał tylko podobno na na cztery brakujące zawory (paczka od Dzika, która przyszła z głowicą i zaworami miała braki - Dzik włożył 12 zaworów zamiast 16). Dzwoniłem w środę (nowy filmik w środę z warsztatu na YT, widać moje auto na podnośniku i że jest grzebane, głowice starą gdzie jest strzelona i nową w trakcie składania) i auto ma być do końca tygodnia. No i mamy piątek wieczór, wiedząc że auto ma być do końca tygodnia drugi samochód pogoniłem do ASO. A tu na weekend żadnego auta nie ma. Jestem ciekaw ile sobie policzą $. Tutaj film mojego mechanika celebryty, gdzie moje auto się przewija i widać uszkodzenia na starej głowicy. Mam jeszcze gdzieś nadzieję, że to będzie fachowy warsztat... Na marginesie zaczynam się zastanawiać na uj wyjęli turbine? Chyba ze przeszkadzała w montażu / demontażu głowicy.

link mozna zobaczyc jak wyglada moje BLB bez czapki

Na nowych czesciach to wyjdzie okolo 6k pln (tak sadze). Dochodzi tam tylko extra wymiana oleju w skrzyni. swap na 2.7 BT to raczej 40k pln

nówka sztuka, taka jak w wychodzi z VIN. Podobno te z A na końcu nie pękają tak bardzo ;). Zresztą moja wytrzymała 330k km i od biedy można by ją założyć bo wg mistrzów od szczelności pęknięcia są ale nie są duże. Nie znaczy, że się nie powiększą. Auto nie brało płynu. Taka ciekawostka. Jak robimy to dobrze. Słupek mi nie potrzebny bo obecny daje rade. Mechanik mówi, że góra cylindrów już jest trochę zmęczona ale w normie. Jak mam robić jeszcze cylindry to już wolę swap na 2.7 BT. Do czasu jak rdza się gdzieś nie przypałęta w tym aucie to będę robił. Trzecie auto w rodzinie i najfajniej mi się tym w trasy jeździ.

Sytuacja się rozwija. Głowica po szczelności -> wyrok śmierci, nieszczelna na kanałach wodnych. Idzie nowa głowica + zawory, zamki i inne bambety.

Temat do zamkniecia. Wybor padl na Garage Poland w Zielonce. W innym watku dam znac co z tego wyszlo i czy warto tam wjechac.

Moze bede w telewizji (youtube) Co prawda nie chcialem w Takich okolicznosciach ale jednak

Dziś dla auta jest wiekopomna chwila -> zdejmują głowicę. Jakiś czas temu pojawił się problem z niebieskim dymem podczas odpalania. Podejrzenie (słuszne jak się okazało) padło na zużyte gumki uszczelniaczy zaworowych. Nie oszukujmy się, ale auto ma już prawie 17 lat i 330kkm na blacie. Nie ma też lekko, co prawda nie jeździ po mieście, ale w trasach i to wielu, jednakże prędkości przelotowe są dużo wyższe niż u zwykłego Kowalskiego. Auto trafiło do Garage Poland w Zielonce. Podczas wymiany uszczelniaczy Panowie zauważyli, że schodzi powietrze z cylindra (wszystkich 4) i ucieka w wydech. Diagnoza to nieszczelne trzonki zaworowe, na pewno na kanałach wydechowych. Decyzja -> zrzucamy głowice i robimy jak należy. Przy okazji zobaczymy wnętrze, sprawdzimy czy nie ma mikropęknięć, Do tego dojdzie sprawdzenie "prowadnic" wtryskiwaczy i zobaczymy jak mocno nam się owe prowadnice wytłukły od PD. In touch

jakies Aguri jesli dobrze pamietam marke. Bardzo spoko!

nie wiem jak inne belki ale te co mam maja gumowe oslony i nie ma szans porysowania czegokolwiek. Co do predkosci, to wg producenta nie powinno sie przekraczac 130km/h. Niemniej ja jezdzilem i 230km/h z boxem. Zalezy jaki box i jak masz ustawione auto (dziub w gore, w dol, poziomo itd). Na pewno nie jest tak, ze go nie slychac. Slychac i w zaleznosci od modelu i wyciszenia auta albo minimalnie albo nawet dosc mocno. Auto jest bardziej wrazliwe na podmuchy wiatru (boczny). Czujesz to. Tylko znow tutaj wszystko zalezy od modelu boxa. Ja opisuje z pkt widzenia swojego boxa.

Uzywany Thule Spirit 780. Nie szukalbym nowego.

Bez zdejmowania glowicy oczywiscie. szukam warsztatu w Warszawie lub okolicach. FVAT konieczna. Tylko profi podejscie do tematu.

Patrzac na ich kanal na yt wygladaja na godnych zaufania. Ktos potwierdzi? Widzialem ze robia duzo w 4.2 v8.

@Ivanek trzeba sciagnac czynnik. Nie da rady bez tego

w 1.2kpln powinienes sie zmieścic za części.

@karol1981 - poduszka na pasie przod - kruszyla sie - poduszki silnika - z tej z wtyczka bylo widac, ze jest wylana; druga wygladala ok ale po demontazu okazalo sie, ze rowniez jest wylana - poduszka skrzyni wygladala ok ale… dopiero po demontazu wyszlo ze jest juz zuzyta OBJAWY 3 lata temu chlopak na przegladzie byl zainteresowany autem i sobie rozmawialismy, to on zwrocil mi uwage, ze dobrze byloby wymienic poduszki bo padly. Od okolo 6 mac nasilily sie drgania silnika przy przyspieszaniu. Nie zeby nim telepalo ale bylo czuc delikatne wibracje. po wymianie jest igielka

Rogal z Mineralnej robił mi soft ale to było kilka lat temu. Od tego czasu pewnie z 5-10 razy sprawdzałem błędy i w VCDSie i nie było takiego błędu jak 01314. Znalazłem dziś kawałki chleba pod maską na prawo nad zbiorniczkiem spryskiwacza. Pewnie jakiś gryzoń coś namotał cholera

Czyli sprawdzic wspolne przewody dla wszystkich trzech sterownikow ?

Ma ktoś schemat punktów masy w komorze silnika? Ewentualnie wie, gdzie są takowe (jeśli są) w okolicy podłużnic, w szczególności zaraz za lub pod lampami przednimi?

Więc tak, błąd 01314 jest w (1) ABS (2) Instruments oraz (3) Xenon Range